Eve Online > Wsparcie techniczne

Problem z routerem TPLink TD-W8961ND

<< < (5/5)

Asag:

--- Cytat: HammerSnake w Czerwiec 11, 2013, 12:05:20 ---Nie możesz z tymi technikami po ludzku pogadać, wypytać, upewnić się, że wszystko sprawdzili, kable w chacie, filtr do telefonu itd? Jak swój sprzęt podłączają u ciebie też im tak zrywa?

--- Koniec cytatu ---

Myślisz że nie próbowałem? Dawno jeden w ciągu tygodnia był u mnie w domu 3x bo zrywało neta. Podpiął swój sprzęt zobaczył parametry i mina mu zrzedła trochę jak przez ponad 5 minut nie mógł mu się modem na lini zsynchronizować. Powiedział że musi podjechać do centralki sprawdzić. Jak wrócił i próbowałem dowiedzieć się o co chodzi stwierdził że centralka stara i trzeba modernizować i ze on na to wpływu nie ma.

Tylko ostatnio co widziałem w statach to temu przeczy bo okazało się że może być lepiej.

Wiesz ile razy dzwoniłem do tych bezużytecznych konsultantów? Kończyło się tym że przysyłali technika który stwierdzał że wszystko ok (przeczyściłem styki na słupie, powinno być oki!) i nadal to samo do dupy i delikatnie sugerowali że w umowie jest DO 10MB i że mogę ich pocałować.

Pogodziłbym się z tym jeżeli faktycznie okazało by się że ze względu na linię nie da rady z tego wyciągnąć odpowiednich wartości (wcale nie mówię o max transferze). Ale według mnie ewidentnie coś jest nie tak (nie wiem czy centrala, słup czy UFO) tylko co z tego że pomimo tego że to zgłaszam to dostaję odpowiedź typu:

Działa? Działa to weź pan spier...

VonBeerpuszken:
To i tak jeszcze nie tak źle, najlepsza akcja jaką miałem z "technikami" z tepsy -
Od paru lat mieszkam na wsi, w zeszłym roku podciągano do mnie kanalizację (alleluja, 21 wiek  :P ), jakaś rozdziawa w koparce zerwała kabel telefoniczny biegnący od słupa do domu. Zadzwoniłem, zgłosiłem awarię, pojechałem na drugą zmiane do pracy. Dzwoni żona, sama niepewna czy wkurwiona czy rozbawiona do łez... bo przyjachała ekipa, obejrzała, ucięła kabel przy słupie, wrzuciła na moje podwórko i... pojechała. Dzwonię (solidnie wkurwiony) ponownie i tym razem mało delikatnie obsobaczam firmę... A panienka tłumaczy że technicy zrozumieli że mają usunąć tylko zagrożenie bo nie wspominałem że internetu nie mam...
Nie miałem sił tłumaczyć, że przewodowy internet działa o wiele lepiej gdy ten przewód po prostu jest.

Ulf Nitjsefni:
Mi po przeprowadzce na wieś spokojnie oświadczyli, że netu od tp.sa nie dostanę bo nie... mimo iż sąsiedzi mają, kabel położyłem na własny koszt od domu do słupka. Wystarczyło to spiąć tylko. No to trudno i mam net bezprzewodowy. Z miesiąc temu przyleźli akwizytorzy z ofertą netu od Orange po kablu. Pognałem na kopach z domu...

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej