do zalozenia aliancu potzreba jest miec duzo BPO na shipy t2, sprzedawane aliancowi po kosztach produkcji (zw3orcic uwage ze bedac w aliancie ma sie dostep do kopania w 0.0 praktycznie bezstresowy) pvp niestety to kosztuje duzo shipow i modulow. Wiec jesli znajdziie sie kilka korpow z zasobami BPO BPC na t2 sprzety mozna alians robic, bufu siedzi w aridii (choc teraz czesciej w delve) kto by chcial to se przyleci, nawet calym corpem, i jak zadeklaruje pomoc w utrzymaniu arsenalu bedzie chroniony.
reasumujac allianc OK ale tylko z dobrym supportem, nadwyzka produkcji na market (cokolwiek, mozna sobie chodnik wykladac rechargerami
bufu deklaruje walke i czyszczenie przedpola i zapola, utrzymanie komplexow, pomoc w utrzymaniu posow
ktos musi zadeklarowac produkcje, reserch i inne manufaktury.
ktos musi zadeklarowac transport do empire ze stuffem na sprzedaz
itd itp
ps i nikt nie wpierdala sie do tego co i z kim strzela sie bufu, bo my strzelamy we wszystsko i wszedzie !
Pticu sorry ale bez sensu ten post wedlug mnie, troche ci sie za duzo napisalo...
Druga sprawa, ze strzelanie bez sensu do wszystkiego jest dobre na krotka mete, szybko sie nudzi... trzeba miec jakis cel mimo wszystko.
To nie jest tak, ze my strzelamy bez sensu do wszystkiego. Staramy sie planowac cos i okreslac jakies cele.
Moze ktos zacznie w tym topicu pisac o konkretnych pomyslach na tereny dzialania, pleksy, ktore mozna claimowac... z kim sie trzymac a kogo lac... wtedy zobaczymy czy pojawi sie jakas koncepcja dzialania ktora sie ludziom spodoba.
Przestancie flejmowac ten topic i piszcie konkretne pomysly.
Zgadzam sie tez z idea, ze kazdy korp ma byc samowystarczalny.
Nie trzeba robic od razu oficjalnego alliancu, zawsze mozna sprobowac, podzialac przez jakis czas razem i zobaczyc jak to sie ulozy i czy bedzie fajnie.
My jestesmy mobilni wiec mysle, ze na kazdy ciekawy pomysl ludzie w bufu chetnie przystana...
Na sam poczatek musi byc postawiony konkretny cel, ktory bedzie trzeba osiagnac...