Eve Online > Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje
Długie DT-wątek dyskusyjny o bieżącej polityce w EVE
Kalressin:
--- Cytat: soulscream w Czerwiec 10, 2008, 19:31:29 ---O masz Ci los, zapomnialem dodac apostrof.
--- Koniec cytatu ---
I przecinek tez. ;)
Wynocha spammerzy. Gadać na temat albo gdzie indziej.
X.
Trico:
Przez wakacje będzie względny spokój tak czy innaczej - i wygaśnie mi ubezpieczenie na BSach, każdy okopie się na upatrzonych pozycjach, jeśli coś samo się rozsypie to pozbierają paru ludzi i zajmą, w końcu darmoche trzeba brać
Ma bet is: następna rewolucja zacznie się od jakiejś spektakularnej kradzieży ;]
Reszte rozsądzi to kto będzie miał więcej rekrutów we wrześniu i jak ich wyszkoli.
Sov to duuużo roboty logistycznej. Baaa samo rozstawienie wieży to pół dnia. RA skalkulowało to chyba pierwsze, mają hi-endy a reszte pal licho, problem w tym że chyba co któryś prywatny-dyrektorski (przynajmniej tak było gdy mieli większość lowsecu ;p)
Jeśli wrócimy pod NOL będzie bardzo fajnie, zalogować się, x'up, wydokować i do walki ;]
Na zimne jesienne wieczory jakiś podbój by się przydał.
Ellaine:
Ja nie pisze ze tytany są przegięte, ja piszę że capitale poruszają się za szybko.
No dobra, przesuwanie jednego dreada samodzielnie wymaga paru altów lub pomocy kolegów lub przesuwania jednego alta z miejsca na miejsce. Ale już przesunięcie 100 dreadów jest dziecinnie proste jak na możliwości organizacji, które te 100 dreadów potrafiły sobie zorganizować. Przesunięcie capital floty przez całą galaktykę zajmuje parę godzin, mniej niż wyklepanie takową flotą paru POSów. Efekt jest taki, że siły mocne lokalnie nie mogą bawić się w POS wars ze swoimi lokalnymi udziału bez realnej groźby udziału capital bloba wielkiego patrona tychże wrogów. Dlatego jest mało lokalnych sił i układów a dużo wielkich przymierzy. Szybszy transport = większe terytoria.
Totalizator:
W rzeczywistości przesunięcie jakiejś poważnej siły dalej niż 1-2 regiony zajmuje przynajmniej tydzień planowania i organizacji, przeciętny członek sojuszu musi mieć na to czas i musi wiedzieć kiedy ma się zalogować, gdzie i po co, w dodatku przesunąć statki raz na jedną bitwę a zrobić jakąś sensowną bazę gdzie można fitować zapasowe statki to całkiem inna para kaloszy. Przykładem była obrona gq2 gdzie partycypacja była kulawa, ludzie powolutku z dnia na dzień docierali na front i właściwie udała się tylko dlatego żę DR nie potrafił poprawnie sfitować i strontować wież i dało się obronić system w około 40-50 ludzi (plus pomoc od lokalnych mieszkańców ale to tylko potwierdza regułę).
Trico:
Przenoszenie ludzi w rejon walk to raczej kwestia rozplanowania, dwoma klonami w NPC stacjach można obstawić ile? 4-5 regionów 0.0? Trzeba tylko umieć przekonać ludzi, że chcą tam mieć te klony i tego BSa czy innego haca/dykte.
A potem trzeba ich odpowednio zmotywować żeby ich użyli ;]
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej