Eve Online > Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje

Reaktywacja COVENU

<< < (65/70) > >>

Zack:
Spoko. No tak, pełna zgoda, ta polskość to właśnie taki dodatkowy bonus - i w dodatku pewnie nie dla wszystkich, tylko dla jakiejś tam może i większej a może nie części. Dlatego umieściłem to na końcu listy cech, które na moje ogólnikowe oko powinien spełniać ten sojusz, w pkt 3. Dwa wcześniejsze są o tych bardziej praktycznych aspektach: po pierwsze - wszystko to co dają inne sojusze, po drugie - "coś więcej" (w sensie kilka fajnych usprawnień - np. jak w mojej propozycji - więcej "demokracji" hehe jakkolwiek strasznie to brzmi), dopiero po trzecie - ta polskość. Wydaje mi się, że właśnie jakoś w takich proporcjach.
Także w kwestii tej polskości piszemy o tym samym, to dość prosta sprawa.

I z całą resztą tego co piszesz trudno polemizować.

Ja tylko mam taką wątpliwość - czy nie podjąć jeszcze trochę wysiłku, żeby naszkicować tak jak jesteśmy w stanie w warunkach jakie są, kilka konceptów takiego ally i z tymi konkretniejszymi planami pójść bezpośrednio do ludzi i do szefów korporacji też - ale jeśli oni będą niechętni nawet rozmawiać po prostu chyba powysyłałbym maile z ankietą schludnie i logicznie przygotowaną do z grubsza wszystkich. Tylko i wyłącznie po to, żeby wiedzieć, że to co w najlepszym wypadku byłoby możliwe do zrobienia np. wszyscy mają gdzieś i tak. Albo, żeby okazało się, że jakaś część graczy odpowie, że ok ale inaczej bo to tamto. Albo że spoko. Ale chodzi o to, żeby dowiedzieć się. Ale spokojnie, nie pali się. Mam świadomość, że mała szansa ogólnie, ale kto wie, może okazać się, że niewielkim wysiłkiem jednak coś by drgnęło.


Tloluvin:
Więcej demokracji to nie koniecznie musi być plus. I to nie tylko dlatego, że może wyjść z tego anarchia. Za dużo demokracji rozmywa też odpowiedzialność.
IMO naszkicowanie kilku wariantów to dobry pomysł. Możesz wtedy szybko przekonać się jakie będą największe problemy. No i przynajmniej będziesz wiedział jakie jest potencjalne zainteresowanie

Zack:
Możesz mieć rację. Ogólnie, co do "demokracji" - to znowu na pewno jest też kwestia co rozumiemy pod danymi pojęciami, skrótami.
A właściwie doprecyzowania, czy próby ustalenia co byłoby najmniej dysfunkcyjne.

Pisałem o wybieraniu szefostwa co rok - to oczywiście taka luźno rzucona myśl - ale wg. mnie nie do końca pozbawiona sensu - poszedłem takim kluczem, że jest bardzo możliwe, że z różnych przyczyn po prostu nie ma takiej możliwości, żeby dwie a w dłuższej perspektywie więcej korporacji zaakceptowało nieograniczone rządy tej samej osoby.
Nie wiem, czy jest jedna korporacja, która zgodzi się na sojusz z drugą korporacją, której szef będzie rządził tym sojuszem. Mogę się mylić - ale myślę, że ta jedna kwestia przesądza o niewykonalności jakiegokolwiek sojuszu.

I tak kombinowałem, bo niespecjalnie się temu dziwię, co mogłoby zadziałać i pierwszym skojarzeniem była możliwość wybierania kto rządzi przez najbliższą kadencję przez głosowanie.

Oczywiście z tym wiązałoby się też wiele problemów, nie jest to idealne, ale może miałoby szansę pokonać tą barierę, której może w żaden inny sposób pokonać się nie da?

Ja w wolnej chwili (nie mam pojęcia kiedy to będzie, może jutro może za rok) postaram się naszkicować taką grubo ciosaną koncepcję i nie opartą o żadne personalia, po prostu sam model. Jeśli kiedykolwiek to zrobię - wrzucę ją wtedy tutaj i poproszę o opinię czy jest to w miarę dobre narzędzie do dalszej rozmowy.


Niezależnie od tego jeśli ktoś ma przemyślenia, sugestie, pomysły, uwagi to proszę piszcie.

Tloluvin:
Jak zakładasz zmianę władzy to przydałaby się procedura jej przekazania. No i ustalenie kto trzyma kasę.

Tak mi się przypomniała też strona mapująca WH. Jeżeli to jeszcze istnieje może warto by było się zastanowić nad dostępem dla całej społeczności. Nikomu chyba szkody to nie przyniesie, a mapa połączeń WH każdemu może się przydać. Zwłaszcza, że im więcej osób tym mapa aktualniejsza

Vurionek:
To kiedy zaczynamy? Cenę juz znacie, lekka rewaluacja i jedziemy!

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej