APA wczoraj opuściła szeregi INIT, wiec dla nas wojna na południu sie skończyła.
Nadal kibicuje Initom, ale widząc kolejne hieny rzucające sie na nich, nie widze pozytywnego zakonczenia. Wczorja w rozmowach wyszło że tak naprawde 2/3 0.0 kontroluja ruskie. A wynajem od AAA czy RA mi sie nie usmiecha, trzeba bedzie poszukac trzeciego wyjscia. Za tydzien maja sie pojawic incursje - moze da sie na tym dobrze bawic.
Wczoraj po raz ostatni wylatujac z Teneryfek miałem okazje widzieć, że mimo odwrotu Inity staraja sie trzymać poziom. Droga ewakuacyjna była obstawiona i chroniona przez Init - może chronili swoich, ale przy okazji pomagali i rentiresom.
Do zobaczenia na frontach kolejnych bitew.