Autor Wątek: Stare, dobre czasy?  (Przeczytany 31660 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Ellaine

  • Gość
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #70 dnia: Październik 23, 2009, 01:31:55 »
Noo, nie. Regiony tylko do pvp już mamy, całe lowseki. Ludzie latają tam wyłącznie żeby się mordować, to mordowanie nie daje żadnych strategicznych efektów, pieniędzy zasadniczo tu nie ma.(może teraz w FW? Nie wiem) 0.0 ma być inne, ma być areną pvp strategicznego o teren. Żeby to miało sens, posiadanie terenu powinno wiązać się z ekonomią, a ekonomia ta powinna być możliwa to pykania.
Podobnie jest w RTSach - zajmujesz teren, zbierasz drewno, złoto i inne syfy a wróg może wjechać ninjami i popsuć ci wieśniaków. Taki system nadaje tym ninja i przedostawaniu się na tyły wroga głębszy sens istnienia, gdyby nie to - na planszy pojawiałyby się wyłącznie gigantyczne armie.

Gdyby ekonomia RTSa polegała na tym że jednocześnie odpalasz na drugim kompie tą samą grę ale single player i farmisz na całkowicie bezpiecznej planszy, a potem przesyłasz sobie gotowych rycerzyków do walki multiplayerowej, to by było zupełnie głupie. I prowadziło do eskalacji blobów. A w Eve, 0.0 byłoby po prostu puste - po walki ludzie lataliby do low.

Rabbitofdoom

  • Gość
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #71 dnia: Październik 23, 2009, 21:12:58 »
Who cares.. adapt or DIE!  ;D  :buck2:
Szkoda ze CCP glownie leci na kase i bardziej liczy sie ze zdaniem kerbirow w Hi-sec'u   :D

Widzisz biorac pod uwage do jakiego sojuszu nalezysz to wasze tereny byly by pierwsze ktore bym nawiedzil w ramach adopt chociaz dla was to raczej bedzie die. Powiedzmy Pilgrim, Falcon + ze dwa bombery takie zeby damage sie nie pokrywal z ratami na paskach. Po tygodniu polowa CVA bedzie miala kleksa w spodniach na mysl o wydokowaniu ze stacji raciarka.

Loc0

  • Gość
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #72 dnia: Październik 23, 2009, 21:30:39 »
Po tygodniu polowa CVA bedzie miala kleksa w spodniach na mysl o wydokowaniu ze stacji raciarka.
:2funny: and now ... YOU FAIL SIR!  O0

Val Heru

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 427
  • we blob
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Val Heru
  • Korporacja: Pink Bunnies
  • Sojusz: Cartel.
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #73 dnia: Październik 23, 2009, 21:34:45 »

Widzisz biorac pod uwage do jakiego sojuszu nalezysz to wasze tereny byly by pierwsze ktore bym nawiedzil w ramach adopt chociaz dla was to raczej bedzie die. Powiedzmy Pilgrim, Falcon + ze dwa bombery takie zeby damage sie nie pokrywal z ratami na paskach. Po tygodniu polowa CVA bedzie miala kleksa w spodniach na mysl o wydokowaniu ze stacji raciarka.
lol2

Khobba

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 123
  • It looks just like a Telefunken U 47
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Khobba Gelos
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: Aegis Cartel
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #74 dnia: Październik 23, 2009, 21:35:05 »
(...)
o kurczę, to nie leć do Placid, bo będę się bał w ogóle logować...

Zsur1aM

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 568
  • Kicking ass for teh.. woops retired!
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Zsur1aM
  • Korporacja: a-Losers
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #75 dnia: Październik 23, 2009, 21:53:39 »

Widzisz biorac pod uwage do jakiego sojuszu nalezysz to wasze tereny byly by pierwsze ktore bym nawiedzil w ramach adopt chociaz dla was to raczej bedzie die. Powiedzmy Pilgrim, Falcon + ze dwa bombery takie zeby damage sie nie pokrywal z ratami na paskach. Po tygodniu polowa CVA bedzie miala kleksa w spodniach na mysl o wydokowaniu ze stacji raciarka.
;D :2funny:

Juz nie tacy nas straszyli ; p

Rabbitofdoom

  • Gość
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #76 dnia: Październik 24, 2009, 04:30:22 »
Nikogo nie strasze juz teraz przy obecnym intelu duck dodgers robi co chce. Bez intelu kazdy kto z nim walczyl i wie jak podobna ekipa cloakoholikow dziala zrobi 90% 0.0 sojuszy w grze jesien sredniwiecza. CVA bedzie pierwsze bo wsrod piratow to kraina ravenem plynaca.

acaste

  • Gość
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #77 dnia: Październik 24, 2009, 10:15:26 »
spokojnie udało się nam nawet wyeliminować Burn Eden i ich słynne cloack raveny więc chyba damy rade  :buck2:

ps. to o czym gadasz "falcon, pilgrym i 2x sb" od dawna lata w różnej formie i ilości po provi....

Maver

  • Gość
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #78 dnia: Październik 24, 2009, 10:26:32 »
dlatego usunieciu locala musiały by towarzyszyc lepsze iski za pve w null

w WH nie ma locala i są ludzie czyli się da zbalansowac ryzyko i zarobki
dlaczego w null miało by byc inaczej ?

A teraz malo za nie sie dostaje?
Co za problem skanera pokladowego uzywac? Albo rozrzucic proby przy gateach.
Polataj troche po WH to sie nauczysz :P

Nic nie trzeba balansowac, wystarczy wywalic local i zaraz zrobi sie zabawniej. A i wiecej gosci z empire w low/null moze sie pojawic, bo nie beda odrazu jak na widelcu i nie bedzie trzeba flot po 50 osob organizowac zeby sie gdzies przeleciec na obcy teren.

Maver

  • Gość
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #79 dnia: Październik 24, 2009, 10:34:50 »
Samo zdjęcie locala w całym 0.0 to niestety prezent dla wielkich powerblocków. Kto ma ma intel channel obejmujący setki systemów ten dowie się o nadlatującym wrogu 20 skoków wcześniej, z localem czy bez.

To wyobraz sobie teraz flote reconow, ewentualnie black opsow :)
O ile nie bedziesz mial tyle szczescia zeby przeskanowac system w momecie kiedy taki recon bedzie wlaczal cloaka, czyli jakies pol sekundy. To nawet nie zorientujesz sie kiedy dostaniesz w trąbe :)

Cytuj
W wormholach nie ma locala i jest fajnie, ale ludzie którzy tam siedzą mają zwykle pojęcie o aktualnych bramach, oceniają ryzyko i skanują w kółko. Skanowanie w kółko przez klikanie co chwilę jest do dupy, bo upierdliwe.

To zaraz zaraz... mowimy o 0.0 ktore ma byc niebezpieczne i dochodowe, czy o tym zeby bylo milo i cieplo, i zeby antykerbizy-uberpvpowcy mieli cichy i spokojny kąt gdzie moga chowac sie na stacji jak widza wroga?

Cytuj
Local powinno się wywalić na początek tylko w niektórych regionach, np regionach NPC. Ci którzy mają pozytywny stand do frakcji pirackiej mogliby jako jedyni local oglądać w takim regionie :) Potem można by wywalić wszędzie.

O, a to fajny pomysl...
Trzeba bylo by kerbirow tam sciagnac zeby w pvp korpach naklepali im stand zeby local widzieli ;)

Choc i tak fajniej by bylo jak by ten local byl z jakims delayem chociaz.

Cytuj
Poza tym powinny być alternatywne, mniej upierdliwe niż klikanie co 3 sekundy, metody wykrywania wroga, tak w obronie jak i w ataku. Np;
A po co?
Chcesz wiedzeic czy ktos leci, klikasz... nie chcesz nie klikasz... Na tym to ma polegac zeby bylo trudniej i zebys musial faktycznie caly czas uwazac a nie siedziec i udawac ze jest to super niebezpieczny rejon tylko dlatego ze concordu niema.
Dzieki braku locala wlot do takiego systemu jest mozliwy zarowno dla wielkich flot jak i pojedynczych ludzi ktorzy chca przeleciec sie po okolicy albo cos porozrabiac solo.

Cytuj
-statki radarowe z automagicznym skanem w zasięgu np 60 AU i dające bonus do probek postawionych przez coverty w gangu.
Sa juz. Nazywaja sie overt opsy :)
Wsadzasz deep space probe (czy jak ona sie tam nazywa) i skanujesz.
Poza tym po co ci skan 60AU? prosciej wyrzucic kilka prob pod bramy, jak wrzucisz tam 0.5AU to pewnie nawet wiekszosc statkow zaswieci ci sie na tyle dokladnie ze zobaczysz ich typ.

Cytuj
-modułki POSowe które skanują system i podają przybliżoną łączną masę statków w systemie. (łączna masa to takie emocjonujące info, można od razu zacząć się zastanawiać czy to 10 BSów z płytami, 60 HACów czy 400 bomberów)
A dlaczego posowe? Zeby znow byly nudne pos wars i rozpiepszanie tym razem modulow do skanowania systemu?
Niech beda w outpostach tylko.
"Chcesz miec cieplo i przytulnie, postaw sobie stacje."


Maver

  • Gość
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #80 dnia: Październik 24, 2009, 10:42:42 »
Nigdzie nic takiego nie napisałem :)Stwierdziłem tylko, że kerbiry opuszcza 0.0, bo nie będzie im się nazwyczajneij opłacać tam siedzieć.

Przeciez i tak wiadomo ze kerbiry siedza w emipire, bo w 0.0 ciagle tylko ktos sie z nich napierdala. :)

Gregorius

  • Gość
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #81 dnia: Październik 24, 2009, 10:45:48 »
lol, maver rób edytki ;-)) [nie rób konkurencji w nabijaniu post count ;d]

Maver

  • Gość
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #82 dnia: Październik 24, 2009, 10:47:51 »
zwiekszeniu śmiertelności po pozbyciu się lokala musiałoby towarzyszyc podniesienie stawek zarabiania w null - inaczej to nie ma sensu i nie rozpatrujcie tego osobno bo szkoda czasu
przy odpowiednim bodźcu to ryzyko wtopienia ubezpieczonego battleshipa nie ma znaczenia ...

Na prawde nie rozumiem tych płaczy o mozliwosc zarabiania w null?
Czy ktorys z was probowal tam robic misje albo plexy?
Wpadasz na plex, robisz go w max dwie osoby, wracasz z 2-3b w kieszeni?
Malo? Zeby tyle zarobic na misjach w empire musisz je klepac przez miesiac.

Kwestia tego ze trzeba meic do tego odpowiedni sprzet, a zaden uber pvp'er nie wydokuje przeciez w statku za pare b w 0.0 bo mogl by go stracic i zapłakał by sie na smierc.
Piepszycie o kiepskich zarobkach w 0.0, a macie podejscie takie ze najlepiej zeby cruzami t1 mozna bylo tam dorobic sie niewiadomo ile kasy.
Poza tym co za problem zasiedlic pare kolejnych moonow i trzebac mld nic nie robiac?
Skad niby te wszystkie capitale prywatne? Z zarobku z pvp? Z klepania misji? Nie rozsmieszaj mnie...

Maver

  • Gość
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #83 dnia: Październik 24, 2009, 10:54:51 »
lol, maver rób edytki ;-)) [nie rób konkurencji w nabijaniu post count ;d]

Mozecie mi zresetowac licznik jesli to kogos boli ;-)

Nie chce mi sie edytowac postow, po prostu odpisuje w trakcie czytania zaleglosci.

ps. Ciesz sie nie nie za kazdym razem klikam "wyslij wiadomosc" :D

NeX

  • Gość
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #84 dnia: Październik 24, 2009, 11:13:55 »
 :D
Maver masz dożywotni [ ] Szkoda, że Xart zdjął noty przy avatarach  O0

Ninja EDIT: U mnie blue Maver za pisanie prawdy zamiast śmiesznego użalania się nad kasą i bzdetów odstraszajacych od niesamownicie groźnego PRO, null, low etc które k... zieje totalną puchą. Lokal nie pomaga jakimś tam wydumanym kerbirom. Lokal jedynie służy do szybkiego chowania dupy uberom gdy nie ma ich przynajmniej 10 vs 1. W mniejszych proporcjach lokal w low secu po kilku sekundach wynosi ZERO! To raczej nie są nagle znikające Hulki  :diabeł:
« Ostatnia zmiana: Październik 24, 2009, 11:33:29 wysłana przez NeX »

Maver

  • Gość
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #85 dnia: Październik 24, 2009, 11:19:02 »
:D
Maver masz dożywotni [ ] Szkoda, że Xart zdjął noty przy avatarach  O0

Co mam dozywotnie?
Wybacz, ale jestem z epoki pisanej, nie malowaniej... nie rozumiem wszystkich emotikonek ;-)


ps. Edytuje... zeby nie bylo..

Tak wogole to przypomnialo mi sie jak wieki temu robilo sie tak ze logowalo sie modemem (wiecie, takie cos co skrzeczy i placilo sie za minuty polaczenia ;) ) sciagalo posty z pl.rec.krakow czy czegos w ten gust. A potem w ciagu nocki potrafilem wygenerowac 200 postow odpowiedzi ktore potem wysylalem w "jednej paczce" rano.
Pare razy nawet serwer przyblokowal mnie i uznal za zwykly skrypt spamujacy :D

« Ostatnia zmiana: Październik 24, 2009, 11:24:11 wysłana przez Maver »

Wilk

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 660
    • Zobacz profil
    • Gildia
  • Imię postaci: Wilk Stepowy
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #86 dnia: Październik 24, 2009, 12:38:28 »
Maver, oficjalna nagana słowna, albo nauczysz się pisać jeden porządny post, względnie edytować i dopisywać, albo zacznę Ci podwójne (a w szczególności potrójne) posty wywalać.
na urlopie od EVE

Loc0

  • Gość
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #87 dnia: Październik 24, 2009, 12:39:47 »
Nikogo nie strasze juz teraz przy obecnym intelu duck dodgers robi co chce.
Nie wiem kto to jest duck dogers ale nie jest on odkrywca gangow cloakerow ... ktore nie wywalcza wiecej niz zgankowanie paru ratterow i wreszcie chwalebne zdechniecie na baicie :D.
Wybacz ale ciekawosc mnie meczy ;p z kim chcesz najezdzac Provi bloba?

sneer

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 767
  • retired
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Sneer Quen
  • Korporacja: Outbreak
  • Sojusz: Outbreak.
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #88 dnia: Październik 24, 2009, 12:51:25 »
Maver - irytujesz mnie

lokala nie chce miec - primo - albo jakies jego ograniczenie bo tak jak pisałem ostatnio nudno jest ...
klikac jak Zostałem ocenzurowany co kilka sekund również nie chce - są jeszcze palanty tęskniace za starym systemem skanowania pleksów mówiący jakie profi było klikanie co iles tam sekund

ja na pleksach swoje zrobiłem - co do tego jak czesto sie wyjmuje 2-3 bn z pleksa to kitu nie wciskaj bo jest to rzadkie - na ponad sto zrobionych samodzielnie i z kumplami,i takich było słownie kilka
ale nie każdy i nie od razu zarabia na pleksach zresztą na południu ostatnio cięzko dobrego pleksa znalexc tak sie ludzie uwijają  // i nie mówimy tylko o systemach stacyjnych //

jesli ma byc zwierzyna w null i ludzie o róznym stopniu doswiadczenia , profesji i majętnosci to po zdjęciu lokala wolałbym widziec ze ludzie nie emigrują na lvl 4 do empire bo to by smutne było ....


na razie juz dosc pokazałes ze jestes uber :) - teraz zastanów sie jeszcze raz
« Ostatnia zmiana: Październik 24, 2009, 13:44:27 wysłana przez sneer »
Sneer Quen

Xarthias

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 512
  • Spamin' the World
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xarthias
  • Korporacja: GoonWaffe
  • Sojusz: Goonswarm Federation
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #89 dnia: Październik 24, 2009, 12:59:50 »
ps. Jak chcesz zebym odpisywal w jednym poscie na pare innych. To dodaj na forum opcje "Odpowiedz na wiele postow"
Ależ jest. Hint w załączniku.
A za ślepotę i chamstwo wobec moderatorów, ode mnie w prezencie, 25 punkcików na początek.
Przedwieczny.

Aenyeweddien

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 421
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Aenyeweddien
  • Korporacja: Unseen Academy
  • Sojusz: The Unseen Company
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #90 dnia: Październik 24, 2009, 13:00:13 »

ps. Jak chcesz zebym odpisywal w jednym poscie na pare innych. To dodaj na forum opcje "Odpowiedz na wiele postow"
A jak jej nie ma to
mv * /dev/drzewo


Maver sorki ale taka opcja jest... Jak piszesz posta to pod spodem (jeśli używasz szybkiej odpowiedzi to na górze) masz listę wcześniejszych postów - wystarczt wybrać cytuj przy kolejnym poście i on Ci z automatu wejdzie do Twojego posta...
Wróg mojego wroga jest moim przyjacielem

Beware I am witch

Alterego Kirh'aard; nezma

Maver

  • Gość
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #91 dnia: Październik 24, 2009, 13:04:31 »
Ależ jest. Hint w załączniku.
A za ślepotę i chamstwo wobec moderatorów, ode mnie w prezencie, 25 punkcików na początek.

Super... za ile jest jakas nagroda i co musze zrobic zeby dostac jeszcze pare?
Wiesz ze kary ktora nie jest kara mija sie z celem prawda? :P

Maver sorki ale taka opcja jest... Jak piszesz posta to pod spodem (jeśli używasz szybkiej odpowiedzi to na górze) masz listę wcześniejszych postów - wystarczt wybrać cytuj przy kolejnym poście i on Ci z automatu wejdzie do Twojego posta...

Coz... srednio to wygodne do czytania, ale skoro jest to zwracam honor. Moze czasem uzyje.

Rabbitofdoom

  • Gość
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #92 dnia: Październik 24, 2009, 14:21:04 »
Owszem lataja rozamite odmiany ale teraz masz local wiec i tak wiesz gdzie sa. Provi blob bez locala bedzie slepy, gluchy i totalnie sparalizowany false intelem przy ruchu jaki tam panuje. Bez locala jak ktos powiedzial wyzej bedziesz mial 0.5s nim wlacza cloak a potem nawet nie bedziesz wiedzial kiedy dostaniesz w pape. Efekt bedzie taki ze na system powiedzmy z nastoma paskami bedziesz mial powiedzmy 2-3 raterow i z 10 osob conajmniej ktore beda ich pilnowac. Proby tez maja czas skanowania jedyny sposob zeby miec w miare pewnosc w takich warunkach to stare dobre mk1 eyeballs w postaci kolesia w cloaku siedzacego na kazdej bramie. I nawet wtedy przy regularnej rotacji wartownikow nie bedzieszm mial 100% pewnosci ze kogos nie przepuszcza. O tym jakie to bedzie "funny and entertaining" nie bede wspominal.
Duck dodgers to taki koles w gw ex FDN. On i jego koledzy lataja reconami itp. i sa w tym dobrzy.

Val Heru

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 427
  • we blob
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Val Heru
  • Korporacja: Pink Bunnies
  • Sojusz: Cartel.
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #93 dnia: Październik 24, 2009, 15:05:42 »
Obawiam się Rabbit że będziesz miał z tym dokładnie taki sam problem jak każdy inny.

ps. duck dodgers też, musi być dobry, od 6lat w republic military school
« Ostatnia zmiana: Październik 24, 2009, 15:14:48 wysłana przez Val Heru »

Rabbitofdoom

  • Gość
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #94 dnia: Październik 24, 2009, 15:39:18 »
Jak w republic military school to nie ten char. On jest z Rebel Aliance czy jak im tam bylo.

Dormio

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 3 456
  • Mi'Sie
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Dormio
  • Korporacja: Shocky Industries Ltd.
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #95 dnia: Październik 27, 2009, 10:54:56 »
Kurde wszyscy PVPerzy się napalają na ten brak locala w 0.0, a chyba nawet nie zaglądali do WHSa żeby sprawdzić jak on w rzeczywistości działa.

Jestem kerbirem z wyboru, bo jest mi z tym dobrze, ale do WHSów latam sobie (nieregularnie) poszczelać do niczego nieświadomych ofiar i mam ogromną radochę z tego, że znalezienie jakiegokolwiek celu zajmuje kilka minut.

Naprawdę nie rozumiem jak można być tak zaślepionym żeby nie widzieć, że to ostrze obosieczne i obie strony tracą i zyskują ! Osoba uważna (nazwijmy ją kerbirem) nie będzie spamować scanu, po prostu jak "zobaczy" (niezależnie od tego jak je zobaczy) proby zwieje. Z drugiej strony mam uberhiperduper łowcę, który w końcu będzie musiał się czegoś innego nauczyć poza naciskaniem F1.

Z pewnością IMHO brak lokala wymusi zmianę gry i cieszę się na myśl, że każdy uberhiperduper łowca będzie musiał latać w dwoistości, bo to oznacza, że albo będzie miał kumpla od skanowania, albo będzie miał alta. W tym drugim przypadku dość łatwo sam się może stać ofiarą.

Ja jestem za brakiem locala wszystkimi moimi kończynami, dla mnie więcej zabawy, ciekawiej i więcej wspólnej gry.
Brak sygnatury w ramach protestu przed czepiaczami...

Goomich

  • Gość
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #96 dnia: Październik 27, 2009, 11:18:47 »
Naprawdę nie rozumiem jak można być tak zaślepionym żeby nie widzieć, że to ostrze obosieczne i obie strony tracą i zyskują ! Osoba uważna (nazwijmy ją kerbirem) nie będzie spamować scanu, po prostu jak "zobaczy" (niezależnie od tego jak je zobaczy) proby zwieje.

Promieniowanie wormholi musiało ci zaszkodzić, skoro nie odrózniasz W-space od K-space.  :D
Nie zobaczy żadnych prob. Ganker sobie wleci do systemu Reconem, SB, albo T3, walnie skan, zobaczy Ravena, albo wraki i zacznie szukać. Nie musi nawet dobrze skanera obsługiwać, ofiara ma ułamek sekundy miedzy zejściem cloaka gejtowego, a właczenie covertopsowego. Teraz wystarczy nawet przeszukanie po kolei pasków, odczekanie aż ofiara znajdzie spawn za 1,7M-1,85M, podklecenie, zjammowanie, wyssanie i odczekanie, aż raty załatwią sprawę. Jedyny problem, to pułapki, ale praktycznie bez intela, pułapkowicze szybko się znudzą (chyba, ze to alt raciarza).

Dormio

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 3 456
  • Mi'Sie
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Dormio
  • Korporacja: Shocky Industries Ltd.
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #97 dnia: Październik 27, 2009, 11:57:50 »
Rzeczywiście musiało mi zaszkodzić szczególnie, że nie we wszystkich systemach da się wyskanować wszystkie obiekty (bo nie znajdą się w max zasięgu skanera pokładowego). Poza tym takie skanowanie zajmuje czas i trwa mniej więcej tyle samo co kontr skanowanie w poszukiwaniu probe.

Skoro masz cloak - jeden slot high mniej - racja ? Zaraz, ale Ty masz jeszcze NOSy/neutralizery... czyli jeszcze mniej high na bronie. No tak, to juz kompletna tragedia. Zwłaszcza, że Raven (sam napisałeś) z pewnością nie przeniesie na Ciebie ognia do którego nie potrzebuje capa...

Podałeś jeden możliwy scenariusz, ja podałem inny... Twój pewnie jest bardziej prawdopodobny, w końcu mamy doczynienia z kerbirem nie ?
Brak sygnatury w ramach protestu przed czepiaczami...

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #98 dnia: Październik 27, 2009, 12:03:06 »
Dormio troche błędnie podchodzisz do tematu, raven z wyłączonym tankiem to raven martwy w bardzo krótkim czasie, a trafialność czegoś małego co posówa na mwd z cruisów jest taka że jeśli agresor ma pomoc ratów to raven padnie szybciej niż bufor na agresorze, w ten sposób pr0 pvp clockocholicy nabijają sobie "fajne" kille - doskoczyć obezwładnić, a potem zawołać miejscowych dresów do pomocy :P

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

Dormio

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 3 456
  • Mi'Sie
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Dormio
  • Korporacja: Shocky Industries Ltd.
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #99 dnia: Październik 27, 2009, 12:07:08 »
To wołanie dresów mi się szczególnie podoba. Tak masz/macie rację, na pewno się nie uda... w ogóle po co grać w EVE...
Brak sygnatury w ramach protestu przed czepiaczami...

Goomich

  • Gość
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #100 dnia: Październik 27, 2009, 12:26:49 »
Rzeczywiście musiało mi zaszkodzić szczególnie, że nie we wszystkich systemach da się wyskanować wszystkie obiekty (bo nie znajdą się w max zasięgu skanera pokładowego). Poza tym takie skanowanie zajmuje czas i trwa mniej więcej tyle samo co kontr skanowanie w poszukiwaniu probe.

Ale kloaker nie musi się spieszyć. Jeżeli ratter nie odpalił skanera w chwili, gdy ganker zmieniał kloaka, to nie będzie wiedział że tamten się pojawił. Od tej pory tylko pechowe (dla gankera) ułożenie kamieni na pasku mogą go uratować.

Skoro masz cloak - jeden slot high mniej - racja ? Zaraz, ale Ty masz jeszcze NOSy/neutralizery... czyli jeszcze mniej high na bronie. No tak, to juz kompletna tragedia. Zwłaszcza, że Raven (sam napisałeś) z pewnością nie przeniesie na Ciebie ognia do którego nie potrzebuje capa...


Od tego są EC-600.

Podałeś jeden możliwy scenariusz, ja podałem inny... Twój pewnie jest bardziej prawdopodobny, w końcu mamy doczynienia z kerbirem nie ?

Inny scenariusz, to koleś nie patrzący na local, na intel i ginący od vagasa. Ale to mamy dzisiaj. :P

Dormio

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 3 456
  • Mi'Sie
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Dormio
  • Korporacja: Shocky Industries Ltd.
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #101 dnia: Październik 27, 2009, 12:44:36 »
Ale kloaker nie musi się spieszyć. Jeżeli ratter nie odpalił skanera w chwili, gdy ganker zmieniał kloaka, to nie będzie wiedział że tamten się pojawił. Od tej pory tylko pechowe (dla gankera) ułożenie kamieni na pasku mogą go uratować.
Od tego są EC-600.
Czyli jeszcze bardziej rozbudowany scenariusz, czyli jeszcze więcej rzeczy może pójść źle... No i nie możemy wykluczyć, że Ravek nie będzie miał EC-600 u siebie.

Nie twierdzię, że cloaker nie zna się na swojej robocie, a tym bardziej nie twierdzę, że nie ma szans na wygraną, ale nie sądzę żeby brak locala sprawił żeby od razu miał aż tak super łatwiej.

Zostawiając na boku wygodne lub niewygodne scenariusze.

Dla mnie osobiście brak locala oznacza, że część ludzi się zaadaptuje i będzie potrafiła w nowej sytuacji zwyciężać, część będzie płakać, że CCP znów spieprzyło sprawę, a reszcie będzie to zupełnie obojętne.
Domyślam się w której grupie się znajdzie Mona X, a wiem, w której ja będę. Dlatego właśnie nie mogę zrozumieć tych jęków raz z jednej, raz z drugiej strony.
Brak sygnatury w ramach protestu przed czepiaczami...

Goomich

  • Gość
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #102 dnia: Październik 27, 2009, 13:33:12 »
Czyli jeszcze bardziej rozbudowany scenariusz, czyli jeszcze więcej rzeczy może pójść źle...

Jaki inny? Ciągle ten sam.

No i nie możemy wykluczyć, że Ravek nie będzie miał EC-600 u siebie.

Większa szansa na Hammerheady + EC-300 albo Hobgobliny, ewentualnie 2 Ogry, 2 hammery, hobgoblin. Nastepna, sprawa, to jak tym EC-600 wejdzie jamm, to ravkowi żadne drony. nie pomogą.

Nie twierdzię, że cloaker nie zna się na swojej robocie, a tym bardziej nie twierdzę, że nie ma szans na wygraną, ale nie sądzę żeby brak locala sprawił żeby od razu miał aż tak super łatwiej.

Będzie mógł łatwiej złapać cel!

Dormio

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 3 456
  • Mi'Sie
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Dormio
  • Korporacja: Shocky Industries Ltd.
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #103 dnia: Październik 27, 2009, 13:47:16 »
Będzie mógł łatwiej złapać cel!
A mogę mieć swoje zdanie w tej kwestii ? Czy Twoje jest jedyne słuszne ? A może masz szklaną kulę, która twierdzi, że tak będzie ?
Wg mnie będzie łatwiej PODEJŚĆ ofiarę (kwestię łapania zostawiam na boku jako sprawę czysto techniczną), a nie ją znaleźć - widzisz różnicę ?
Brak sygnatury w ramach protestu przed czepiaczami...

Goomich

  • Gość
Odp: Stare, dobre czasy?
« Odpowiedź #104 dnia: Październik 27, 2009, 13:59:18 »
Próbowałes kiedyś złapać chińskiego farmera?