Śmietnisko > Flamewar
Amarzy vs Matarzy - flejmik :D
Ptysiu:
--- Cytat: RobekPL w Maj 23, 2012, 13:00:16 ---Ale tak musi byc, wtedy beda GF !
A z tymi rozmowami na lokalu to jest roznie, czasem konstruktywnie mozemy sobie pogadac, czasem posmakowac, laczy nas w Eve to ze poslugujemy sie jednym jezykiem i powinnismy z tego korzystac, tylko zeby sie za bardzo w sentymentach nie babrac, bo potem sie na gejcie zawachasz...a tu sie sekundy licza ;)
Ja osobiscie, bardzo agresywny "slownie" nie jestem, zreszta lecac o 2 w nocy przez ich home system, mam ochote z rodakami pogadac, co czasem zostaje brutalnie wykorzystane :))) , a dokladnie w ten sposob ze jeden mnie zagaduje na lokalu, po to by drugi mogl sie disco BS-em ustawic :) Sprytne, zasluzenie zginalem, zalu nie mialem :) Zrobilbym to samo
Jedynie czego bym oczekiwal od chlopakow z Matarow, wiekszej aktywnosci poza Eszur, no ale Dragg napisal ze to ich sandbox, i graja jak lubie, to tematu juz nie ruszam.
Zapisz sie zapisz do Amarrow, jest co robic, bo opcje farmy wlasciwe wylaczone oraz sa obecnie bez sensu (mam nadzieje ze sie to nie zmieni), a Matarzy sa dosc aktywni w RPG, wiec bitki gwarantowane.
Tylko z tym strzelaniem jak do kaczek to uprzedam ze nie jest tak to oczywiste :) No ale gdyby bylo proste to przeciez zadny fun ! Co nie ? :)
--- Koniec cytatu ---
This.
Fajnie, że jest takie ożywienie w FW. Widać, że Amarzy (czyt: "Krzyżacy EVE" i "Germańscy K**** Oprawcy" :D) robią fajny zryw pomału i może czekają nas w FW ciekawe czasy, oraz "goodfights". Jeszcze wam ten Malbork... Tfu... Kamele zdobędziemy ;D
Fajny artykuł:
http://www.evenews24.com/2012/05/22/sov-wars-on-the-eve-of-inferno/
Jonas:
--- Cytat: Ptysiu w Maj 23, 2012, 13:56:40 ---Jeszcze wam ten Malbork... Tfu... Kamele zdobędziemy ;D
--- Koniec cytatu ---
Póki nie ma opcji na przesunięcie bramy Eszur/Hof tak by prowadziła do Kameli to nie obawiamy się tego. ;D
Ale GF przede wszystkim.
RobekPL:
--- Cytat: Ptysiu w Maj 23, 2012, 13:56:40 ---This.
Fajnie, że jest takie ożywienie w FW. Widać, że Amarzy (czyt: "Krzyżacy EVE" i "Germańscy K**** Oprawcy" :D) robią fajny zryw pomału i może czekają nas w FW ciekawe czasy, oraz "goodfights". Jeszcze wam ten Malbork... Tfu... Kamele zdobędziemy ;D
Fajny artykuł:
http://www.evenews24.com/2012/05/22/sov-wars-on-the-eve-of-inferno/
--- Koniec cytatu ---
Najblizsze pare dni wyklaruje sytuacje posiadanych sil w Amarr Militia, pare starych znajomych opusci formalnie szeregi milicji, zapowiadaja jednak pozostanie w regionie walk, pojawi sie pare nowych twarzy, i beda to glownie piloci z focusem na PVP, bo tego Amarska Milicja moze obecnie zagwarantowac duzo.
Duzo nas obecnie nie zostalo, no ale te nasz fortece jak widac takie latwe do zdobycia nie sa :) Wlasciwie oprocz Kamela/Sosala z WBR i -FS- na skrzydle oraz Sahtogas z DEWA oraz niedlugo Saikamon z FWeddit. Pare korpow powychodzilo z milicji - TMFED, ZERO, wiesc niescie ze Amarrian Retribution takze wychodzi.
Wiec miejsca sie duzo robi w Amarr Milicja, mam nadzieje ze niedlugo zostaniemy zasileni jakimis sensownymi posilkami.
A co do Matarow to z racji cen w lp shopie doplynie do Was cala masa kerbirow i altow, takze bedzie ciekawie :) Na pewno liczbami nie bedziemy mogli sie rownac, trzeba bedzie nadrabiac umiejetnosciami i pomyslem na wygranie walki :) Dla mnie bomba :)
Ptysiu:
Faktycznie trochę wam współczuję sytuacji ekonomicznej. CCP przedobrzyło z tymi tierami. Starczyło by, że większy tier oznaczałby bonus/karę do zdobywanych lp, a nie drastycznie wpływał na ceny w lp store (przy tier 5 typhoon FI za niecałe 40k lp to będzie przegięcie :D).
Że Amarr Retribution miało by z krajobrazu Sahtogas zniknąć to szkoda, bo fajnie się z nimi ganiało.
W matarskiej milicji z kolei widać, że goście z dużych korpów starają się trzymać ludzi w kupie. Jest nawet inicjatywa pewnego gościa, który zbiera kompletnych świeżaków w t1 frytach do floty, by mogli zaistnieć na scenie i wyrobić reputacje. Mogą potem podołączać do większych flot/korpów, także starają się w pełni wykorzystać każdego dostępnego pilota, nawet mimo ryzyka wpuszczenia szpiona (zawsze jest założenie, że leci z nami ucho).
Theronth:
Na Fweddit nie liczyłbym za bardzo xD
Ich CEO to alt gościa znanego jako DurrHurrDurr, jednego z większych zjebów TEST-u. Jeśli walczą tak samo jak w 0.0 będą bardziej zawadzać niż pomagać :P
Po przeczytaniu tego topicu cieszę się, że jednak zaniechałem planów powrotu do milicji. Dramaty jak w 'Dlaczego ja?' zmiksowanym z 'Modą na sukces' :-*
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej