Typowe
Delve to nie jest przesiadka _do_czegoś_. Delve to jest stacja końcowa gdzie koalicja, a przynajmniej jej cześć sie osiedli na stałe (goony już maja sporo planów co będą robić tam). Nie martw się ludzie nie będą z delve wylatywać bez naprawdę solidnego powodu bo to jeden z najlepszych regionów do zarabiania isków.
A SirMolle i jego texty typu że bob bedzie siedział w nieskończonośc w npc stacjach i przeszkadzał koalicji to sorka ale on sam w to nie wierzy. Szybko się to znudzi waszym chłopom i przeniesiecie się w inny region np na północ gdzie bedzie łatwiej zdobyc kawałek ziemi i zaczać od poczatku niż odpierniczać jakieś podchody w lesie z finkami i saperkami z npc stacji.
Wy (bob) przecież też macie jakieś swoje wizje rozwojowe, i będzie sie wam dużo bardziej opłacać opuścić Delve zachowując cześć swojej floty niż dostac kompletnego złoma (za pół roku, może dłużej), bo dzieki temu łatwiej będzie wam zacząć na nowo, np a tej północy.
Co też już zresztą napisałem, coś takiego już bob raz zrobił, zwijając manatki z BKG i lecąc do delve. Nic nas nie trzyma, żeby coś takiego jeszcze raz zrobić
I zacząć żyć chociażby jak outbreak, kręcąc się przez jakiś czas po całej mapie wkurzając lokalną faunę i florę.
Można to na spokojnie przeczekać gdzieś u Caldari Navy za piecem, czekając na rozwój wypadków. Jedno czego nie rozumiem to czemu przywiązujecie taką wagę do tego co sie dzieje na CAOD, krainie flamu i pierdół. Goonsi smakują jakby nie mieli nic lepszego do roboty, Molle wali patetyczne posty, z których tak naprawdę nigdy nic nie wynikało. Uwaga, to tylko gra.
Ja sie tam osobiście nie moge doczekać wylotu do empire i rozpoczęcia działalności nękającej, a przedewszystkim małych flot. Siedzenie przez ponad rok w carrierach/dreadach czy tam nawet BSach, po x godzin w posach, czy na bramach czekając na walke, albo siegując pos za posem jest mimo wszystko męczące, funu z tego za dużo nie ma. Dodając do tego ostatnie zachowanie serwera, gdzie w walkach dużych flot przestaje jakiekolwiek znaczenie odgrywać zgranie pilotów, skillpointy i dowodzenie, a zaczyna odgrywać przypadek, coż może jest to furtka dla GS właśnie, a napewno działą to na naszą niekorzyść. Nawet walcząc z 1.5:1 ratio.