Śmietnisko > Flamewar

Czy moj CEO mnie oszukal ?

<< < (10/19) > >>

Doom:

--- Cytuj ---nareszcie mam dostep do tego topica (btw. dlaczego nie mam dostepu do noobgarden? uwazacie ze jestem noob-unfriendly?    )
--- Koniec cytatu ---
Na pewno forum rules unfriendly skoro się nawet z nimi nie zapoznałeś...

CATfrcomCheshire:

--- Cytat: Syntion w Październik 03, 2011, 13:51:05 ---Tak, masz rację możesz wszystkich którzy wówczas przystąpili do LFN nazywać złodziejami.


--- Koniec cytatu ---

Nic takiego nie napisalem. Po prostu od dawna zastanawialem sie nad ta roznica w pogladach Wigeta, kiedy odchodzil z RAVE, i kiedy odchodzil z C0venu, tzn ktore sa prawdziwe - bo przeciez wzajemnie sobie przecza. Tbh ja tez uwazam, ze dobytek powinien nalezec do tych, ktorzy go wypracowali, a nie do jakiejs pustej wydmuszki ktora udaje korp i hamuje rozwoj, wiec niezaleznie od tego jak to bylo z tymi BPO, to wam sie napewno czesc slusznie nalezala. Po prostu ciekawi mnie, co powiedzialby na to Wiget w kontekscie sprawy z tytanem LFN - nie mam zbyt wielu okazji zeby spytac, bo niestety jak wszyscy nieprawomyslni nie mam dostepu za zelazna kurtyne za ktora zyje "Nowy LFN", wiec pytam tutaj, moze za ktoryms razem dostane inna odpowiedz niz "o, znowu lancuch do kuchni sie urwal"  ;D

Goomich:

--- Cytat: CATfrcomCheshire w Październik 03, 2011, 14:00:03 ---Tbh ja tez uwazam, ze dobytek powinien nalezec do tych, ktorzy go wypracowali,

--- Koniec cytatu ---

WTS 4/10 udziału w BPO na Rorqula w PTFie. :P

Syntion:

--- Cytat: CATfrcomCheshire w Październik 03, 2011, 14:00:03 ---Nic takiego nie napisalem. Po prostu od dawna zastanawialem sie nad ta roznica w pogladach Wigeta, kiedy odchodzil z RAVE, i kiedy odchodzil z C0venu, tzn ktore sa prawdziwe - bo przeciez wzajemnie sobie przecza. Tbh ja tez uwazam, ze dobytek powinien nalezec do tych, ktorzy go wypracowali, a nie do jakiejs pustej wydmuszki ktora udaje korp i hamuje rozwoj, wiec niezaleznie od tego jak to bylo z tymi BPO, to wam sie napewno czesc slusznie nalezala. Po prostu ciekawi mnie, co powiedzialby na to Wiget w kontekscie sprawy z tytanem LFN - nie mam zbyt wielu okazji zeby spytac, bo niestety jak wszyscy nieprawomyslni nie mam dostepu za zelazna kurtyne za ktora zyje "Nowy LFN", wiec pytam tutaj, moze za ktoryms razem dostane inna odpowiedz niz "o, znowu lancuch do kuchni sie urwal"  ;D

--- Koniec cytatu ---

Cat posłuchaj, decydując się na budowę tytana nie spisaliśmy sobie umowy, która zapewniła by udział bądź zwrot kosztów poniesionych przez poszczególnych korpaków w przypadku gdyby doszło do wewnętrznych kłótni lub zatargów. Po porstu o tym tak nie myśleliśmy - bo i po co. To była tylko gra i nikt tu własnej złotówkowej kasy albo pieniędzy na operację nie wpompował żeby być straszliwie stratnym. Zgodziliśmy się wówczas wszyscy, że tytana zbudujemy dla LFNu - korporacji, którą w tamtym czasie stanowiliśmy. Kto ile włożył to już jego indywidualna sprawa. Porównywanie sytuacji z RAVE do sytuacji z tytanem LFN jest niedorzeczne. Niby komu miałby przypaść ten tytan skoro z LFNu nie utworzył się spośród jego członków nowy, lepszy twór a poszczególni starzy LFNowcy po prostu poodchodzili do innych różnych korpów. LFN po ich odejściu nadal pozostało aktywne więc korp nadal miał tytana. Koniec i kropka.  A tak z ciekawości to ile osób ma jakiekolwiek roszczenia co do owego LFNowego tytana?

Jeżeli ktokolwiek czuje się pokrzywdzony to mogę spróbować zadośćuczynić w statkach lub ficie. Ja i tak już właściwie nie gram w tą grę więc w imię starego LFNu chętnie spróbuję takim osobom wyrównać poniesione straty, choćby symbolicznie.

Jonas:

--- Cytat: CMHQ_Widget w Październik 03, 2011, 08:43:07 ---ostatecznie stanęło na tym że Jonas miał burdel w papierach i brakuje kilku dredów

--- Koniec cytatu ---
Dotychczas zlewałem cię ciepłym moczem, ale jak nie masz na to dowodu to nie pisz, chyba że potrzeba ci kolejnego wroga. Też mogę zacząć wyciągać logi i pokazywać palcem, kto się dreadami zajmował zanim mi wsadził ten burdel na głowę i w jakich sytuacjach tajemniczo nie wracały do korphangaru, ale nie lubię się w cudzym gównie babrać, więc się wstrzymuję. A ja was jak dotąd o kradzież nie oskarżałem, więc mnie w to nie mieszaj z łaski swojej.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej