Autor Wątek: Zakup F-16 do polskiej armii  (Przeczytany 135119 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

sneer

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 767
  • retired
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Sneer Quen
  • Korporacja: Outbreak
  • Sojusz: Outbreak.
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #35 dnia: Listopad 10, 2010, 20:54:17 »
oj ludzie .... wy się chyba nie zastanawialisćie nad jedną kwestią 
te 1-2 a w zasadzie 2-5 dni bardziej to czas potrzebny na przerzucenie jednostek sojuszu na nasze terytorium
droga lotniczą , morską i lądową
Nato wylozyło kupę kaski na modernizacje portu w szczecinie ...własnie po to żeby sobie umozliwic szybki transport strategiczny
podobnie jest/ma być z Gdynią....
lotnictwo ma iedzy innymi przez kilka dni w miarę mozliwości uniemozliwić uzyskanie przewagi powietrznej nad głównymi węzłami transportowymi przez przeciwnika
to tyle jesli chodzi o konflikt ...na wschód ...
możemy długo gdybać o to jak by taki konflikt wyglądał ....ale założenia są mniej więcej takie ...
Sneer Quen

[VIDE] Herezja

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 510
  • Nudno dziś ];)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Herezja
  • Korporacja: Virtual Democracy
  • Sojusz: C0VEN
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #36 dnia: Listopad 10, 2010, 20:56:12 »
Z ciekawości czy ktoś z Was kiedyś grał w grę Red Alert 2 (bez dodatku).
Alianci mieli samoloty, rokietczyków i pojazdy do walki z lotnictwem a Rosjanie jedynie sterowiec zresztą z dupy i ludków z bazukami i ... co Rosjanie nie wygrywali walk, nie potrafili się obronić przed samolotami?

20 ludków przeciwlotniczych i każdy cel spadał i myślicie, że takie rozwiązanie w Polskiej rzeczywistości by nie wypaliło?

sneer

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 767
  • retired
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Sneer Quen
  • Korporacja: Outbreak
  • Sojusz: Outbreak.
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #37 dnia: Listopad 10, 2010, 21:09:25 »
lotnictwo to nie tylko obrona przeciwlotnicza ...to również możliwość ataku na cele strategiczne , węzły komunikacyjne , mosty , składy zaopatrzenia ....
obrona rakietowa to za mało
btw ręczne zestawy przeciwlotnicze są ograniczone : zasięgiem rozpoznania celu / brakiem radaru  oraz służą do zwalczania celów na niskim pułapie

życia to nie jest gra kurde balans ....
Sneer Quen

amra

  • Gość
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #38 dnia: Listopad 10, 2010, 21:11:57 »
Kane, chyba jednak wygląda A jeśli nie dostrzegasz różnic jak zmieniały się wojny od połowy 19-wieku do II WŚ a jak zmieniają się od II WŚ do współczesności to cóż...

Tak, zauwazam, w kazdej kolejnej stosunek martwych cywil do wojskowych zwieksza sie znacznie na nie korzysc ofiar cywilnych.
Tak, sa dozsze zabawki, bardziej niszczycielskie itd.., ale powodu dla jakich sie je prowadzi dalej sie nie zmienily, wladza, pieniadze, nacjonalizm/rasizm, religia i inne bzdury.

Tia....mała zagadka. Czy dowództwo naszej armii w 39 roku było głupsze od Kane'a czy mądrzejsze nakazując naszej skromnej flocie ewakuację do Anglii zamiast poświęcić te kilka niszczycieli i okrętów podwodnych w celu "zyskania" 1-2 dni.
Jak sie nie ma nic wartosciowego do powiedzenia to najlepiej obrazic oponeta. Zawsze dziala i wiedza sie nie trza wykazac. W 1939 w ramach operacji "Peking" wycofano trzy najwieksze okrety do W.B wobec olbrzymiej przewagi niemieckie i braku zastosowania dla nich wobec tej przwagi. A nie wycofano calej floty, mieslismy wiecej niz 3 niszczyciele, wiesz nawet okrety odowodne i wiesz co braly udzial w kampani wrzesniowej na baltyku i wytrzymaly wiecej niz 1-2 dni, baaa jeden przetrwal wojne.

I jakie 1-2dni?! Weź no popatrz na ostatnie większe (z udziałem NATO) konflikty. Jugosławię, Irak. Gdzie Ty tam widziałeś te walczące mężnie lotnictwo aby dać 1-2 dni na Twoje wydumane "zabezpieczenie skladow/przemyslu/ewakuacje ludosci itd..." ??
E-war jest już taki że jak NATO uderzyło na Jugosławię to radary "zgłupiały" nawet w połowie Turcji w Iraku było tak samo.
Może warto by poszukać ii sprawdzić ile to samolotów, powiedzmy od 1990 roku NATO straciło w walkach powietrznych a ile od broni AA, bo słynne F-117 w Jugosławii spadały (może nie wszystkie nie pamiętam) nie dlatego że zostały zestrzelone przez mężne lotnictwo - bo to wcale się nie ujawniało. Nie przez super nowoczesne wyrzutnie AA bo radary nie działały/zostały zniszczone tylko od ręcznej broni AA (Stingery i pochodne) bo koleś strzelał kiedy WIDZIAŁ samolot z dachu budynku.


No tak, biedne Mig-21 nie popisaly sie, bo nie mialy jak, ale jak sam zauwazasz zostaly wylaczane z akcji przez EWAR.
Doktryna rosyjskich samolotow misliwskich polegala na naprawoadzniu ich na cel przez naziemne stacje radarowe i okazala sie bledna. Samoloty NATO sa projektowane do samodzielnego poszukiwania czelow i niszczenia, ich systemy nie polegaja na naprowadzaniu z ziemi i sa bardzo odporne na ewar. Z reszta nawet rosja to zauwazyla i rezygnuje z tej doktryny, Su-27 jest swietnym tego przykaledem.


Apropos jeszcze Kaliningradu i tych 64+64 vs nasze 48. Zagadka ile różnej maści lądowych środków AA można by kupić za kasę wydaną na F-16 i czy nie rozwaliłyby (hipotetycznie) więcej z tych 64+64 niż nasze dzielne myśliwce.

Tak najlepiej zrezygnowac z samolotow calkowice, pilotow przerobic na artylerzystow itd ... A potem jak przyjdzie potrzeba to posiadania pilotow to ??? no wlasnie co dalej ???. No ale idzmy dalej, kilka lat pozniej AA nie potrzebujemy bo kto by tam chcial nas bombardowac prawda ? a wogule to czo czolgi przeciez za ta kase da sie tyle Berylkow nabyc i granatow recznych, a potem, a wlasciwie i tak nasz nikt nie bedze napadal to po co armia, niech kazdy kupi sobie szablke i bedzie fajnie i bedzie tyle kasy. Z historii pamietam, szlacha myslala bardzo podobnie "A POTEM NADZESZA ARMIA ROSYJSKA".


A i jescze jedno aby ten two stinger zestrzelil cos, cel musi byc nie dalej  niz 4800m i nie wyzej niz 3800m" powodzenia w wywalczniu przewagi w powietrzu przy pomocy tego.
« Ostatnia zmiana: Listopad 10, 2010, 21:27:26 wysłana przez Kane McCallan »

Nerxes

  • Gość
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #39 dnia: Listopad 10, 2010, 21:13:42 »
Moze zaczne od tego: F-16 to samolot sprawdzony od wersji A rozwijany na bazie doswiadczen zdobytych w prawdziwej walce (nie tylko walce f-16)
Co do zasysajacych wszystko silnikow... no fakt wlot powietrza jest umieszczony dosc nisko ale to wcale nie oznacza ze jak zassa byle peta czy troche kurzu to zaraz silnik szlag trafia  :) Poprostu czystosc znacznie wydluza resurs a oddzial z miotlami jest tanszy niz remont czy wymiana silnika

Co do kosztow... zaden wspolczesny samolot nie jest tani ale patrzac na ilosc latajacych F-16 mamy pewnosc ze czesci do nich beda produkowane przez kolejne 30 lat Grippen moze miec z tym klopot :)

Co do tego ktory samolot jest lepszym mysliwcem.. hmm... We wspolczesnej walce samoloty wybuchaja duzo duzo wczesniej zanim znajda sie w zasiegu wzroku innego pilota :) (Dogfight is so 1970) Nie pamietam ale ostatnio to chyba samoloty zestrzeliwaly samoloty w ktorejs wojnie Izraela gdzies tak z 30-40 lat temu no i chyba w bylej jugoslawi spadlo sie jakiemus MiG 29 9.12

F-117 zostal "wykryty" przy pomocy systemu kolczuga a zestrzelila go jedna z wielu wystrzelonych na oslep rakiet IR

Co do tego czy nie lepiej bylo by kupic 1M stingerow zamiast 48 samolotow...  Jest cos co sie nazywa integralny system obrony i zarowno samoloty jak i systemy p-lot sa jego Integralna czescia bez stingerow (polskie gromy) jestesmy tak samo bezbronni jak bez samolotow Bo dawno juz minely czasy gdzie walczyly tanki vs tanki, samoloty vs samoloty ;) dzis wszystko sie przemieszalo Dla samolotu grozne jest wszystko od szeregowego z rosyjska Igla przez rozne systemy typu Tunguska po S300 :)


Czy polska dala by rade obronic sie przed Rosja? mysle ze od 7 do 14 dni spokojnie bysmy wytrzymali :) A dalej to NATO :P

Co do offsetu to zacytuje klasyka Pana TOYO: "A co ma wspolnego Swinka Morska z morzem?

Hellbright

  • Gość
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #40 dnia: Listopad 10, 2010, 21:14:54 »
Radzio Sikorski powiedział raz mądrą rzecz" Państwo zawsze ma armię. Jeśli nie ma własnej, ma cudzą". F-16 nie mają bombardować Kremla, ale zwiększyć potencjał WP, by potencjalny agresor zrezygnował z ataku ze względu na niekorzystny stosunek sił.

amra

  • Gość
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #41 dnia: Listopad 10, 2010, 21:22:45 »
Tez sie podpisuje pod tym.

Oorock

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 8
    • Zobacz profil
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #42 dnia: Listopad 10, 2010, 21:26:28 »
Cagle trwa i konca nie widac, sprawdz co sasiedzi z południa mysla o szwedzkich samolotach i offsetcie, zapewniam cie ze nie podskakuja z radosci.
A my z F-16 nie mamy żadnych problemów i podskakujemy z radości?

Bledne zalozenia, nawet nie warte komentowania. Bo :
a) wojny wybuchaja i tu nie wyglada na to aby sie cos zmienilo
b) zadaniem tych 48 samolotow bedzie obrona Polskiej przestrzeni powietrzenej, jesli to da nam tylko 1-2 dni, na zabezpieczenie skladow/przemyslu/ewakuacje ludosci itd... A juz na 100%  ich zadaniem nie jest ucieczka do niemiec
 
Jeśli uważasz że nie warte komentowania to tego nie rób, przynajmniej nikogo nie obrazisz takim stwierdzeniem.
Zapewniam Cie iż wojsko podczas otwartego konfliktu zajmie się cywilami raczej z przykrego obowiązku i to na ostatnim miejscu. Z wojskowego punktu widzenia jesteśmy celem do ataku albo maszynkami do robienia broni. Zawsze tak było i obawiam się iż długo tak będzie, przykładów z historii nie brakuje. Zaryzykował bym nawet że znalezienie innego będzie znaczącym problemem.
Cytat dla Ciebie "War. War Never Changes.."

lepszy zasieg to zawsze lepiej, oznacza to dluzsze patrole, mniej samolotow aby zapewnic ciaglosc ochrony przestrzeni powietrznej itd ..., Polska to nie Szwcja czy Anglia, ze samoloty musza byc w stanie zapuscis sie tylko 100km od brzegu.
Piszesz tak jakby ten w Gripen-ie był nie wystarczający i w ogóle po co braliśmy go pod uwagę. Tak F-16 ma lepszy zasięg ale uważam że w naszym wypadku to tak dużo nie zmienia.

Koszt utrzymania byl jednym z kryteriow, ale nie podstawowym.
Ogulnie idac twym rozumawaniem, to dajmy pilotom po ak-47 i szybowcu. Bedzie bardzo tanio a i tak nie trza bedzie ich uzywac bo wojen juz nigdy nie bedzie.
Wybieramy z 2 samolotów jeden jest tańszy to źle, wybierzmy ten droższy?

Niezle sa twierdzenia ze amerykanie nas wydymali. A co francuzi i szwedzi nigy tego nie zrobili ??? Akurat w ich przypadku, przypadkow wydymania Polski jest znacznie wiecej i lepiej udokumnetowanych w naszej wspolnej 1000 letniej historii przyjazni. Kazda strona miala to w planach, to rola polskiego rzadu aby nie doszlo do tego.
Hmm.. w sumie tak patrząc w przeszłość to kto nas nie wydymał, ale trzymajmy się może tej historii najnowszej, ja tam do Szwedów nic nie mam.

Rosja walsnie oglosila ze w tym roku wyda 19% budzetu na zbrojenia, czy po wydarzeniach w gruzji(niewazne kto kogo sprowokowal) nadal kots wiezy, ze wszystkie czolgi / samoloty / okrety ktore buduja to tylko dla samoobrony ? A kto rosji zagraza ? Gruzja ? Polska ? Chlopaki znowu chca rozadawac karty, a czolgi/samoloty sa asem w rekawie.
Myślę że większość Rosjan nie chce wojny, chcą jacyś popierdoleni politycy z małymi peniskami którzy skutecznie pieprzą ludziom w głowach, bo nikt normalny nie chce wojny. Przepraszam za wulgaryzmy ale w takim wypadku ciężko mi się powstrzymać.

A jak juz gdybamy:
W razie konfliktu, rosja tupnie noga i Szwecja oglosi neutralnosc, a nastepnie odmowi sprzedarzy uzbrojenia do tych swietnych super nowoczesnych somolotow bez uzbrojenia i nie mogacych przenosc standardowego uzbrojenia NATO.
Ale one sa "SO COOL" :D
Tu Ci odpowiedział Gregor.

Pol Kent

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 101
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Ramani Rydiks
  • Korporacja: NPC corp
  • Sojusz: -
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #43 dnia: Listopad 10, 2010, 21:35:52 »
Co do tego ktory samolot jest lepszym mysliwcem.. hmm... We wspolczesnej walce samoloty wybuchaja duzo duzo wczesniej zanim znajda sie w zasiegu wzroku innego pilota :) (Dogfight is so 1970) Nie pamietam ale ostatnio to chyba samoloty zestrzeliwaly samoloty w ktorejs wojnie Izraela gdzies tak z 30-40 lat temu no i chyba w bylej jugoslawi spadlo sie jakiemus MiG 29 9.12
Chyba nie zupełnie. W końcu owe osławione lub nie F-16 mają klasyczne działko na wyposażeniu a nie tylko rakiety. Szał na rakiety był w Wietnamie. ówczesne myśliwce miały tylko rakiety na wyposażeniu ale jak się okazało, że nie jest tak pieknie push button i win to zaczęto ponownie montować działka. W obecnej chwili chyba wszystkie konstrukcje myśliwskie mają montowane klasyczne działka oprócz pocisków rakietowych.

Czy polska dala by rade obronic sie przed Rosja? mysle ze od 7 do 14 dni spokojnie bysmy wytrzymali :) A dalej to NATO :P
Gdyby to był atak na pełną skalę (nieważne jak by do niego doszło) to ruscy w ciągu 1-2dni byli by na linii Wisły. Czy w 2 następne dni byliby na linii Odry...gdyby NATO się nie ruszyło...moim zdaniem byliby. O ile rzecz jasna wcześniej nie dosżło y do podpisania kapitulacji ze względów humanitarnych czy innych politycznych.

amra

  • Gość
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #44 dnia: Listopad 10, 2010, 21:56:04 »
To co, nie ma sensu sie zbroic tak ? Trza armie rozwiazac tanki i samoloty sprzedc. I zaopatrzyc sie w flagi aby godnie przywitac wyzwolicieli ?

Hellbright

  • Gość
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #45 dnia: Listopad 10, 2010, 21:56:48 »
A my z F-16 nie mamy żadnych problemów i podskakujemy z radości?
Piloci tak właśnie robią. Media tworzą sobie medialne fakty i płaczą nad awaryjnością. Większym zaufaniem darzę pilotów, a nie pismaków - dyletantów.
 
Cytuj
Zapewniam Cie iż wojsko podczas otwartego konfliktu zajmie się cywilami raczej z przykrego obowiązku i to na ostatnim miejscu. Z wojskowego punktu widzenia jesteśmy celem do ataku albo maszynkami do robienia broni. Zawsze tak było i obawiam się iż długo tak będzie, przykładów z historii nie brakuje. Zaryzykował bym nawet że znalezienie innego będzie znaczącym problemem.
Bzdura. Czasem cywile stają się celem ataku ."samolot zrzuci tonę bomb, fabryka wyprodukuje ich 100 ton. Co jest bardziej niebezpieczne?" Liddle Hart.(z pamięci, więc pewnie niedokładnie)
Cytuj
Cytat dla Ciebie "War. War Never Changes.."
Zawsze wygrywa lepszy.Tyle że najczęściej po wojnie dowiadujemy się na czym polega "lepsiejszość"
Cytuj
Piszesz tak jakby ten w Gripen-ie był nie wystarczający i w ogóle po co braliśmy go pod uwagę. Tak F-16 ma lepszy zasięg ale uważam że w naszym wypadku to tak dużo nie zmienia.
Wybieramy z 2 samolotów jeden jest tańszy to źle, wybierzmy ten droższy?
Ja bym wybrał taki, którego lista zestrzeleń jest dłuższa. Którego używają sojusznicy. I kupiłbym od największego twardziela na dzielni - może będzie mnie bardziej lubił.
Cytuj
Hmm.. w sumie tak patrząc w przeszłość to kto nas nie wydymał, ale trzymajmy się może tej historii najnowszej, ja tam do Szwedów nic nie mam.
A ja mam. Nie dość że chcieli nam wtrynić sprzęt bojowy, mimo że wojnę widzieli z bliska za czasów muszkietów i w dodatku przerypali; to jeszcze "potop" był największą tragedią w dziejach Rzeczypospolitej, po której nie podnieśliśmy się nigdy (po II wojnie podnieśliśmy się w latach '80).Armaty, amunicję to bym kupił. Myśliwca, pojazdu pancernego,okrętu, to już nie.
Cytuj
Myślę że większość Rosjan nie chce wojny, chcą jacyś popierdoleni politycy z małymi peniskami którzy skutecznie pieprzą ludziom w głowach, bo nikt normalny nie chce wojny. Przepraszam za wulgaryzmy ale w takim wypadku ciężko mi się powstrzymać.
Nikt nigdy nie chce wojny, a jakoś od tysiącleci wybuchają.  Nikt nie chce przegranej wojny. Wojny wygranej, to każdy chce. Problem w tym, że wygrać wojnę zaczepną jest znacznie trudniej, niż wygrać wojnę obronną. Szczególnie gdy przeciwnik potrafi się bronić.

NeX

  • Gość
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #46 dnia: Listopad 10, 2010, 22:01:26 »
  Lans samolotami? Panowie - wy na poważnie takie dziecinne pierdoły wypisujecie :o

  Czy ktoś w ogóle może być tak naiwny, aby nie zdawał sobie sprawy, że cała nasza doktryna obronna opierająca się na wsparciu struktur NATO jest równoznaczna z przygotowaniem polskiej armii do wspólnych działań i dostosowaniem jej standardów walki do NATOwskich. To nie fanaberia tylko wymóg naszego w nim istnienia. Nie jesteśmy wysepką z kasynami i plażą, tylko państwem upchniętym po środku współczesnego pola walki. Cokolwiek się stanie w Europie - potencjalnie może przetoczyć się przez nasz kraj.

  Bez uzbrojenia jesteśmy jedynie bezużytecznym balastem i to zarówno politycznie jak i militarnie. Polska tak jak Czesi nie po to zabiegała o lokalizacje dla amerykańskich systemów rakietowych aby udowadniać swą wielką sympatię. Po prostu atak mocarstwa rozmiarów Rosji na polskie radary i rakiety byłby politycznie do przełknięcia dla UE, która szukałby rozwiązań niemilitarnych (czytaj: poświęciła słabego sojusznika). Dopiero gdy te radary i rakiety należą bezpośrednio do US Army mamy podstawy opierać swoja obronę na udziale nie tylko struktur NATO, ale także bezpośredniego, militarnego konkurenta Rosji i na dobrą sprawę jedynego naszego sojusznika zdolnego zastopować rosyjską armię, a co ważniejsze na tyle skutecznego, że stabilizującego status quo w regionie bez walki.

Powody zakupu F-16, to nie tylko militaria i finanse, to także polityka i to prawdziwa z dużej litery. Wciąż rozdrobniona Europa nie jest gwarantem stabilności całego regionu i nie jest w stanie właśnie pod względem politycznym, a w konsekwencji militarnym zagwarantować bezpieczeństwa słabszych sojuszników UE.

  Nie piszcie bredni o podatkach i lepszym ich wykorzystaniu. Polska bez armii nie ma racji istnienia w euroregionie pomiędzy Rosją, a Niemcami. Nikomu do niczego nie jesteśmy potrzebni, a jedynym powodem istnienia naszego państwa jest 40 milionów obywateli motywowanych tysiącletnią historią do utrzymania tożsamości i bardzo trudnych we wrogiej asymilacji.

Jeżeli komuś się wydaje, że armia to zbytek i kasa bardziej nadaje się dla biednych, to niech w pierwszej kolejności przestanie marnować gotówkę na rozrywkę typu EVE, czy WoT i przekaże ją tym potrzebującym. Czyn zaiste szlachetny i zarazem nie zagrażający bezpieczeństwu własnego państwa, a jak komuś w nim źle, to teraz na granicy mówi się jedynie dzień dobry i do widzenia, a i to nie zawsze, więc droga wolna. >:(

Gacul

  • Gość
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #47 dnia: Listopad 10, 2010, 22:05:22 »
Nie przez super nowoczesne wyrzutnie AA bo radary nie działały/zostały zniszczone tylko od ręcznej broni AA (Stingery i pochodne) bo koleś strzelał kiedy WIDZIAŁ samolot z dachu budynku.
Nie, nie, nie, nie. Rozumiem że jesteś mega koks i dla Ciebie tonowa rakieta to jest manpad  :P, a Twój koleś co pokazał Ci cel to ma troje uszu które mają częstotliwość 18 GHz  :P Pozatym ma tak wielka głowe żę kazde ucho jest oddalone od siebie o kilkaset metrów  ;D


2x .... A jak juz gdybamy:
W razie konfliktu, rosja tupnie noga i Szwecja oglosi neutralnosc, a nastepnie odmowi sprzedarzy uzbrojenia do tych swietnych super nowoczesnych somolotow bez uzbrojenia i nie mogacych przenosc standardowego uzbrojenia NATO.
Ale one sa "SO COOL" by Kane

O ile rzecz jasna wcześniej nie dosżło y do podpisania kapitulacji ze względów humanitarnych czy innych politycznych.
Polska vs Rosja to jest KO first round.

Nerxes

  • Gość
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #48 dnia: Listopad 10, 2010, 22:09:41 »
Dzialko... hmm a nasi oficerowie nosza szable!!! Na powaznie to szansa na wykorzystanie dzialka w realnym konflikcie (nie takim asymetrycznym) sa prawie zerowe :) Tak samo jak walka na bagnety.. poprostu za latwo zginac w walce manewrowej :) Abstrachuje juz od tego ze mysliwce standardowo przenosza R-60 czy AIM-7 ktore maja zasieg 3-5km Ale doktryna chyba nie przewiduje zblizania sie do przeciwnika na taka odleglosc


Wojna na pelna skale... przygotowanie jej zajelo by rosji (strzelam) 3miesiace Nie da sie tego zrobic po cichu.. no za cholere :) Najechanie polski  wymagalo by uzycia tak ze 300k zolnierzy i kolo 1k czolgow ( w gruzji Rosja uzyla 500 czolgow vs 300 gruzinskich i 100 samolotow su-25,24 MiG29 vs 30 gruzinskich Su 25) Nasze sily zbrojne sa mniejwiecej trzykrotnie wieksze od gruzinskich a armia troche bardziej zdyscyplinowana :P

Gacul

  • Gość
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #49 dnia: Listopad 10, 2010, 22:26:30 »
Wojna na pelna skale... przygotowanie jej zajelo by rosji (strzelam) 3miesiace Nie da sie tego zrobic po cichu.. no za cholere :) Najechanie polski  wymagalo by uzycia tak ze 300k zolnierzy i kolo 1k czolgow ( w gruzji Rosja uzyla 500 czolgow vs 300 gruzinskich i 100 samolotow su-25,24 MiG29 vs 30 gruzinskich Su 25) Nasze sily zbrojne sa mniejwiecej trzykrotnie wieksze od gruzinskich a armia troche bardziej zdyscyplinowana :P
Tutaj jest ciekawy patent. S 300 i S 400 przykrywaja całą powierzchnie polski od mazur do warszawy  8) Po drugie WDW które jest w zasięgu polski składa się z 3 dywizji, polska ma 4 łącznie lądowe ;p Po 3 duuuża część polskich t 72 i pt 91 nie są zdolna do walki ze wzgledu na braku $ na ich utrzymanie. Po 4 poskie wojska pancerne nie mają pocisku który jest wstanie przebić przedniego pancerza wierzy najnowszej wersji t 80  :P

To ogólnie to tak na pół gwizdka. Bo jak buława wejdzie do uzbrojenia to jeden Borei rozłoży nas łopatki, a w Polsce będzie pustynny krajobraz. :'(

Hellbright

  • Gość
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #50 dnia: Listopad 10, 2010, 22:31:25 »
Rosja do dzisiaj płaci za interwencję w Gruzji. A budżet to ona nie ma USA, tylko nieco mniejszy. Atak na Polskę wygenerowałby prawdopodobnie znacznie większe koszty. Zakładając że Litwa,Łotwa,Estonia,Rumunia,Słowacja,Czechy,Niemcy, USA by to przełknęły.Ba Nawet Francja,Włochy, Austria,Wielka Brytania,Irlandia nie mogłyby przyglądać się beztrosko. Rzeczpospolita Polska to nie jakaś popierdułka w próżni (z całym szacunkiem dla Gruzji) która ma problemy z integralnością państwa.To średniej wielkości państwo europejskie, leżące w regionie kluczowym dla stabilności kontynentu. Dla Rosji zakończyłoby się to przegraną i utratą Kaliningradu. Oni wiedzą, my wiemy, ale wciąż kombinujemy.
No i warto pamiętać że platforma bojowa ma być szybka pod względem strategicznym(czyli szybko dostarczona w rejon koncentracji upraszczając) - a wprowadzają ją Niemcy,USA,WB,Polska i inne państwa. W ten sposób wracamy z powrotem do tematu "Lekki czołg Anders" :) co dowodzi tylko bezpośredniego związku między siłami powietrznymi a lądowymi.

Pol Kent

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 101
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Ramani Rydiks
  • Korporacja: NPC corp
  • Sojusz: -
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #51 dnia: Listopad 10, 2010, 22:37:17 »
Nie, nie, nie, nie. Rozumiem że jesteś mega koks i dla Ciebie tonowa rakieta to jest manpad  :P, a Twój koleś co pokazał Ci cel to ma troje uszu które mają częstotliwość 18 GHz  :P Pozatym ma tak wielka głowe żę kazde ucho jest oddalone od siebie o kilkaset metrów  ;D

Ale o co Ci kaman ?? Tonowy Stinger ?  ??? F-117 latają poniżej prędkości dzwięku.
Ale doceniam wtrącony, wesoły akcent  ;)

Nerxes

  • Gość
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #52 dnia: Listopad 10, 2010, 22:43:10 »
Tak, jasne za to caly sprzet FR zgadza sie ze stanem na papierze wszystkie czolgi to najnowsze T-80 kazdy samolot jest zmodernizowany do najnowszej wersji a pilot ma wylatane 200h rocznie dla utrzymania nawykow +500h na symulatorze, R-77 ma zasieg 100km radar su-27 namierza cel wielkosci mysliwca z SPO 1m2 z odleglosci 150km

A tak na powaznie to naprawde rowazasz uzycie broni jadrowej na naszym terenie czy tylko tak palnoles jaka taka wisienke na torcie?

Nie lejcewaze FR ale ich armia ma takie same klopoty jak nasza.. albo i wieksze, Polska nie jest krajem trzeciego swiata a armia nie jest taka straszna

Hellbright

  • Gość
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #53 dnia: Listopad 10, 2010, 22:53:00 »
Ale o co Ci kaman ?? Tonowy Stinger ?  ??? F-117 latają poniżej prędkości dzwięku.
Ale doceniam wtrącony, wesoły akcent  ;)
To nie stingery zdejmowały F-117, tylko system Kolczuga.
O tych stingerach na dachach, to chyba Lewandowski w "Notece" pisał. I to był żart. Faktycznie to stingery sprawdzają się przeciwko śmigłowcom i to chyba nie z tej epoki, bo współczesne mają  systemy samoobrony. Albo jak się je wkopie-stingery- w ziemię na końcu pasa startowego npla.

Gacul

  • Gość
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #54 dnia: Listopad 10, 2010, 22:59:56 »
Ale o co Ci kaman ?? Tonowy Stinger ?  ??? F-117 latają poniżej prędkości dzwięku.
Ale doceniam wtrącony, wesoły akcent  ;)
F 177 został strącony przez Neve. Duże stacjonarne rakiety. Zostały po części naprowadzone przez czeski system tamara. Patent polegałna tym że pilot otworzył luki bombowe w samolocie. A każdy niewidzialny samolot który otwiera luk bombowy staje się widzialny.

O tym o czym mówisz to nie było w Jugosławii tylko w Iraku, i nie byłto stinger ale jakiś stary ruski manpad. I ta spekulacja nie zostałą potwierdzona przez U.S.

Tak, jasne za to caly sprzet FR zgadza sie ze stanem na papierze wszystkie czolgi to najnowsze T-80 kazdy samolot jest zmodernizowany do najnowszej wersji a pilot ma wylatane 200h rocznie dla utrzymania nawykow +500h na symulatorze, R-77 ma zasieg 100km radar su-27 namierza cel wielkosci mysliwca z SPO 1m2 z odleglosci 150km

A tak na powaznie to naprawde rowazasz uzycie broni jadrowej na naszym terenie czy tylko tak palnoles jaka taka wisienke na torcie?

Nie lejcewaze FR ale ich armia ma takie same klopoty jak nasza.. albo i wieksze, Polska nie jest krajem trzeciego swiata a armia nie jest taka straszna
"Wojna na pelna skale... "Twoje słowa.
Co do ruskiego sprzętu (całkiem niedawno pół roku temu ruskie postawili sobie kilkadziesiąt czołgów w lesie bez ochrony i sobie tak stały). Co mamy lepszego od nich ?
Powiedz co jest super w naszym wojsku . Nie liczmy f 16, mamy nowsze wersje od amerykańskich.

edit: literówka
« Ostatnia zmiana: Listopad 10, 2010, 23:06:47 wysłana przez Gacul »

Pol Kent

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 101
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Ramani Rydiks
  • Korporacja: NPC corp
  • Sojusz: -
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #55 dnia: Listopad 10, 2010, 23:06:46 »
Co mamy lepszego od nich ? Powiedz co jest super w naszym wojsku . Nie liczmy f 16 bo mamy nowsze wersje od amerykańskich.

No mamy jeszcze ze 30 Leopardów. Co roku na dzień Wojska Polskiego je widać i jutro też pewnie będą. Żeby sobie naród popatrzył.

O tych stingerach na dachach, to chyba Lewandowski w "Notece" pisał. I to był żart.

Lewandowski to pisał o pająkach nie pamiętam jakich co robiły za miny przeciwko Abramsom i to był dobry żart. Choć kto wie czy za X lat tego typu bio-cybernetyczna broń nie będzie w użyciu. W koncu US Army cos tam z Delfinami kombinuje nie od dziś.

Nerxes

  • Gość
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #56 dnia: Listopad 10, 2010, 23:30:46 »
Co mamy lepszego od nich ?
A czy musimy miec koniecznie cos lepszego od nich?
Skoro arab 30 letnim kalachem na sznurku od snopowiazalki moze zabic GI JOE to polak nie da rady?

A tak na powaznie to po raz kolejny powtarzam ze nie lekcewaze FR ale znacznie przeceniasz ich mozliwosci inwazji (projekcja sily sie to chyba fachowo nazywa) Co innego miec a co innego miec, zmobilizowac, skoncentrowac i przerzucic w rejon dzialan :)
Miec 3 dywizje spadochronowe jest super a bardziej superosko jest moc je wykorzystac.. wywalczyc przewage w powietrzu i dokonac desantu (jesli sie ma odpowiednie samoloty i odpowiednia ilosc jest lotna) a potem jeszcze trzeba przeprowadzic udana ofensywe zeby nasze WDW nie znalazlo sie w czarnej dupie... Tak tak Projekcja sily.. kiedys napewno byli w stanie a czy dzis maja taka mozliwosc to pewnie wiedza tylko eksperci

silvia

  • Gość
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #57 dnia: Listopad 10, 2010, 23:36:32 »
Be adviced. Mystiq makes a wall of text. Evacuate whole forum!

O co chodzi wam z offsetem? :)

Eurofighter to juz chyba powstaje ze 20 lat i do jego stworzenia zebrac sie nie moga.

F16 startuje z morza.... codziennie po kilka razy. czy na pewno taka duza wada u niego sa wirniki "aluminiowe"? (serio... z aluminium to one na pewno nie sa zrobione. Moze z tytanu? Moze z jakichs kompozytow ceramicznych?) Na marginesie - carriery maja 350metrow dlugosci i z ich powierzchni startuje f16. Dlaczego niemial by wystartowac z pasa o podobnej dlugosci jesli ustawic mu "mur" za dupa?

Cytat: oorock
Podsumowując - kupiliśmy takiego Shermana ze skrzydłami który nam nie jest potrzebny
Jest nam bardziej potrzebny niz ci sie wydaje...

Cytat: dormio
A z 48-ma F16 jesteśmy w stanie cokolwiek więcej zrobić wobec jak sam podajesz 64+64 ?
Pieprzysz. Jesli bedzie istaniala szansa konfliktu wojennego w u wybrzeza polskiego beda cumowac amerykanskie carriery. Policz sobie ile jest z gdanska do kaliningrady.

Cytat: dormio
masz <40 pilotów uprawnionych do latania.

Cytat: oorock
No właśnie nie ma i na nasze warunki zasięg Gripen-ów jest wystarczający.
Widac, ze z covenu jestes. ty bys tylko kurwidolka bronil zamiast siac "rage and terror" u przeciwnika :)

Cytat: oorock
Jak pisałeś Gripen jest "mało" wielozadaniowy ale jako myśliwiec to świetna konstrukcja i bije F-16.
Polska woli miec blob drakow, niz kilka sniper bsow i kilka close range dps bckow. Wielozadaniowosc.

Cytat: hellbright
Atak na Polskę wygenerowałby prawdopodobnie znacznie większe koszty. Zakładając że Litwa,Łotwa,Estonia,Rumunia,Słowacja,Czechy,Niemcy, USA by to przełknęły.Ba Nawet Francja,Włochy, Austria,Wielka Brytania,Irlandia nie mogłyby przyglądać się beztrosko. Rzeczpospolita Polska to nie jakaś popierdułka w próżni (z całym szacunkiem dla Gruzji) która ma problemy z integralnością państwa.To średniej wielkości państwo europejskie, leżące w regionie kluczowym dla stabilności kontynentu. Dla Rosji zakończyłoby się to przegraną i utratą Kaliningradu. Oni wiedzą, my wiemy, ale wciąż kombinujemy.

Polska ostastnio zostala centrum badania marsa, i to polscy studenci w ramach programu nasa wysylaja sonde na jego powierzchnie. Foxcon, dell, samsung, ikea, fiat, daewoo i wiele innych duzych korporacji ma swoje fabryki w polsce. Na pewno by sie nie odbilo bez echa w stanach.

Hellbright

  • Gość
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #58 dnia: Listopad 10, 2010, 23:39:35 »
Cytuj
Co mamy lepszego od nich ? Powiedz co jest super w naszym wojsku . Nie liczmy f 16 bo mamy nowsze wersje od amerykańskich.
Operacyjność cyfrową pola walki. Różnica jest taka, jakbyś grał w EvE przez maila, albo normalnie. Niby to samo, ale nie do końca. Rosja nie ma pieniędzy na wprowadzenie Areny(ASO) na czołgi, więc o czym rozmawiamy. Kadłuby ,armaty, kadłuby samolotów mają bardzo dobre. Tyle że teraz liczą się bebechy, elektronika.Stara F-16 z nowymi bebechami jest kilkakrotnie lepsza od SU-o ja pierdole, znowu gleba.
Mamy bardzo dobry KTO, blisko współpracujemy z jednym z najlepszych ( i doświadczonym w tych sprawach) producentem ASO Rafaelem. Kupiliśmy Szerszenie - obydwa ASO są lepsze lub porównywalne do Areny. Armaty wiadomo - zachodnie lepsze, a takie montujemy. WLąd mają wiele misji ONZ, i jako jedne z niewielu uczestniczyły aktywnie i uczestniczą w Iraku i Afganistanie. Ostrzelali się chłopcy. Armia zawodowa. Rosja, ZSRR nigdy nie wygrała wojny przy porównywalnych siłach.  2020 i stworzenie 7 brygad zmech na "Andersach" (lub innych porównywalnych), 3 na Leo2A4 lub A6 jak się uda, plus Zmoty na Rosomakach i jest bardzo ok.

Kalressin

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 453
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: j/w
  • Korporacja: Pewnie nadal Vide :p
  • Sojusz: A gdzie vide jest tak w zasadzie?
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #59 dnia: Listopad 11, 2010, 00:15:42 »
F16 startuje z morza.... codziennie po kilka razy.

Jeszcze ze dwa sztachy tym ziolem i zacznie startowac z rzek.
Serio. ???

Pieprzysz. Jesli bedzie istaniala szansa konfliktu wojennego w u wybrzeza polskiego beda cumowac amerykanskie carriery. Policz sobie ile jest z gdanska do kaliningrady.

Nikt nie wprowadzi superlotniskowcow na Baltyk, chyba ze ma ich za duzo i mu sie znudzily.

Polska ostastnio zostala centrum badania marsa, i to polscy studenci w ramach programu nasa wysylaja sonde na jego powierzchnie. Foxcon, dell, samsung, ikea, fiat, daewoo i wiele innych duzych korporacji ma swoje fabryki w polsce. Na pewno by sie nie odbilo bez echa w stanach.

O tak, potega polskich montowni i centrow ksiegowania jest w swiecie szeroko znana.

Nerxes

  • Gość
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #60 dnia: Listopad 11, 2010, 00:24:32 »
Wracajac do tematu nie mozna porownywac samolotow na zasadzie "co bedzie jak sie spotka F-16 z Grippenem" ktory wygra ten lepszy i kupujemy :) powiedzmy ze samolot ma cos wniesc i jednoczesnie wpasowac sie w system... Jego zalety maja zaklejac jakas luke a wady zamaskujemy doktryna lub innym sprzetem. Zamiast wielozadaniowej maszyny mogli bysmy kupic samoloty przewagi powietrznej F-15C i cos szturmowego zeby zalatac dziure :) Ale wtedy bysmy mieli 4 typy maszyn bojowych (tak, nasze suczki to ponoc tez maszyny bojowe a co!!!) 4 programy szkolen dla pilotow 4 rodzaje silnikow 4 komplety technikow i w ogole.. poszli bysmy z torbami :P A tak to Suchoje wycofamy i pewnie dokupimy F-16 chyba ze nam sie stosunki z FR poprawia na tyle ze i MiG'i beda w zasiegu, wtedy bedziemy mieli wybor taki ze ho ho beda sie o nas bic normalnie :P

Oorock

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 8
    • Zobacz profil
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #61 dnia: Listopad 11, 2010, 00:38:52 »
..
Cytat: oorock
"No właśnie nie ma i na nasze warunki zasięg Gripen-ów jest wystarczający."
Widac, ze z covenu jestes. ty bys tylko kurwidolka bronil zamiast siac "rage and terror" u przeciwnika

Cytat: oorock
"Jak pisałeś Gripen jest "mało" wielozadaniowy ale jako myśliwiec to świetna konstrukcja i bije F-16."
Polska woli miec blob drakow, niz kilka sniper bsow i kilka close range dps bckow. Wielozadaniowosc.

Mystiq jeśli F-16 = drake to blobik 50 to mało trza by z 200 uzbierać ale tą argumentacją mnie przekonałeś ;P
Co do covenu to aż nie wiem co napisać tak mi jeszcze nikt nie dopiekł ;D

Calix

  • Gość
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #62 dnia: Listopad 11, 2010, 00:39:03 »
Wtrącę swoje 3 grosze jako że na lotnictwie znam się słabo, rzucę trochę światła z czapy strony.
Armia Szwedzka jest armią tak bardzo defensywną że bardziej się już nie da. Całe ich uzbrojenie począwszy od czołgów na samolotach skończywszy jest idealnie przystosowane do walki w trudnych warunkach atmosferycznych (zimno+mokro) w kraju pełnym lasów i jezior.  Sorry ale Polska ma się nijak do Szwecji zarówno pod kątem warunków terenowo-pogodowych jak i doktryny. Z racji tego że jesteśmy w NATO mamy zobowiązania sojusznicze to oznacza tyle że rejon potencjalnego działania Polskiej Armii sięga aż Kanady/Islandii na północy aż po Turcję na południu. Już sam ten fakt nakłada na Lotnictwo konieczność szukania możliwie najbardziej wszechstronnych samolotów. Mówcie sobie co chcecie o F-16 ale ten samolot to prawdziwy scyzoryk szwajcarski wśród samolotów. Da się go dostosować do każdych warunków. Co więcej używano go już w tych warunkach i się sprawdził. Tyle jeśli chodzi o F-16 vs Grippen przez przez pryzmat skrótu, doktrynowego.

Co do Armii rosyjskiej to sugeruje się pozbawić Zimno-wojennych przeświadczeń o tym jak działają i jakim sprzętem dysponują. Po konflikcie Czeczeńskim (głównie pierwszym etapie 1994-1996) Dotarło do nich że ich Armia to kolos bez nóg, rąk, z głową w przysłowiowej dupie i stężeniem promili alkoholu we krwi powyżej dawki śmiertelnej dla każdej innej nacji. Zaczęto reorganizować Armię modernizować sprzęt pakować gigantyczną kasę z ropy w badania. Są efekty. Nadal im brakuje całej masy technologii którą dysponuje zachód ale wierzcie mi mają z czego być dumni. A co do tego ile Polska jest w stanie się samodzielnie utrzymać popatrzcie sobie na mapę drogową polski wyłapując krzyżowanie się dróg/rzek. BTW pierwsze oddziały NATO (szybkiego reagowania) w 5dni powinny już być gotowe do wyruszenia na front. Lotnictwo/marynarka wojenna szybciej.

PS: Czasami na studiach uczą takich pierdół.

leszek

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 0
    • Zobacz profil
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #63 dnia: Listopad 11, 2010, 00:44:39 »
F16 startuje z morza.... codziennie po kilka razy. czy na pewno taka duza wada u niego sa wirniki "aluminiowe"? (serio... z aluminium to one na pewno nie sa zrobione. Moze z tytanu? Moze z jakichs kompozytow ceramicznych?) Na marginesie - carriery maja 350metrow dlugosci i z ich powierzchni startuje f16. Dlaczego niemial by wystartowac z pasa o podobnej dlugosci jesli ustawic mu "mur" za dupa?

Od kiedy to f16 operuje na lotniskowcach? Chyba, że na jakimś filmie typu "Żelazny orzeł 8" ;P
Poza tym "mur za dupą" nie ma wpływu na długość rozbiegu.

Hellbright

  • Gość
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #64 dnia: Listopad 11, 2010, 00:55:09 »
Ja jestem za wydzieleniem tematu - Współczesna armia w obronie Rzeczypospolitej,szkoląca się na terytoriach zamorskich. Bo jak mówimy o myśliwcach, to one mają osłaniać pancerniaków i zmotów. A ci pancerniacy bronią tych lotników agresywnie atakując punkty p-lotek.I F-16 doskonale się do tego nadają. Co udowodniły dłuuuuugą listą zestrzeleń. A Gripen? Kto mi poda listę zwycięstw Gripena- samolotu bez zalet. Stworzonego przez ludzi, którzy wojnę znają z książek.

Yogos

  • Starszy Moderator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 773
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Yogos
  • Korporacja: GBT
  • Sojusz: c0ven
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #65 dnia: Listopad 11, 2010, 01:12:58 »
Fajny temat pozwolę sobie nawet coś napisać mimo, że wojskiem się średnio interesuje.

Porównywać samolotów nie będę bo za cieńki jestem, wiem tyle, że F16 latało i strzelało tu i tam. Eurofighter i Gripen o ile się nie mylę nie mają żadnych dużych konfliktów za sobą. Nie wiem jak mirage.  Ale  jak dla mnie mega bonus dla F16 jest tutaj -  praktyczne doświadczenia są bezcenne.
Fajno, że wszystkie samoloty mają za sobą symulacje, suche ćwiczenia ale to F16 było w konfliktach i jest bardziej dopieszczone pod tym względem.

Następna sprawa, jak ktoś napisa,ł samolot samolotem, offset offsetem. Dwie różne bajki. Co do dymania to dymają wszyscy, którzy mogą i jak mogą.
Interesy to wojna tylko inna i bardziej brutalna. Amerykanie to sukinsyny jakich mało ale cała reszta świata jest taka sama albo powiedzmy krok za nimi. I tak dla przykładu eurofighter nie dość że w sumie jest nie skończony to jeszcze jest składany przez kilka krajów. No a żeby zadziałał potrzeba kompletu. Dymanie jest zawsze złe dla dymanego ale czasem łatwiej jest być dymanym przez jednego niż przez kilku.
Po drugie w cuda nie wierze, nawet zakładając, że ktoś chce ci dać kawałek technologii to jeszcze nic nie znaczy.
Po pierwsze musi mieć partnera po drugiej stronie a powiedzmy sobie szczerze polski przemysł na dzień dzisiejszy takim nie jest.  Owszem montownie spokojnie można u nas postawić, ale nie produkcje od kupki krzemu do elektroniki. Po drugie nikt ci nie da kompletu technologii bo byłbyś konkurencją. Owszem może jakieś kawałki ale nie kluczowe elementy a bez tych nic nie zrobisz.
Kasa, kasa jeszcze raz kasa jest potrzebna na kadry, badania, narzędzia a u nas tego nie ma i szybko nie będzie. Od drugiej wojny światowej mamy za sobą 50 lat komuny, 10 transformacji i 10 średnio funkcjonującego państwa, jesteśmy kapke za innymi startującymi 60 lat temu - do grona chempionów wciąż brakuje paru dekad zakładając, że będziemy gonić a nie cofać się.


Następny temat poruszany tutaj - czy nam w ogóle trzeba samolotów. Proszę szanownego Państwa IMHO - bez wątpienia TRZEBA.
Temat jest szeroki ale spłycając go do paru prostych zdań. Nie chodzi tu wcale o jakieś imperialistyczne mrzonki. Jeśli jesteś w jakimś pakcie od którego wymagasz pomocy w trudnym czasie działa to też w drugą stronę to po pierwsze. Po drugie nikt nie będzie się kwapił do pomocy pacyfistom musisz coś sobą reprezentować aby być wartym tej pomocy.  Po 40 mln narodzie można oczekiwać, że będzie miał pare samolotów pod ręką.
Po trzecie mimo wszystko jeśli dobrze liczysz licz tylko na siebie.  Pakty i dyplomacja nie zaszkodzą ale warto uczynić cenę podboju zbyt wysoką dla okolicznych sąsiadów, aby nie kombinowali za dużo. Tak dla zasady, świętego spokoju i aby się nam dobrze spało w nocy.


Diabl0

  • Gość
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #66 dnia: Listopad 11, 2010, 02:35:09 »
Pieprzysz. Jesli bedzie istaniala szansa konfliktu wojennego w u wybrzeza polskiego beda cumowac amerykanskie carriery.

Żaden nawet w trzy dupy pijany admirał nie wprowadzi lotniskowca na Bałtyk zespołu z lotniskowcem. Bałtyk to małe bajoro bez możliwości manewrowania, i praktycznie cały jest w zasięgu lądowych rakiet przeciw-okrętowych (z czego większość rosyjskich).

A wracając do tematu

Najważniejsze atuty F16 których brak konkurentom
- silny producent gwarantujący wsparcie (tak logistyczne jak i polityczne).
- sprawdzona i dopracowana konstrukcja wielokrotnie i z powodzeniem sprawdzona w boju. Brał udział w konfliktach, był obsługiwany w warunkach bojowych na lotniskach polowych itd, co pozwoliło na jego przetestowanie i wyeliminowanie większości problemów wieku dziecięcego. Udział w realnych konfliktach pozwolił też na zbudowanie zasobu wiedzy popartego faktycznym doświadczeniem o jego możliwościach, strategii użycia, taktyce walki itd. Ten zasób wiedzy to ogromna pomoc którą ciężko zdobyć w warunkach poligonowych i symulacjach.
- konstrukcja wielozadaniowa - dzięki temu oszczędzamy tak na zakupie maszyn innego typu jak i ich obsłudze, oraz pozwala łatwiej dostosowywać je do wymagań pola walki i szybciej reagować na zmiany. Ten sam samolot po odbyciu patrolu może być w krótkim czasie ponownie wysłany w powietrze z zadaniem wysadzenia jakiegoś obiektu o szczególnym znaczeniu czy wsparcia/powstrzymania natarcia pancernego. Nie wiem tylko jak się sprawdza w bezpośrednim wspieraniu piechoty - w afganistanie/iraku tę rolę pełnią głównie śmigłowce i A-10 - może ktoś więcej wie na ten temat.
- dopasowanie do standardów NATO którego jesteśmy częścią. Poczynając od Link16, wspólne uzbrojenie po taktykę walki.


Gacul

  • Gość
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #67 dnia: Listopad 11, 2010, 10:03:03 »
Cytuj
A z 48-ma F16 jesteśmy w stanie cokolwiek więcej zrobić wobec jak sam podajesz 64+64 ?
Nie wiem kto to wymyślił ale źle wymiślił. Po uno w samym obwodzie może tak. Ale ruskie maja np. su27/35 które mają 3,5k km zasięgu więc spokojnie moga operować z lotnisk w rosji. A mają ich w służbie ponad 400, z tego połowa pokrywa zasięgiem Polskę.  Po drugie trzeba doliczyć AA SA 5 i S 300 pokrywaja północno-wschodnia polskę.
Stara F-16 z nowymi bebechami jest kilkakrotnie lepsza od SU-o ja pierdole, znowu gleba
48 + 36 vs 200 + AA <-- stawiam na ruskich. A czemu jest lepsza, aż kilkakrotnie ?
Mamy bardzo dobry KTO, blisko współpracujemy z jednym z najlepszych ( i doświadczonym w tych sprawach) producentem ASO Rafaelem. Kupiliśmy Szerszenie - obydwa ASO są lepsze lub porównywalne do Areny. Armaty wiadomo - zachodnie lepsze, a takie montujemy.
KTO jest dobre ma misje, ale myślisz że ile to pożyje na polu walki. Nie pojedzie na azymut przez teren. W planach spike miał być ale coś go tam nie ma. To że wytrzyma wybuch IED, to nie oznacza że jest odporny na pociski czołgowe. Co to armaty bushmastera to możesz postrzelać z niej do seri BMP, BTR, BRDM. Narazie szerszenie były pokazane na MSPO. Pierw trzeba je spolonizować, wyprodukować i zamontować. Jak to będzie taki tempem jak Spike na rośkach to szkoda gadać. BTW spike na misji bardzo się by przydał.
WLąd mają wiele misji ONZ, i jako jedne z niewielu uczestniczyły aktywnie i uczestniczą w Iraku i Afganistanie. Ostrzelali się chłopcy. Armia zawodowa.
Walczymy z partyzantka nie z regularna armia. Po drugie dość często "zmieniają" się szeregowi. Mamy armie zdyscyplinowana, cześć armi będzie doświadczona w walce z partyzantką. I co z tego ? Dalej z szabelka na czołgi. Ułańska fantazja nam nie pomoże. Co do grania przez maila w eve itd.  My wcale nie jesteśmy aż tak cyfrowi to że F 16 są to nie znaczy żę cała armia jest. U nas jest ogromy problem z podświetleniem celu dla samolotu, a Ty mówisz o mega skomputeryzowanej elektorniczej polskiej armii. Wyszło to najaw z afganistanie, gdy zginoł polski żołnierz. Wpadły dwa amerykańskie samoloty i rzucały bomby na ślepo.
Rosja, ZSRR nigdy nie wygrała wojny przy porównywalnych siłach.
USA też, w Wietnamie w dupe, Korea na pół. Pozatym co to za argument, my nie jesteśmy porównywalną siłą.
2020 i stworzenie 7 brygad zmech na "Andersach" (lub innych porównywalnych), 3 na Leo2A4 lub A6 jak się uda, plus Zmoty na Rosomakach i jest bardzo ok.
Gdybym przeczytał całęgo Twojego posta od dechy to dechy, a nie odrazu odpowiadał .... bym go zignorował.


A czy musimy miec koniecznie cos lepszego od nich?
Skoro arab 30 letnim kalachem na sznurku od snopowiazalki moze zabic GI JOE to polak nie da rady?
My raczej mamy regularną armie a nie partyzantke.

A tak na powaznie to po raz kolejny powtarzam ze nie lekcewaze FR ale znacznie przeceniasz ich mozliwosci inwazji (projekcja sily sie to chyba fachowo nazywa) Co innego miec a co innego miec, zmobilizowac, skoncentrowac i przerzucic w rejon dzialan :)
Miec 3 dywizje spadochronowe jest super a bardziej superosko jest moc je wykorzystac.. wywalczyc przewage w powietrzu i dokonac desantu (jesli sie ma odpowiednie samoloty i odpowiednia ilosc jest lotna) a potem jeszcze trzeba przeprowadzic udana ofensywe zeby nasze WDW nie znalazlo sie w czarnej dupie... Tak tak Projekcja sily.. kiedys napewno byli w stanie a czy dzis maja taka mozliwosc to pewnie wiedza tylko eksperci
[/quote]
Niemal na dzieńdobry ją mają. W obwodzie stacjonuja około 3 dywizje. Weź pod uwagę też naszą projekcję siły. Dodatkowo nasza flota jest ekhm.

Ja jestem za wydzieleniem tematu - Współczesna armia w obronie Rzeczypospolitej,szkoląca się na terytoriach zamorskich. Bo jak mówimy o myśliwcach, to one mają osłaniać pancerniaków i zmotów. A ci pancerniacy bronią tych lotników agresywnie atakując punkty p-lotek.I F-16 doskonale się do tego nadają. Co udowodniły dłuuuuugą listą zestrzeleń. A Gripen? Kto mi poda listę zwycięstw Gripena- samolotu bez zalet. Stworzonego przez ludzi, którzy wojnę znają z książek.
Super pomysł  8) Chcesz przy pomocy 48 samolotów zatrzymać całą armie  :P ?

No mamy jeszcze ze 30 Leopardów. Co roku na dzień Wojska Polskiego je widać i jutro też pewnie będą. Żeby sobie naród popatrzył.
Dokłądnie, niech naród sobie popatrzy tylko niech nie mówia że Leo strzela 20 letnimi pociskami które szału nie robia  8)

Polska vs Rosja KO first round. EOT.
« Ostatnia zmiana: Listopad 11, 2010, 10:35:55 wysłana przez Mona X »

sneer

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 767
  • retired
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Sneer Quen
  • Korporacja: Outbreak
  • Sojusz: Outbreak.
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #68 dnia: Listopad 11, 2010, 10:55:11 »
leopardów chyba //nie chce mis się sprawdzać  // dostalismy niecale 200
Sneer Quen

[VIDE] Herezja

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 510
  • Nudno dziś ];)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Herezja
  • Korporacja: Virtual Democracy
  • Sojusz: C0VEN
Odp: Zakup F-16 do polskiej armii
« Odpowiedź #69 dnia: Listopad 11, 2010, 11:03:03 »
Witam ponownie.
W całej dyskusji dziwi mnie tylko jedno.
To, że każdy bierze pod uwagę jedynie Stany Zjednoczone Ameryki jako stabilnego partnera ... i jakoś nikt nie patrzy przez pryzmat tego, że przy wojnie pierwsze o co będą się martwili Amerykanie to o własne siły i ich zaopatrzenie. Kolejna sprawa, że już w czasie II Wojny Światowej Stany miały pomagać Rosji w powstrzymaniu ekspansji Niemiec na ich tereny i puszczali kupę towaru w konwojach idących w większości na dno.
Naprawdę liczycie na regularne dostawy sprzętu na takie odległości w czasie działań zbrojnych bo ja osobiście nie?

ps. Nie okłamujmy się. My jako partner dla Stanów Zjednoczonych nie istniejemy i jak już to starałem się zaznaczyć w poprzednim poście jesteśmy traktowani skrajnie po macoszemu. W Iraku dostaliśmy najniebezpieczniejszy teren i ... o dziwo u nas było najspokojniej (czemu Amerykanie sami nie wzięli tego terenu na barki a zwalili go na grzbiet Polaków, i to co już pisałem wcześniej ... my im pomagaliśmy a po 11 września tylko Polska tak naprawdę miała wizy wprowadzone ... potencjalnym zagrożeniem byliśmy dla nich?)
ps1. Pytałem o stan Polskiej Marynarki Wojennej i jakoś nikt nawet wzmianki o tym nie napisał .., czemu?