Śmietnisko > Flamewar

Sokole vs reszta galaktyki - było [Odp: TNQ - Inne]

<< < (33/45) > >>

Gaunt:

--- Cytat: lastriko w Maj 28, 2012, 14:12:04 ---
post na poziomie sfrustrowanego licealisty

--- Koniec cytatu ---
dlatego minutke po napisaniu skasowałem : )
bo troszke przesadziłem  ::)
Niestety prawdą jest to, że R4kez próbuje się ratować już z resztek argumentów

CATfrcomCheshire:

--- Cytat: Nitefish w Maj 28, 2012, 14:29:18 ---Właśnie o to chodzi. Potem okazuje się, że 99% ludzi stara się wspólnie zrobić coś jak najlepiej, a jakiś osobnik ma to głęboko w dupie. Na luzaku przy piweczku bumpuje wesoło tytana czy zylionowy raz robi tą samą głupią rzecz (która np negatywnie wpływa na przebieg walki).
Decydując się na grę zespołową decydujesz się na to, że grasz po jednej stronie na określonych zasadach. Inaczej marnujesz czas innych kolegów z korpa którzy to rozumieją i stosują.

--- Koniec cytatu ---

+1

Nic tak nie denerwuje, jak sytuacja gdy okreslona grupa osob postanawia sie w cos pobawic na powaznie, umawiaja sie co do okreslonych rol, rozdzielaja zadania, i staraja sie osiagnac jakis tam cel. I wtedy taki baran ktory "traktuje gre na luzie, bo to tylko gra" wszystko psuje swoja niefrasobliwoscia, bo po raz kolejny nie slyszal co mowi FC bo szedl akurat wtedy po piwo do lodowki. Zmarnowany czas innych ludzi, a czasem nawet wtopa calej floty, zgrzytanie zebow i zniechecenie - i najczesciej jeszcze wielki foch winowajcy, ze sie go czepiaja. To takie typowe. "Wezme Tornado do gangu drejkow", "wezme bomb launchera do gangu bomberow na torpach i wszystkich niechcacy zabije" "wskocze tam pierwszy zobacze co jest po drugiej stronie" "po co mam stac w tym pustym systemie i pilnowac lokala, polece sobie zobaczyc co jest obok" itd itp. Z takimi ludzmi wszystkiego sie odechciewa, sa dla nich specjalne korpy w ktorych nic od nikogo sie nie wymaga, i np rentuja sobie systemy od Red Alliance i bezstresowo sobie oraja sanctumy przy piwku - i bardzo fajnie, nikt niczego nie zabrania (no moze oprocz niszczenia chainow i niedokanczania anomalek), mozna sobie grac w EVE po swojemu a na koniec wrocic do WoW i twierdzic z pogarda, ze EVE jest gorsze, nudne itd. Tylko po co wtedy zawracac glowe ludziom ktorzy traktuja ta gre jak hobby, albo jak Sokoleoko - jak cybersport.

edit: acha, jeszcze jedno

--- Cytat: R4kez w Maj 28, 2012, 13:54:58 ---Musztra, ubliżanie mniej doświadczonym pilotom , nagany za wtopy i Leszek jest najmadrzejszy.

--- Koniec cytatu ---

w zyciu nie slyszalem, zeby Sokole komus ublizyl, i nie uwierze dopoki nie zobacze. Wiec jak masz zamiar rzucac takie oskarzenia to poprosze o jakis dowod, no chyba ze po prostu jestes malym oszustem, albo Twoja definicja "ublizania" znaczaco rozni sie od powszechnie przyjetej.

Doom:
[admin]Dobra pany. Nowa Centrala czy nie. FW czy nie zaczyna mnie drażnić ilość powiadomień z forum że ktoś kogoś w tym topicku raportował. Tym bardziej że raporty są uzasadnione.
Sokół i R4kez najwyraźniej rozstali się w takiej atmosferze że teraz godzinami mogą pokazywać na lalce gdzie ich ten drugi źle dotykał. Chcą sobie wrzucać proszę bardzo - od tego jest ten dział. Inni chcą dorzucić do pieca - proszę bardzo od tego jest ten dział.
Ale, zwracam uwagę że po zmianach na forum dział ten jest publicznie dostępny, co oznacza że tak swobodnie jak kiedyś miechem rzucać tu już nie można, więc albo kilka osób spuści z mięsistości albo ja w tym pomogę. Gaunt i R4kez wy jesteście primary w tym względzie parę innych osób was goni.
Rzekłem. Dziękuje za uwagę i idę po nową porcję popcornu[/admin]

Gaunt:
a własnie zastanawiałem się dlaczego wszyscy mogą tu pisać :P
trochę przesadziłem, ale sie do tego przyznałem  :)
i wiem mando, że mnie osobiście nie lubisz  :-*

R4kez:
Za podbijanie wejść na forum powinienem dostać udział w dochodzie z  reklam ,a nie bana.  >:D >:D

a tak poważnie to lubię SokoleOko  i to jak dotyka corpowiczów  :-*


Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej