Opowieści pilota Ezoko - blog

[Crux]

Blog jest śmieszny- nie wiem czy takie było pierwotne założenie autora, ale ja się dobrze bawię czytając perypetie Ezoko.
Polecam wpis "Odezwa do Narodu".

[KernHallerson]

Ezoko, blog "Wielka bitwa w Tunudan" - świetna robota

[Theronth]

Dajcie Ezoko pisac co tam sobie chce...
mlody jest, gre pozna i zobaczymy czy bedzie taki "powazny" jak wiekszosc z Was 

Zbustowalem tam tracking: Subsystem TCR + gunny o najwiekszym trackingu...pokombinuj z tym a zobaczysz ze wartosc DPS z EFT to "teoretyczne" pojecie 
ten krotki punkt ma u mnie miedzy 16 a 18 km...zalezy od typu, akurat tu byla tansza wersja / krotsza wersja...wczesniej te punkty mialy powyzej 20km...ale ccp 
a sam statek sluzy do wylaczania mwd i wytrzymania pod ciezkim ostrzalem do przybycia kawalerii

Polecam !

Niestety nie latam statkami matarów, ale widzę o co chodzi. Muszę jeszcze sprawdzić jak się ma tracking z tego suba do Scooping cośtam, ale wydaje mi się, że możnaby tam 220 wrzucić i działałoby.

A co do bloga, to tryska z niego radość ponownego jak sądzę odkrycia eve.

[Colonel]

ale wydaje mi się, że możnaby tam 220 wrzucić i działałoby.

tracking - 180mm > 220mm > 425mm
Scoping daje 37,5% bonusu do trackingu + najlepiej celujace dzialka + odpowiednie odrutowanie czachy

[Ezoko]

Dziękuję wszystkim za komentarze i słowa krytyki.

Jak już pisałem wcześniej - styl mam pełen amerykanizmów i zmasakrowanego spolszczeniem inglisza, bo tak lubię sobie pisać od zawsze. A opowieści z EvE mają być śmieszne, bo wtedy ja sam się najlepiej przy tym bawię ^_^

(i litości... szanuję klasyków, wielką literaturę oraz literaturę głównego nurtu, ale prywatnie - omijam ją szerokim łukiem, wolę czytadła produkowane od sztancy przez Webera i spółkę, oraz blogi innych użytkowników EvE. Sam nie aspiruję do miana uber-pisarza XXI wieku, piszę bo... tak

Zapraszam do kolejnej odsłony
http://graniaczas.blogspot.com/2012/07/granie-w-eve-like-boss_03.html

i tak - wciąż uczę się pvp, bo ... nie umiem, ale mam chęci szczere. Bardzo chęci i bardzo szczere

[Isengrim]

Pomysl nad prowadzeniem bloga po angielsku.

Wszelkiego rodzaju "technobelkot" (podobnie zreszta jak "fantasybelkot") znacznie lepiej brzmi po angielsku. Po prostu polski nie nadaje sie do science-fiction (chyba, ze pisze je Lem, ale to insza inszosc ), zwlaszcza takiego mocno opartego na technologicznym paplaniu, bo efekt albo brzmi sztucznie, albo smiesznie, albo jedno i drugie. Wystarczy wziac do reki dowolna ksiazke np. ze swiata Warhammera 40,000 po polsku, zeby zniechecic sie do tej w sumie sympatycznej zabawy na dlugo. WTF is "Karabin Monomolekularny Mrocznych Żniwiarzy"?!? - podczas gdy po angielsku ci "Grim Reapers" brzmią znacznie dostojniej.

To samo dotyczy Evki. Przeglądałem sobie Empyrean Age w wersji polskiej w jakiejś księgarni i po 3 stronach się poddałem, "Okręt wojenny klasy Armageddon" brzmi po prostu słabo w porównaniu z "Armageddon-class battleship", nie wiem czemu. Może to kwestia tego, że wychodzi wtedy, jak bardzo niepoważne jest nasze granie w Internet Spaceships.

[[VIDE] Herezja]

Isen czepiasz siem ];p.
lepiej sam byś coś nabazgrał ]))))

[SokoleOko]

"Okręt wojenny klasy Armageddon" brzmi po prostu słabo w porównaniu z "Armageddon-class battleship", nie wiem czemu.

Bo jesteśmy przyzwyczajeni do angielskiego SF. Rzecz powtórzona tysiące razy wpada w ucho, a "lubimy tylko te piosenki, które znamy".

Identyczny mechanizm rządzi ewolucją języka

[papugoz]

Zgadza się. Chociaż np ja już do polskiego nazewnictwa przywykłem i mnie ono wcale nie razi

[Colonel]

Zerknijcie lepiej jakiś ruski trajler EVE na YT

[WhiteCat]

Ładnie to tak scam'ować w Jita? 

kkk za wyrzutnie?

[Ezoko]

@WhiteCat:
dziwnym nie jest (akurat o tym napisałem, lol...)

@język angielski w sci-fi:
zgadzam się i z EvE i zWH40000 - one nie brzmią dobrze po polsku, gdyż znamy je w wersji angielskiej. Uniwersum WH40000 znam na wylot (czytałem dużo powieści) i w wersji polskiej ich po prostu nie rozumiem (podręcznik w WH po polsku to dla mnie porażka była). Znowóż serię Honor Harrington, dzięki genialnej lokalizacji polskiej - uwielbiam. Sięgnąłem kiedyś po oryginał (mimo, że przeczytałem 20 tomów w PL) i... sorry, niestrawne, nie znam tego uniwersum! Nazwy klas statków, stopni - nic mi się nie zgadzało, a Honor nie brzmiała w mej głowie tak jak to sobie stworzyłem czytając te ponad 10tyś po polsku...

@ blog ENG:
heh... kiedyś pisałem przygoty Ezronymiusa w wersji angielskiej. Znudziło mnie to po kilkunastu postach (ba, nawet nie pamiętam gdzie ten blog był i teraz nie mogę go znaleźć... pewnie nie istnieje).

---

Ok, wracając do obecnych moich przygód - zapraszam!

http://graniaczas.blogspot.com/2012/07/tusty-kill.html

(technobełkot, inglisz-rulz oraz śmieszność - gwarantowana ^_^).

PS: Snowball Launczer i woda po 300 śnieżkach czekają na (nie)szczęśliwego nabywcę )

[Ezoko]

Ostatnio trapią mnie przygody z disconnectami, ale trochę polatałem (mimo chronicznego braku czasu). Zapraszam!

http://graniaczas.blogspot.com/2012/08/cwiczenia-statkowe-oraz-nienormalny.html

[Ezoko]

wciąż żyję i latam. Tym razem, znów role playing. I myślę, że będzie ciekawie... zapraszam!

http://graniaczas.blogspot.com/2012/10/nowe-zycie-ezoko.html

[Ezoko]

Akcja pvp wreszcie.

http://graniaczas.blogspot.com/2012/10/dzien-pierwszy-walk-kd-01.html

oraz
http://graniaczas.blogspot.com/2012/10/dzien-drugi-walk.html

(to drugie z sukcesem)
Kumpel stwierdził, że blog skręca w kierunku "zmagania wapniaka z EvE" oraz, że całość tak jest mocno osadzona w EvE, że komuś z boku jest ciężko przez to przebrnąć. Pewnie tak - on porzucił Evkę dawno temu i teraz jest wierny tylko i wyłącznie BF3, stąd inne spojrzenie.

Ja z drugiej strony jestem zagorzałym czytelnikiem blogów z EvE i styl "eve-oriented" jest dla mnie normalnym.  A może rzeczywiście za dużo czytam z EvE?

zapraszam

[Azbuga]

"Próbowałem odskoczyć, niestety tornado smyrnęło mnie za ponad 500 damage i co spowodowało odłączenie się mojej kapsuły od statku i musiałem odlecieć na jakieś 2 AU (jednostki astronomiczne) celem przemyśleń."

to mnie urzekło fajne!

[Ezoko]

"Próbowałem odskoczyć, niestety tornado smyrnęło mnie za ponad 500 damage i co spowodowało odłączenie się mojej kapsuły od statku i musiałem odlecieć na jakieś 2 AU (jednostki astronomiczne) celem przemyśleń."

to mnie urzekło fajne!

dzięki Azbuga!

A teraz ciut stare, bo post z pierwszego latania z Wami dopiero w powijaczkach:

http://graniaczas.blogspot.com/2012/11/447tysiecznoktorys-na-battlecliniku.html

(przy okazji już 437 013 )

pozdrawiam i zapraszam

[ManganMan]

Tak patrzę i widzę że masz niezłe historie, Ezoko

[Theronth]

Tak patrzę i widzę że masz niezłe historie, Ezoko

Niektóre fity mogłby być jednak lepsze
Chyba czepiam się.

[Ezoko]

witam i dzięki!

Co do fitów - tak, tu wciąż "badam" - stosuję różne i zastanawiam się jak na samym końcu tym polecę:
http://graniaczas.blogspot.com/2012/11/a-dla-odmiany-bedzienie-od-eve-sie-dzis.html -- post o percepcji mej z wczoraj

oraz lessons learned, bo jednak nie jest tak źle.. w postaci WYNIKÓW (czyt. TŁUUUUUUSTE KILLLE KOZA RULEZ )
http://graniaczas.blogspot.com/2012/11/boom-boom-booom-i-tak-7-razy.html z dzisiaj (takie nadrabianie czasu bezpostowego...)

zapraszam

[Theronth]

Jakieś dwa tygodnie temu jakiś cwaniak w FNC próbował załatwić mi mojego Hookbilla w minorze, też stosując fit dual-prop z webem. Ludzie uważają, że walki fregat sa za szybkie, żeby zauważyć że nie mają punkta, ale i ty i ja najwyraźniej jednam mamy trochę 'percepcji' żeby uciec takim cwaniakom z GF GF na localu
Coercer to dobry statek, a będzie jeszcze lepszy po czwartym Grudnia, gdy dostanie dodatkowy midslot. Tenuj więc Pan, bo warto.
Co do CNO i Caracali, to wstrzymałbym się ze skreślaniem tych statków, bo co prawda HML dostają nerf, ale HAM zostanie nieźle zboostowane i taki Osprey nagle może wypierniczać na twarz całkiem niezły DPS. A Caracal strzelający z Rapid Light Missile Launcher wpiernicza fregaty jak obłąkany.
http://eve-kill.net/?a=kill_detail&kll_id=14646162

[Ezoko]

yep CNC na rapid mam 2 sztuki, ale nie testowane.

Co do CN osperyów - zgadzam się, może być potencjał, ale... ja nie mam HAMów  (assault na 0) za to HM II na 5, a light/rapidy spec na IV. CNO nie ma bonusa do rapidów. A nowy caracal ma mieć prędkość zbliżoną do CNO oraz 1 low slot więcej niż CNO, poza tym mocniejszy i tańszy... (obie wersje caracalów mam w ilości po 5 sztuk, więc 10 czeka na "płomienie")

No nic, bohater walk o Isbrabatę (CNO "5th Terrax Guard" - WH40000 Imperial Guard )) odejdzie w płomieniach, tego statku nie sprzedam. Pozostały mi dwa puste CNO które się sprzedają.

A.. i zwiększyłem ilość drejków o 1

[SokoleOko]

Jakieś dwa tygodnie temu jakiś cwaniak w FNC próbował załatwić mi mojego Hookbilla w minorze, też stosując fit dual-prop z webem. Ludzie uważają, że walki fregat sa za szybkie, żeby zauważyć że nie mają punkta, ale i ty i ja najwyraźniej jednam mamy trochę 'percepcji' żeby uciec takim cwaniakom z GF GF na localu
Coercer to dobry statek, a będzie jeszcze lepszy po czwartym Grudnia, gdy dostanie dodatkowy midslot. Tenuj więc Pan, bo warto.
Co do CNO i Caracali, to wstrzymałbym się ze skreślaniem tych statków, bo co prawda HML dostają nerf, ale HAM zostanie nieźle zboostowane i taki Osprey nagle może wypierniczać na twarz całkiem niezły DPS. A Caracal strzelający z Rapid Light Missile Launcher wpiernicza fregaty jak obłąkany.
http://eve-kill.net/?a=kill_detail&kll_id=14646162

Aż odpaliłem EFT zmodyfikowane pod Retribution.

Boost HAM kompletnie nic nie daje Navy Ospreyowi - to wciąż jest 313 (Rage) lub 281 (faction) DPS (+2 dronki) i lol-20k EHP. Żeby wcisnąć DC na All V brakuje 0,3 PG. Szalone agility i 3 km/s na heacie nie równoważą braku DPS i tanka.

Popatrz na takiego Ospreya i na Talosa. Nie ma o czym mówić.

[Pol Kent]

Aż odpaliłem EFT zmodyfikowane pod Retribution.

Boost HAM kompletnie nic nie daje Navy Ospreyowi - to wciąż jest 313 (Rage) lub 281 (faction) DPS (+2 dronki) i lol-20k EHP. Żeby wcisnąć DC na All V brakuje 0,3 PG. Szalone agility i 3 km/s na heacie nie równoważą braku DPS i tanka.
Popatrz na takiego Ospreya i na Talosa. Nie ma o czym mówić.

0,3PG załatwia IMP +1% do PG kosztujacy jakieś śmieszne tysiące ISK. Choć nie wiem czy to radykalnie zmienia/poprawia sytuację Ospreya.

[SokoleOko]

0,3PG załatwia IMP +1% do PG kosztujacy jakieś śmieszne tysiące ISK. Choć nie wiem czy to radykalnie zmienia/poprawia sytuację Ospreya.

Oczywiście, ale ten imp może się gryźć z innymi. DC dodaje 5k EHP, ale osobiście jestem przeciwnikiem takiego marnowania low-slotów na shieldowych shipach. Jeśli kończy Ci się shield, a nie możesz odwarpować, to i tak zdechniesz. Z DC zajmie to najwyżej te parę sekund dłużej.

Generalnie Osprey nie odstaje zbytnio od innego shipa dedykowanego HAM - Sacrilege. 350 DPS to grubo za mało w dzisiejszych realiach, to jest DPS na poziomie deski/AF-a.

[Ezoko]

witam!

CNO pospadały, CNI również... więc skupiłem się na lataniu destroyerem.
O tak

http://graniaczas.blogspot.com/2012/12/niszczyciel-swiatow.html

Po opublikowaniu tego posta, pojechałem solo coercerem (bez punkta) firefly'a Chyba zaczynam umieć ^_^

Zapraszam!!
I pozdrawiam, szczególnie rodaków z Minmatarskiej milicji

Ez

[ManganMan]

A zabawiłeś się nowymi deskami, tj. Dragoon czy Venture , co?

[Theronth]

A zabawiłeś się nowymi deskami, tj. Dragoon czy Venture , co?

Venture to kopiąca fregata.

Btw, twój blog przypomniał mi czego najbardziej nienawidzę w FW- pedalstwa w postaci stosowania dokładnej kontry za każdym możliwym razem. Piję do Cormoranta, co się przesiadł w ecm thrashera gdy zobaczył coercera.

[ManganMan]

Venture to kopiąca fregata.

Wiem o tym wbrew pozorom.
Chciałem tym "żarcikiem" zachęcić Ezo do drobnej dyskusji.

[Ezoko]

"stosowania dokładnej kontry za każdym możliwym razem" - tak, to problem, ale nie na tyle by był jakoś szczególnie uciążliwy. To takie a nie inne warunki, a przecież "żaden plan nie wytrzyma kontaktu z wrogiem", doświadczenie rośnie i następnym razem, gdy nagle warunki stają się niesprzyjające pewnie wymyślę coś taktycznego, zamiast liczyć na łut szczęścia...

Venture - hmm... statek-pułapka... wolałbym statek w kształcie asteroidy
Za to Dragoony  - mini-curse mam już 2 na próby, może po doświadczeniach z nimi nauczę się latać dużym Cursem.

[Ezoko]

witam po świątecznej przerwie

I zapraszam na "wreszcie walki jakie lubię":
http://graniaczas.blogspot.com/2012/12/koza-kopie.html

(w między czasie, dzień wcześniej popełniłem pościk o neuroshimie - przyjecielskiej grze, która umila czas w czasie rodzinnych nasiadówek przy świątecznym obżarstwie...): http://graniaczas.blogspot.com/2012/12/neuroshima-hex.html

miłej lektury!
fly dangerous ^_^

[Ezoko]

jak się zerwałem, ze smyczy, to za niedługo nie będzie co zbierać

zapraszam!
http://graniaczas.blogspot.com/2013/01/pokaz-mu-ze-przegrywasz-potem-go-spal.html

[Theronth]

Nie spodziewałbym się cudów po Phantasm. Przed nerfem HML miał statystyki podobne do nano drejka, z różnicą w systemie uzbrojenia ( pociski / laserki).

GJ z tym Thrasherem. Pedalce zakładają sobie offgridowe linki i myślą, że są niepokonani. Nie mogę się doczekać dnia w którym CCP znerfi to w diabły.

[SokoleOko]

Nie spodziewałbym się cudów po Phantasm.

To wyjątkowo delikatne. Phantasm jest jedynym faction shipem, który po Dominion stał się gorszy niż był. Nadaje się wyłącznie do latania w gangu AC Hurrków (podobna mobilność i zasięg ognia) jeśli mamy ochotę na pimp my ride. Niezły tank nie rekompensuje kiepskiego DPS @range i poruszania się z wdziękiem rannego słonia.

[MGGG]

Trzeba przyznać, że bitka o Dal wyszła Amarrom. No i przy okazji mi pokazała, że wszystkie ostatnie zmiany we frejkach, deskach i cruzach T1 wychodzą tej grze na dobrę. Nie ma jak 40 merlinów na blastrach na anchorze wspomaganych przez frejka-logistyki i taklerów kontra większy blobik matarkich frejek na armorze z frejka-logistykami