Autor Wątek: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?  (Przeczytany 53901 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Kira Korpii

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 196
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Julia D'maro
  • Korporacja: Pink Bunnies
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #105 dnia: Październik 02, 2010, 10:23:13 »
Samego sov do zarabiania na anomalkach niezbyt, ale zgodze sie jesli masz zamiar cjamowac system i tworzyc siec jb (to imho jest nadal zbyt tanie).

F-YU

  • Gość
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #106 dnia: Październik 02, 2010, 13:45:05 »
znienawidzeni misjonarze byli świetnym isk-sinkiem.
misje l3 i l5 generują praktycznie tylko LP a nie iski, zresztą l4 po nerfie trudno nazwać generatorem isków.
implanty w lp store wymagają dużej ilości isków do wykupienia, tanie implanty np l5 w okolicach 80-90 baniek oznaczają że więcej ludzi zdecyduje się na latanie w nich po lowseku czy nawet 0.0
a jajka czasem się traci...
do tego latali oni wypimpowanymi choinkami której zniszczenie równało się z rozwaleniem 20-30 haców albo i lepiej. Wpływać to też mogło na rynek modułów oficerskich, bo jeśli było coś zafitowane
na takim pimp shipie z pewnością się popsuło.
jednak dzięki usilnym prośbom społeczności eve jest ich i będzie coraz mniej  :)

przeniesienie misji l5 do hiseka mogło by sporo zmienić na lepsze.

sc0rp

  • Gość
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #107 dnia: Październik 02, 2010, 13:50:43 »
Zna ktos jeszcze jakies isk sinki w eve poza t2?
- bpo
- moduly do PI? (czy to gracze produkuja?)

i jeszcze trzeba by sie zastanowic jak traktowac ammo i paliwo do capsli/posow niby kupujemy od innego gracza ale "niszczymy" je - z pewnoscia nie jest to isk sink w czystej postaci.

Cytuj
edit: a racja jeszcze skillbooki ale to jest onelifetime, wiec wielkiego wplywu raczej nie ma

niby onelifetime, niby niedrogo ale przez 20+ lat (a caly czas dokladaja) i przez wszystkich

a od siebie powiem, ze deflacja iska zalamala by ekonomie w eve poniewaz wielu jest krezusow w tej grze i to tylko by ich "zboostowalo".

CATfrcomCheshire

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 569
    • Zobacz profil
  • Korporacja: RAVE
  • Sojusz: C0ven
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #108 dnia: Październik 02, 2010, 13:55:49 »
SBU
Welcome to EVE. If you aren't busy finding some way to injure or at least mildly inconvenience another player, you have a lot of catching up to do.

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #109 dnia: Październik 02, 2010, 14:14:36 »
Ogólnie sprzet związany z sovem i utrzymanie infrastruktury korpa na stancjach npc(biur, hangary - na niektórych stacjach to mniej niż na waciki na innych troche to kosztuje)

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

Xeovar

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 815
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xeovar Stoner
  • Korporacja: VOLTA
  • Sojusz: C0VEN
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #110 dnia: Październik 02, 2010, 16:24:07 »
CCP powinno przerobić staty wszystkich itemow na dynamiczne i wprowadzic research.
Przez dynamiczne staty rozumiem takie, ktore rosna wraz wydawania kasy na research, ale zachowane sa pewne poziomy - np jak ktos zresearchuje nowa wersje itemu t2, to przez jakis czas ma monopol na taka ulepszona wersje, ale potem droga innego researchu czy reverse engineeringu (jak komus taki ulepszony item dropnie) to trafia na rynek. Jak już taki modulek bedzie ogolnodostepny to automagicznie powinny byc korygowane wartosci atrybutow t1 i wszystkich meta zeby zachowac proporcje przewagi t2 nad t1 i frakcji/oficerskich nad t2.

Jeden minus jest taki, ze do tego trzeba by BAAARDZO przerobic system statow, gdyz wiele nie nadaje sie do dynamicznego systemu (wszystkie %...)

Ale taki system dawałby gigantyczny isk sink tam gdzie jest KUPA siana (najwieksze sojusze i organizacje oraz samodzielni kapitaliści), dodal dodatkowe plaszczyzny konkurencji - jak wymyslanie, budowanie i kontrolowanie dostepu do zaawansowanych modulkow, wykradanie ich, reverse engineering itp itd.

Ellaine

  • Gość
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #111 dnia: Październik 02, 2010, 17:17:37 »
Tak powinno być od początku. Teraz ciężko by to było wprowadzić.

Wada takiego rozwiązania jest taka że utrudnia handel - gdyby było 600 odmian rakiety różniących się o procencik, trzeba by było zupełnie inaczej skonstruować rynek.

Druga wada to więcej pól przegięć - developerom byłoby trudniej przewidzieć co wymyślą gracze w temacie fitów (i tak nie idzie im to za dobrze) i powstawałoby jeszcze więcej przegiętych win-win fitów które później byłyby potem nerfowane a gracze by się wkurzali.

Trzecia wada to ryzyko dojścia do optymalnych modyfikacji danego itemka czego jedynym efektem byłoby udupienie początkujących producentów. Np - jedyna słuszna wersja vagabonda to byłby vagabond z dopalonymi na maxa speedem i bonusem dla projectili. Na maksa maksa, tak że się już bardziej nie da. Ludzie opracowywali by BPO rok albo dwa a potem produkowali tylko optymalne vagabondy bo inne wersje byłyby nazywane "crap vaga" i nikt by ich nie kupował.

No i trzeba by wywalić aktualne T2 / frakcje etc i przepisać je na nowy system w którym masz item "rocket", jego wersje według graczy, według ratów, według NPCów itd. Odmiany dające różny damage, odmiany frakcyjne i T2 - to wszystko byłby jeden itemek z różnymi modami.

Zaleta jest taka że taka mechanika byłaby potencjalnie super fajna dla graczy z zacięciem przemysłowym, szczególnie gdyby była opcja wykradania i reversowania projektów.

Colonel

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 286
  • Pirate Out of Nowhere
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Col Cherryman
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: KUTANG KLAN.
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #112 dnia: Październik 02, 2010, 20:27:25 »
odnosnie modyfikacji,
kiedys myslalem nad taka niby prosta wersja ulepszania modulkow
a wygladalo by to tak:
Col Cherryman lata sobie stateczkiem na ktorym ma disruptor ktory mozna modyfikowac ( powiedzmy od meta 5 w gore )
modyfikowac bedzie mozna od wyjsciowych wartosci w gore
zeby miec mozliwosc modyfikacji, disruptor musi zebrac odpowiednia ilosc punktow za swoje uzycie ( podobnie jak zbieranie punktow na kb )
musi byc caly czas zafitowany na tym samym statku zeby punkty nie przepadly.
Po zebraniu odpowiedniej liczby punktow rownej uzyciem disruptora przeciwko 50 statkom, mozemy sciagnac modulek i zawiesc do naukowcow.
Przeglad techniczny wykazuje mozliwosc zwiekszenia parametrow modulu, do wyboru dostajemy pare suwaczkow i podkrecamy wybrany parametr o jakis niewielki procent
modul o zmodyfikowanej wartosci mamy prawo nazwac :)

Col Cherryman's disruptor

podkrecalnosc powinna byc ograniczona...powiedzmy do 3 razy
dostep do podkrecalnosci z uzbieranych punktow, punkty moglyby leciec tylko za statki wieksze lub rowne naszemu
zeby ograniczyc kombinacje
mozliwosc poddawania reserczowi tylko modulkom sciaganym z kruzow lub wiekszych statkow
...
wiekszosc modulkow by spadala a ich punkty przepadaly razem z naszymi wtopami...
wiec pewnie nie liczni mogliby pochwalic sie fajnym modulkiem...
mozna by jeszcze dodac brak mozliwosci zbierania takich punktow w hajseku, i moze wogole uniemozliwic podkrecanie niektorych lub ze wzgledu na zbyt zmasowane uzycie naliczac wolniej punkty
przyklad - disruptor HDictora
✜ Red Cross Friendly
https://www.youtube.com/watch?v=9IS8nwmT9F0
Even though I fly through the valley of the shadow of death or any other space
I will fear no evil, because I know that I'm the biggest bastard in this space


http://eve-centrala.com.pl/index.php?topic=10356.

Pol Kent

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 101
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Ramani Rydiks
  • Korporacja: NPC corp
  • Sojusz: -
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #113 dnia: Październik 02, 2010, 20:55:11 »
odnosnie modyfikacji,
kiedys myslalem nad taka niby prosta wersja ulepszania modulkow
a wygladalo by to tak:
Col Cherryman lata sobie stateczkiem na ktorym ma disruptor ktory mozna modyfikowac ( powiedzmy od meta 5 w gore )
modyfikowac bedzie mozna od wyjsciowych wartosci w gore
zeby miec mozliwosc modyfikacji, disruptor musi zebrac odpowiednia ilosc punktow za swoje uzycie ( podobnie jak zbieranie punktow na kb )
musi byc caly czas zafitowany na tym samym statku zeby punkty nie przepadly.
Po zebraniu odpowiedniej liczby punktow rownej uzyciem disruptora przeciwko 50 statkom, mozemy sciagnac modulek i zawiesc do naukowcow.

Przeglad techniczny wykazuje mozliwosc zwiekszenia parametrow modulu, do wyboru dostajemy pare suwaczkow i podkrecamy wybrany parametr o jakis niewielki procent
modul o zmodyfikowanej wartosci mamy prawo nazwac :)

Col Cherryman's disruptor

podkrecalnosc powinna byc ograniczona...powiedzmy do 3 razy
dostep do podkrecalnosci z uzbieranych punktow, punkty moglyby leciec tylko za statki wieksze lub rowne naszemu
zeby ograniczyc kombinacje
mozliwosc poddawania reserczowi tylko modulkom sciaganym z kruzow lub wiekszych statkow
...
wiekszosc modulkow by spadala a ich punkty przepadaly razem z naszymi wtopami...
wiec pewnie nie liczni mogliby pochwalic sie fajnym modulkiem...
mozna by jeszcze dodac brak mozliwosci zbierania takich punktow w hajseku, i moze wogole uniemozliwic podkrecanie niektorych lub ze wzgledu na zbyt zmasowane uzycie naliczac wolniej punkty
przyklad - disruptor HDictora

Tia...już widzę te 10 czy 20 osobowe gangi z jednego corpa albomainaz altami  ;D wiszące na SSie w low- czy 0.0 i strzelające do siebie z jednego działka, tudzież traktujące się WEBem/scramblem/TD/etc/etc..żeby nabić te Twoje "punkty" i researchować moduły a potem wywieść je do Jita jako v2.0 oficerskiego stuffu i opylić kerbirom  ;D ;D :P :P

Invencja powinna być możliwa nie na sztywno jak jest teraz ale np. +-5% czy 10% od standardu. Zamiast harda 50% mołbyś wyinwentować mając szczęście od 45% do 55%, działko zamiast na sztywno dmg moda np. 4 od 3,4 do 4,5 itd, itd... EANMnie po 20% all ale np. 20%, 22%, 22%, 25% na rózne resy, WMD czy AB dające większy speed czy dłuższy cykl w zamian za większe zużycie capa czy większe zużycie CPU/PG itd, itd..

Straszny

  • Gość
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #114 dnia: Październik 02, 2010, 21:18:13 »
@Colonel

każda korporacja miałaby alt-korp teoretycznie neutów albo hostów do nabijania sobie wtedy punktów do modułów ;)

uzmysłowić sobie musimy olbrzymi zakres pomysłowości  grindowania przez graczy ;D

Colonel

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 286
  • Pirate Out of Nowhere
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Col Cherryman
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: KUTANG KLAN.
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #115 dnia: Październik 02, 2010, 21:39:21 »
czy opisalem te wizje z zatykaniem kazdej dziury?
no raczej nie, bo to zlozone...
trzeba zaprogramowac okreslone warunki, ktore musza byc spelnione do nabicia punktow
tak jak masz robota indexujacego przegladarki, tak moglby istniec algorytm czytajacy logi statku (musieliby dac je zapisywac w data szicie jakims w kargo)
i wykrywajacy takie przekombinowania...
dzieki temu mozna by utrudnic majstrowanie..
nie sadze zeby komus chcialo sie zakladac nowe konta i skilowac na nich minimum kruza zeby zlapac maly punkcik na drodze do reserczu
te same osoby wkolko tez moglyby byc wykluczane...
jednak z drugiej strony co by mi przeszkadzalo jesli ktos by kombinowal i wytwarzal takie modulki...
ich ceny bylyby zbyt wysokie, to pewne...
i takim tworcom szybko znudzic by sie moglo kombinowanie z zabezpieczeniami...
jednak jesli ktos sam sobie by wychodowal taki modulek w pocie czola, modulek ktory ociekalby krwia przeciwnikow
bylby pewnie szczesliwym posiadaczem wychodowanego przez siebie modulku ociekajacego krwia przeciwnikow...
i jego trudy uwienczylby wzrost optimala takiego disraptora o 1km czy spadek zurzycia energii zwiekszajacy zywotnosc capa
ja tam chcialbym miec mozliwosc zabrania moich zurzytych w walce modulow czy statku i poddania ich reserczowi czy moze nie da sie czegos podkrecic :)

✜ Red Cross Friendly
https://www.youtube.com/watch?v=9IS8nwmT9F0
Even though I fly through the valley of the shadow of death or any other space
I will fear no evil, because I know that I'm the biggest bastard in this space


http://eve-centrala.com.pl/index.php?topic=10356.

Pol Kent

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 101
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Ramani Rydiks
  • Korporacja: NPC corp
  • Sojusz: -
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #116 dnia: Październik 02, 2010, 22:17:03 »
jednak jesli ktos sam sobie by wychodowal taki modulek w pocie czola, modulek ktory ociekalby krwia przeciwnikow
bylby pewnie szczesliwym posiadaczem wychodowanego przez siebie modulku ociekajacego krwia przeciwnikow...

Fajna byłaby "historia modułku" pozwalająca poczytać np. kiedy i co ten modułem robił, w sensie np. działko liczba i daty shipów do których to działko strzelało, Scramble - shipy które scramblował, itd. Oczywiście tylko shipy żywych przeciwników nie NPC  :D Ciekawe ile byłoby historii jak to jeden moduł zmieniając właścicieli działał by po jednej a potem po drugiej stronie barykady :D

sc0rp

  • Gość
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #117 dnia: Październik 03, 2010, 08:32:58 »
tia, jakbysmy nie mieli odsc problemow z lagiem to co sie dzieje po 1.1 to totalna porazka, a wy jeszcze chcecie zapisywac do bazy kolejne rzeczy/ pomysl ciekawy ale nie sadze aby kiedykolwiek wprowadzili log shipu/modulu powod podany powyzej.

wodzmuerte

  • Gość
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #118 dnia: Październik 08, 2010, 14:17:29 »
ano panowie PvP-rowcy, wezcie pod uwage jedna rzecz. Nikt nie lubi w grze, za ktora w koncu placi po to, zeby mu dawala przyjemnosc, ciagle dostawac w dupe.
W Eve graja rozne rodzaje ludzi. Jedni chca strzelac do innych, inni wola sobie cos produkowac, jeszcze inni lubia robic misje, zeby na tych misjach zbierac na lepsze statki... misyjne. Nie mozna zmuszac kogos, kto gra dlatego, ze MOZE w tej grze zajac sie produkcja do tego, zeby stal sie celem dla graczy, ktorzy chca sobie postrzelac. Bo taki czlowiek po prostu przestanie grac. Nie zrobicie z Kerbira PvP-rowca na sile.
zaznaczam tutaj od razu, ze ja sam zamierzam w Eve byc glownie PvP-rowcem i problem z PvP bardzo mnie interesuje.

Zamiast sciagac do 0.0 biednych Kerbirow, zeby ich mozna ku chwale mordowac, nalezaloby raczej zmusic PvP-rowcow do tego, zeby chcieli ze soba walczyc. Bo oni [my..] to lubia. i to jest dla nich sens gry.

A tak po prawdzie, to kazdy z PvP-rowcow codziennie, przez jakas polowe czasu gry jest wlasnie Kerbirem! Tyle ze jego kerbirowanie polega na strzelaniu codziennie do krzyzykow na anomalkach po to, zeby miec kase na statki. Kazda strata statku zmusza czlowieka do dluzszego robienia tego, czego nie lubi, czyli do wlasnie kerbirzenia anomalek i strzelania bezmyslnego do krzyzykow.
czyli wlasciwie macie u siebie w 0.0 wystarczajaca ilosc Kerbirow do ubijania... WAS samych :)

Paradoksalnie najwiekszym wrogiem PvP jest to, co sprawia, ze Eve jest unikalna.... KASA. Koszty statkow sa tak wysokie, ze zniechecaja do luznej, swobodnej walki dla samej walki. Dlaczego? Bo trzeba wlasnie na kazdy statek zarabiac robiac to, czego sie nie lubi. Jakby statki PvP byly tanie, to ludzie chetniej by latali i walczyli nie tylko w bandach po 25 napadajacych na 5, dla bezpieczenstwa. A i to z obawa, czy gdzies zza winkla nie wyskoczy zaraz 10 capitali.
Inna rzecz, ktora rowniez zabija swobodne PvP w 0.0 i wywoluje chec sciagniecia tam biednych Kerbirow do mordowania jest... sov terytorialny. Ktos wczesniej pisal, jakie to niebezpieczenstwa czyhaja na trzepiacego krzyzyki PvP-ra w systemie 15 skokow od granicy aliansu? zadne. nikt nie przyleci mu oklepac miski. I w zwiazku z tym nie ma kogo bic. Zniesc sov-a! wtedy 0.0 bedzie wygladalo tak, jak powinno wygladac. I bedzie masa Karbirow w postaci robiacych anomalki PvP-row do napadania.

I trzecia rzecz.. beznadziejnosc walczacych flot. czy ktos w ogole lata frytkami do walki, poza scoutami i interceptorami? Jakby tak wprowadzic ograniczenia we flotach, zeby te floty wygladaly tak, jak powinny wygladac. Np. na 5 frytek 1 cruiser, na 5 cruiserow 1 BS we flocie. Wtedy bitwy bylyby bardziej podobne do bitew znanych nam z filmow s-f, a nie spotkanie typu 70 BSow przeciwko 120 BC.

to wszystko sa moje prywatne przemyslenia z punktu widzenia GRACZA, nie zadnego pro fightera. Gracza, ktory zaczal grac w Eve w nadziei, ze bedzie mogl w tej jedynej w swoim rodzaju grze porobic wiele ciekawych rzeczy. Przede wszystkim powalczyc przeciwko ludziom i z innymi ludzmi, ale tez czasem cos wyprodukowac, czasem cos przemycic. Ale najchetniej powalczyc, a juz idealem bylaby mozliwosc walki w malych grupach porownywalnych pod wzgledem sily. Taka walka, nawet przegrana, przynosi mi najwiecej zadowolenia. Zaklepanie w 15 misyjnego BSa na anomalce - nie, bycie samotnie zaklepanym przez 15-osobowa kampe na bramie - rowniez nie.

pozdrowienia dla wszystkich
Vaderhammer

sc0rp

  • Gość
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #119 dnia: Październik 08, 2010, 14:41:11 »
Zamiast sciagac do 0.0 biednych Kerbirow, zeby ich mozna ku chwale mordowac, nalezaloby raczej zmusic PvP-rowcow do tego, zeby chcieli ze soba walczyc. Bo oni [my..] to lubia. i to jest dla nich sens gry.


Ale wtedy korporacje "pvp" nie beda mialy tak ladnych killboardow - a chodzi wlasnie oto aby w 10 zestrzelic 1 - najlepiej na frakcyjnym/ded ficie i mowic jaki to maja piekny isk eff. A juz jak sie niektore korpy chwala ze ubili kerbira w fail ficie to mi sie smiac chce bo bezwzgledu na to jaki mialby fit nawet oficerski to 1 ship nie ma szans z 10cioma.

Cytuj
Ktos wczesniej pisal, jakie to niebezpieczenstwa czyhaja na trzepiacego krzyzyki PvP-ra w systemie 15 skokow od granicy aliansu? zadne. nikt nie przyleci mu oklepac miski.

eee? ciekawie prawisz ale to jest totalnie bzdura ile to juz flot sie przewinelo przez sam srodek naplandu ;)
« Ostatnia zmiana: Październik 08, 2010, 14:47:26 wysłana przez Dark Flonoe »

Dec Apilatour

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 163
    • Zobacz profil
  • Korporacja: Mothra Inc
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #120 dnia: Październik 08, 2010, 14:47:43 »

I trzecia rzecz.. beznadziejnosc walczacych flot. czy ktos w ogole lata frytkami do walki, poza scoutami i interceptorami? Jakby tak wprowadzic ograniczenia we flotach, zeby te floty wygladaly tak, jak powinny wygladac. Np. na 5 frytek 1 cruiser, na 5 cruiserow 1 BS we flocie. Wtedy bitwy bylyby bardziej podobne do bitew znanych nam z filmow s-f, a nie spotkanie typu 70 BSow przeciwko 120 BC.

to wszystko sa moje prywatne przemyslenia z punktu widzenia GRACZA, nie zadnego pro fightera. Gracza, ktory zaczal grac w Eve w nadziei, ze bedzie mogl w tej jedynej w swoim rodzaju grze porobic wiele ciekawych rzeczy. Przede wszystkim powalczyc przeciwko ludziom i z innymi ludzmi, ale tez czasem cos wyprodukowac, czasem cos przemycic. Ale najchetniej powalczyc, a juz idealem bylaby mozliwosc walki w malych grupach porownywalnych pod wzgledem sily. Taka walka, nawet przegrana, przynosi mi najwiecej zadowolenia. Zaklepanie w 15 misyjnego BSa na anomalce - nie, bycie samotnie zaklepanym przez 15-osobowa kampe na bramie - rowniez nie.

pozdrowienia dla wszystkich
Vaderhammer
myśle że powinieneś sprobowac polatac w milicji. takie flotki o których mowisz sa organizowane własnie tutaj, co prawda każda ze stron, zarzuca że jak ta pierwsza wezmie cruzy to druga bierze cos większego, i przeważnie tak jest, ale  i tak uwazam że walki sa dosyc wyrównane.

Dormio

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 3 456
  • Mi'Sie
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Dormio
  • Korporacja: Shocky Industries Ltd.
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #121 dnia: Październik 08, 2010, 14:51:42 »
Inna rzecz, ktora rowniez zabija swobodne PvP w 0.0 i wywoluje chec sciagniecia tam biednych Kerbirow do mordowania jest... sov terytorialny. Ktos wczesniej pisal, jakie to niebezpieczenstwa czyhaja na trzepiacego krzyzyki PvP-ra w systemie 15 skokow od granicy aliansu? zadne. nikt nie przyleci mu oklepac miski. I w zwiazku z tym nie ma kogo bic. Zniesc sov-a! wtedy 0.0 bedzie wygladalo tak, jak powinno wygladac. I bedzie masa Karbirow w postaci robiacych anomalki PvP-row do napadania.

Ależ są całe regiony 0.0 bez SOV'a i tam wcale nie jest lepiej niż w tych z SOV'ami
I trzecia rzecz.. beznadziejnosc walczacych flot. czy ktos w ogole lata frytkami do walki, poza scoutami i interceptorami? Jakby tak wprowadzic ograniczenia we flotach, zeby te floty wygladaly tak, jak powinny wygladac. Np. na 5 frytek 1 cruiser, na 5 cruiserow 1 BS we flocie. Wtedy bitwy bylyby bardziej podobne do bitew znanych nam z filmow s-f, a nie spotkanie typu 70 BSow przeciwko 120 BC.
Pograj i potem oceniaj... Bloby nie tylko latają w BSach, nie tylko w BC, nie tylko capsami. Nawet tu na Centrali znajdziesz co najmniej kilka zaproszeń na gangnight...

myśle że powinieneś sprobowac polatac w milicji. takie flotki o których mowisz sa organizowane własnie tutaj, co prawda każda ze stron, zarzuca że jak ta pierwsza wezmie cruzy to druga bierze cos większego, i przeważnie tak jest, ale  i tak uwazam że walki sa dosyc wyrównane.
Eskalacja konfliktu to takie naturalne... :)
Brak sygnatury w ramach protestu przed czepiaczami...

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #122 dnia: Październik 08, 2010, 16:26:53 »
Ale wtedy korporacje "pvp" nie beda mialy tak ladnych killboardow - a chodzi wlasnie oto aby w 10 zestrzelic 1 - najlepiej na frakcyjnym/ded ficie i mowic jaki to maja piekny isk eff. A juz jak sie niektore korpy chwala ze ubili kerbira w fail ficie to mi sie smiac chce bo bezwzgledu na to jaki mialby fit nawet oficerski to 1 ship nie ma szans z 10cioma.

E tam. Korporacjom PvP zależy na dobrej bitce i złapanego rattera traktują jako triggera. Przykład z wczoraj - scout złapał Thanatosa na anomalce, wprawdzie musiał puścić, ale wygenerowaliśmy ładny spawn:

http://zbulu.kei.pl/pbn/kb/?a=kill_related&kll_id=34669


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #123 dnia: Październik 08, 2010, 16:34:36 »
Totylko twórcze rozwinięcie mysli przedmówców. Czym różni się zgankowany rater od noob spawna? Stopień zagrożenia wzrasta o ile? 5%? Oczywiscie tak długo jak noob spawn nie zmieni się w bloba który wypusci tyle scrugy że wam ta ławica lokalną gwiazde zasłoni, wiec bedzie trzeba GTFO i płakać o to że kerbiry nie walczą fair

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

Ranshe

  • Gość
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #124 dnia: Październik 08, 2010, 17:03:58 »
Nie mozna zmuszac kogos, kto gra dlatego, ze MOZE w tej grze zajac sie produkcja do tego, zeby stal sie celem dla graczy, ktorzy chca sobie postrzelac. Bo taki czlowiek po prostu przestanie grac. Nie zrobicie z Kerbira PvP-rowca na sile.

Nie chcemy ich zmuszać. Chcemy ich zachęcić. Aktualnie lowsec się takiemu opłaca średnio, bo ryzyko duże, a zyski takie sobie. Jakby się to wyrównało, to by było lepiej. ;)

Cytuj
A tak po prawdzie, to kazdy z PvP-rowcow codziennie, przez jakas polowe czasu gry jest wlasnie Kerbirem! Tyle ze jego kerbirowanie polega na strzelaniu codziennie do krzyzykow na anomalkach po to, zeby miec kase na statki. Kazda strata statku zmusza czlowieka do dluzszego robienia tego, czego nie lubi, czyli do wlasnie kerbirzenia anomalek i strzelania bezmyslnego do krzyzykow.

No, nie codziennie. Co drugi tydzień, jak się kasa kończy. ;)

Cytuj
I trzecia rzecz.. beznadziejnosc walczacych flot. czy ktos w ogole lata frytkami do walki, poza scoutami i interceptorami? Jakby tak wprowadzic ograniczenia we flotach, zeby te floty wygladaly tak, jak powinny wygladac. Np. na 5 frytek 1 cruiser, na 5 cruiserow 1 BS we flocie. Wtedy bitwy bylyby bardziej podobne do bitew znanych nam z filmow s-f, a nie spotkanie typu 70 BSow przeciwko 120 BC.

Sztuczne ograniczenia tego typu są bez sensu, bo są prościutkie do ominięcia, albo są tak sztuczne, że cała idea "jeden świat bez instancji itp" idzie się kochać.

Cytuj
Ale najchetniej powalczyc, a juz idealem bylaby mozliwosc walki w malych grupach porownywalnych pod wzgledem sily. Taka walka, nawet przegrana, przynosi mi najwiecej zadowolenia. Zaklepanie w 15 misyjnego BSa na anomalce - nie, bycie samotnie zaklepanym przez 15-osobowa kampe na bramie - rowniez nie.

No my ostatnio tak się bawimy grupowo z kampami w lowsecu, albo z nudów lecimy do lowseca obok i się okazuje, że na nasze całe dwa drejki (albo 2 drejki i hurka) lokalne chłopaki organizują kampę w trzech (czy pięciu), z czego połowa w bs'ach. I to sami z siebie. Ja tam jestem z tego zadowolony, i tak powinno być więcej. :)

Colonel

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 286
  • Pirate Out of Nowhere
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Col Cherryman
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: KUTANG KLAN.
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #125 dnia: Październik 08, 2010, 19:24:22 »
ano panowie PvP-rowcy, wezcie pod uwage jedna rzecz. Nikt nie lubi w grze, za ktora w koncu placi po to, zeby mu dawala przyjemnosc, ciagle dostawac w dupe.
W Eve graja rozne rodzaje ludzi. Jedni chca strzelac do innych, inni wola sobie cos produkowac, jeszcze inni lubia robic misje, zeby na tych misjach zbierac na lepsze statki... misyjne. Nie mozna zmuszac kogos, kto gra dlatego, ze MOZE w tej grze zajac sie produkcja do tego, zeby stal sie celem dla graczy, ktorzy chca sobie postrzelac. Bo taki czlowiek po prostu przestanie grac. Nie zrobicie z Kerbira PvP-rowca na sile.
zaznaczam tutaj od razu, ze ja sam zamierzam w Eve byc glownie PvP-rowcem i problem z PvP bardzo mnie interesuje.

Zamiast sciagac do 0.0 biednych Kerbirow, zeby ich mozna ku chwale mordowac, nalezaloby raczej zmusic PvP-rowcow do tego, zeby chcieli ze soba walczyc. Bo oni [my..] to lubia. i to jest dla nich sens gry.

A tak po prawdzie, to kazdy z PvP-rowcow codziennie, przez jakas polowe czasu gry jest wlasnie Kerbirem! Tyle ze jego kerbirowanie polega na strzelaniu codziennie do krzyzykow na anomalkach po to, zeby miec kase na statki. Kazda strata statku zmusza czlowieka do dluzszego robienia tego, czego nie lubi, czyli do wlasnie kerbirzenia anomalek i strzelania bezmyslnego do krzyzykow.
czyli wlasciwie macie u siebie w 0.0 wystarczajaca ilosc Kerbirow do ubijania... WAS samych :)

Paradoksalnie najwiekszym wrogiem PvP jest to, co sprawia, ze Eve jest unikalna.... KASA. Koszty statkow sa tak wysokie, ze zniechecaja do luznej, swobodnej walki dla samej walki. Dlaczego? Bo trzeba wlasnie na kazdy statek zarabiac robiac to, czego sie nie lubi. Jakby statki PvP byly tanie, to ludzie chetniej by latali i walczyli nie tylko w bandach po 25 napadajacych na 5, dla bezpieczenstwa. A i to z obawa, czy gdzies zza winkla nie wyskoczy zaraz 10 capitali.
Inna rzecz, ktora rowniez zabija swobodne PvP w 0.0 i wywoluje chec sciagniecia tam biednych Kerbirow do mordowania jest... sov terytorialny. Ktos wczesniej pisal, jakie to niebezpieczenstwa czyhaja na trzepiacego krzyzyki PvP-ra w systemie 15 skokow od granicy aliansu? zadne. nikt nie przyleci mu oklepac miski. I w zwiazku z tym nie ma kogo bic. Zniesc sov-a! wtedy 0.0 bedzie wygladalo tak, jak powinno wygladac. I bedzie masa Karbirow w postaci robiacych anomalki PvP-row do napadania.

I trzecia rzecz.. beznadziejnosc walczacych flot. czy ktos w ogole lata frytkami do walki, poza scoutami i interceptorami? Jakby tak wprowadzic ograniczenia we flotach, zeby te floty wygladaly tak, jak powinny wygladac. Np. na 5 frytek 1 cruiser, na 5 cruiserow 1 BS we flocie. Wtedy bitwy bylyby bardziej podobne do bitew znanych nam z filmow s-f, a nie spotkanie typu 70 BSow przeciwko 120 BC.

to wszystko sa moje prywatne przemyslenia z punktu widzenia GRACZA, nie zadnego pro fightera. Gracza, ktory zaczal grac w Eve w nadziei, ze bedzie mogl w tej jedynej w swoim rodzaju grze porobic wiele ciekawych rzeczy. Przede wszystkim powalczyc przeciwko ludziom i z innymi ludzmi, ale tez czasem cos wyprodukowac, czasem cos przemycic. Ale najchetniej powalczyc, a juz idealem bylaby mozliwosc walki w malych grupach porownywalnych pod wzgledem sily. Taka walka, nawet przegrana, przynosi mi najwiecej zadowolenia. Zaklepanie w 15 misyjnego BSa na anomalce - nie, bycie samotnie zaklepanym przez 15-osobowa kampe na bramie - rowniez nie.

pozdrowienia dla wszystkich
Vaderhammer

narzekasz jakbys juz odchodzil po pieciu latach grania w eve...
nie bede wyszczegolnial ale z grubsza powiem ze sie mylisz
polataj troche z roznymi korpami, porob sobie te wszystkie rzeczy ktorych nie probowales i jak juz wszystkim sie znudzisz to idz do PBN
albo zostan Piratem :)

p.s. nie kazdy pvper klepie krzyzyki pomiedzy wtopami  8)
✜ Red Cross Friendly
https://www.youtube.com/watch?v=9IS8nwmT9F0
Even though I fly through the valley of the shadow of death or any other space
I will fear no evil, because I know that I'm the biggest bastard in this space


http://eve-centrala.com.pl/index.php?topic=10356.

Ellaine

  • Gość
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #126 dnia: Październik 09, 2010, 13:01:19 »
Walkę w wyrównanych grupach ludzi na sportowych zasadach możesz sobie zorganizować na serwerze testowym. Po prostu zbierasz ludzi, ustalasz zasady (na przykład używasz zasad z mistrzostw), wybierasz system i jazda. Gdyby to było takie fajne to dużo ludzi by to robiło. Ale wygląda na to że w sumie raczej jest to zabawa dobra od czasu do czasu dla nielicznych.

Poważny koszt odrabiania statków i zupełny brak sportowej sprawiedliwości meczów to główne cechy które wyróżniają Eve od setek innych MMO w których jest pvp - z reguły właśnie w postaci różnych "meczów".

Co do ściągania kerbirów żeby ich zabić: chodzi o sytuację w której kerbirowi będzie się opłacało zaryzykować, dwa razy zginąć, raz wrócić z życiem i zarobkiem i summa summarum mieć z tego dobry zarobek i zabawę. Kiedy byłem noobkiem, woziłem po lowsecu krowy industrialem. Dawało mi to fajne zyski na mój ówczesny standard (straaaaszna bieda) i było niesamowicie ekscytujące. Umknąć pirackiej kampie z drogim ładunkiem na handel to było przeżycie.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #127 dnia: Październik 09, 2010, 13:45:05 »
Umknąć pirackiej kampie z drogim ładunkiem na handel to było przeżycie.

Po to przyszedłem do Eve... niestety, obecne warunki nie pozwalają na takie granie.


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

wodzmuerte

  • Gość
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #128 dnia: Październik 09, 2010, 15:38:20 »
Po to przyszedłem do Eve... niestety, obecne warunki nie pozwalają na takie granie.
nie ma? no wlasnie mnie mniej wiecej cos podobnego przyciagnelo do Eve. szeroko reklamowane podobienstwo do Elite i Frontiera. Mozliwosc bycia takim.. buntownikiem jak Han Solo :).. mnostwo nieokrytych systemow, w ktorych mozna kogos spotkac, ale mozna tez latac i odkrywac..

Colonel

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 286
  • Pirate Out of Nowhere
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Col Cherryman
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: KUTANG KLAN.
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #129 dnia: Październik 09, 2010, 16:08:51 »
wodzu, zaden problem...olej droge ktora ci wszyscy pokazuja i odkrywaj sobie sam :D
wyposaz statek i polec łańuchami wh, zaznaj kosmosu  8)


edit

tez tu przypelzlem jako fan frontierow i elite, najpierw narzekalem a potem przywyklem....
David Barben ma ponoc niedlugo wydac zapowiadane od lat elite 4, niby ma to byc mmo
kiedys chyba tworcy eve pojechali po jego pomyslach, teraz pewnie sprobuje sobie odbic
co pokaze? zobaczymy...
« Ostatnia zmiana: Październik 09, 2010, 18:47:19 wysłana przez Colonel »
✜ Red Cross Friendly
https://www.youtube.com/watch?v=9IS8nwmT9F0
Even though I fly through the valley of the shadow of death or any other space
I will fear no evil, because I know that I'm the biggest bastard in this space


http://eve-centrala.com.pl/index.php?topic=10356.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #130 dnia: Październik 09, 2010, 17:16:05 »
nie ma?

Oczywiście, możesz sobie latać indykiem/blockade runnerem jako sztuka dla sztuki, ale a) nie ma korpów z tego żyjących, b) kasy z tego nie będzie.


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

wodzmuerte

  • Gość
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #131 dnia: Październik 09, 2010, 23:38:56 »
cóż..
z moim planowanych działań, czyli bycia scoutem dedykowanym również kasy nie będzie, więc to właściwie też zajęcie tylko dla przyjemności.
Wynika z tego co piszecie, że każdy jest skazany na racenie, bądź misje, ewetualnie kopanie. No, jak ktoś ma zamiłowanie do excela to jeszcze handel i produkcja w hi-secu.

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #132 dnia: Październik 10, 2010, 00:12:14 »
Nie demonizuj produkować można i bez exela :P

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

F-YU

  • Gość
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #133 dnia: Październik 10, 2010, 00:37:16 »
Cytuj
wodzmuerte
A tak po prawdzie, to kazdy z PvP-rowcow codziennie, przez jakas polowe czasu gry jest wlasnie Kerbirem! Tyle ze jego kerbirowanie polega na strzelaniu codziennie do krzyzykow na anomalkach po to, zeby miec kase na statki. Kazda strata statku zmusza czlowieka do dluzszego robienia tego, czego nie lubi, czyli do wlasnie kerbirzenia anomalek i strzelania bezmyslnego do krzyzykow.

jeśli nie masz na przynajmniej 10 takich statków jakim właśnie latasz nie powinieneś bawić się tym na pvp bo nie masz na to kasy...
takie pvp jest męczące. np. Masz 450 baniek i chcesz je wydać na pvp - możesz kupić jakieś 3 hace, albo 12 bcków - i to tymi bckami powinieneś latać, masz 60 baniek na pvp - lataj cruzerami t1. itd. fc oczekują od ciebie jako pilota topowego sprzętu, ale zarzynanie się nie jest w twoim interesie - zapłacisz za to właśnie nadgodzinami na anomali bądź pasku a grą zaczniesz rzygać.
« Ostatnia zmiana: Październik 10, 2010, 00:44:36 wysłana przez solo »

Colonel

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 286
  • Pirate Out of Nowhere
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Col Cherryman
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: KUTANG KLAN.
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #134 dnia: Październik 10, 2010, 01:20:38 »
wiec zeby grą nie rzygac kupujesz tanio a sprzedajesz drozej,
scumujesz na kontraktach,
rabujesz innych graczy a i czasem kupujesz TC i wymieniasz na plexy
w ten sposob mozesz doplacic do zabawy za kase realnie wypracowana ...lub
mozesz wracac z pracy i isc do wirtualnego kieratu zeby zarobic sztuczne pieniezki ktore potem bedziesz bal sie wydac na pvp
...wybor nalezy do Ciebie
✜ Red Cross Friendly
https://www.youtube.com/watch?v=9IS8nwmT9F0
Even though I fly through the valley of the shadow of death or any other space
I will fear no evil, because I know that I'm the biggest bastard in this space


http://eve-centrala.com.pl/index.php?topic=10356.

wodzmuerte

  • Gość
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #135 dnia: Październik 10, 2010, 11:31:11 »
wracajac do tematu sciagania misjonarzy i gornikow do low/0.0
gdybym byl gornikiem, to na pewno chetnie bym latal w niebezpieczne rejony po to, zeby lepiej zarobic. Ale tylko wtedy, kiedy mialbym SZANSE uniknac zniszczenia statku w spotkaniu z piratami. a takiej szansy barka gornicza nie ma zadnej. A kosztuje tyle, ze jej utrata nie pokryje sie ze zwiekszonego zysku z kopania w low. Gdybym np mial mozliwosc kopania poteznie uzbrojona barka, ktora jest w stanie odeprzec atak paru statkow piratow ['ludzkich' piratow]. tylko co z tego, jak piraci nie lataja w paru, a w parunastu :). Fakt, tutaj dochodzi temat zebrania sie w dobrze chroniony konwoj. Da sie zrobic i jest to z racji adrenaliny na pewno duzo wiekszy fun, niz 'fascynujace' kopanie AFK na 3 konta, na drugim monitorze podczas gdy na pierwszym sie pracuje.

Siri Irme

  • Newbie friendly!
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 161
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Siri Irme
  • Korporacja: Low Technology
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #136 dnia: Październik 10, 2010, 11:46:15 »
Fakt, tutaj dochodzi temat zebrania sie w dobrze chroniony konwoj. Da sie zrobic i jest to z racji adrenaliny na pewno duzo wiekszy fun, niz 'fascynujace' kopanie AFK na 3 konta, na drugim monitorze podczas gdy na pierwszym sie pracuje.

I problem rozwiązany! MOP pod ochroną. Starczy tylko chcieć i się zebrać.

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #137 dnia: Październik 10, 2010, 13:04:22 »
Żartujesz prawda?
Słyszałeś może o takim korpie jak invikta? ci piraci latrają po low ze wsparciem capsów. Obrona mop'a to tak cirka 2 - 3 chary na barke w przypadku bezpośredniej ochrony lub potęrzna kampa na wlocie do dedendowego pip'a na końcu którego stadko górników kopie pod opieką rorquala (a i to jest strasznie łatwe do ominięcia w przypadku cyklicznosci imprezy)

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

F-YU

  • Gość
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #138 dnia: Październik 10, 2010, 13:18:56 »
low sie nie nadaje do kopania...
gdyby barki górnicze były taką potęgą aby odeprzeć atak kilku piratów to ci piraci myślisz czym by latali?
musiała by mieć jakieś straszliwe penality np. do alignu (warpowac jak 2 frachty) a wtedy to i 10x mocniejszy statek ci nie pomoże bo z łątwością cię złapią i zabiją... no fun będzie wielki...

Wielka szkoda że ccp nie wymusiło na terenach FW zapisanie się bądź to do 1 bądź do 2 frakcji a wszystkich innych nie przyblokowało przy bramach.
(nie jesteś zapisany do milicji nie możesz wlecieć na tereny FW) wtedy taki górnik mógłby się zapisać do FW i kopać sobie pod osłoną swojej milicji a tak to są tylko zgrzyty
bo ktoś np. jakiegoś neutrala zatłucze a to był czyjś alt z milicji itd - bezsensu... albo się wpiepsza znudzona banda z 0.0 między wódkę a zakąskę  ;)
« Ostatnia zmiana: Październik 10, 2010, 13:25:27 wysłana przez solo »

Gizmo79

  • Gość
Odp: Po co sciagac ludzi do low / 0.0?
« Odpowiedź #139 dnia: Październik 10, 2010, 13:57:53 »
Dać barkom resy t2 i hp dreda z zerowymi mozliwościami ofensywnymi przy obecnych kosztach zakupu, to może ktoś by w low kopał z tą obstawą.