Śmietnisko > Flamewar

Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]

<< < (40/45) > >>

mpp:
a 2-ga kwestia to aby wybrać kogoś spokojnego (nie hejtera z adha) do czystego managementu
no i wyznaczyć pomocników (też bez adhd)

taka aluzja do starego korpa jak ceo ma adhd to nie wazne co by sie zrobiło i ludzi z anielskim podejściem trafi wuj

(pamieta karola marxa/ranshee którzy ogarniali wszystko do czasu, potem stwierdzili a wuj ci w d i wylogowali na 0,5 roku :P)

hejter/adhdowiec nadaje sie do prowadzenia flot (po uwczesnym przeszkoleniu) przynajmniej jak napitala primary i sec to nie placze mu sie jezyk ;)

FITTIpalti:
Zgadzam się z MPP w 100%    :-[

Nie rozumiem dla czego Polskie komunity jest tak rozjebane, lecąc gdzieś na roam nieraz napotykamy jakiś Polaków rzucających mięsem na localu w naszą stronę.
Bywa że koledzy którzy latali ze sobą kilka-kilkanaście miesięcy w jednym corpie czy alliansie odchodzą i pałają do siebie nienawiścią.
Po huj takie animozje nie wystarczy nam tego w realu musimy to przenosić do świata EVE ? Co ciekawe nie różni nas wcale tak wiele po prostu każdy z nas czy naszych korpów mylnie uważa że jest najbardziej zajebisty i każdy inny może nam co najwyżej wąchać kućkę ( cokolwiek to znaczy )  8)

SokoleOko:
Ale przeskoczyliście z tematu na temat :P

Col -> chodziło mi o to, że "lepsze jest wrogiem dobrego" :D

MPP -> jeśli we flocie masz więcej niż 50 osób to funu nie ma, jest "F1 pushing" ;)

FITTIpalti:
Natomiast z Sokołem nie zgadzam się w ogóle  :P
Niektórzy maja rozgrupowane działka i żeby się załapać na wszystkie kille trzeba nieźle się na klikać   ;)
Generalnie uważam że nawet w większych flotach skill bardzo podnosi siłę floty ale nie chce się mi o tym pisać bo i tak cię nie przekonam  >:D

mpp:

--- Cytat: FITTIpalti w Czerwiec 16, 2012, 12:31:20 ---Natomiast z Sokołem zie zgadzam się w ogóle  :P
Niektórzy maja rozgrupowane działka i żeby się załapać na wszystkie kille trzeba nieźle się na klikać   ;)
Generalnie uważam że nawet w większych flotach skill bardzo podnosi siłę floty ale nie chce się mi o tym pisać bo i tak cię nie przekonam  >:D

--- Koniec cytatu ---

Fitti po prostu sokół nie czai, ze jak sie jest w wiekszej flocie to oprócz klikania F1 trzba mieć też własny mózg co wyprzedza fale mózgowe Fleet commandera i wsadza wszystkich do 1 worka z botami od F1

przykład: nulli secunda

PL+test(meatshield) gwałcą nullków (srednio 1 wielka flota na min 1-2d)

po czym nulli wykazuje tendencje do formowanie flot w wlasnym zakresie (per corp) i lataja np po 20os meczyć pl/waffli

po czym pl nam ich oddaje jako pole do popisu

zazwycaj konczy sie welp'em (waffle to chmara komarów z max 3 szerszeniami)

ale fun jest

reasumując wielkie floty spawnią / spawnienie przez kolejne kilka dni rusza neurony opozycji
i zaczynaja działać sami

profit.


Jednym słowek przeszkadzanie kerbirom w ich ulubionym zajęciu skutkuje najlepiej
bo jak nie moga napierać anomalek bo im cos ciagle smierdzi i w chwili nieuwagi gwałci raciarki
wkurza i zmusza do pokazania pazurków ;)

i wuj z tego, ze potem mówią, jacy to zli sa ludzie bo kampią blobuja srują trują
jak to mawia xeovar "adapt or die"

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej