Forum Gry > World of Tanks

Francuziki

<< < (5/6) > >>

Starakopara:
z tego co pamietam, to Crusadery miały straszliwie awaryjne silniki, w WoT musieli by dać dodatkowy współczynnik dla silnika: szansa na zapalenie się podczas jazdy 50%  :P

Doom:
Wystarczy że dadzą im z bazy ten ruski dopalacz :P

Starakopara:

--- Cytat: Doom w Grudzień 02, 2010, 15:41:01 ---Wystarczy że dadzą im z bazy ten ruski dopalacz :P

--- Koniec cytatu ---


dopalaczom mówimy stanowcze "nie"  :P :P

Hellbright:

--- Cytat: Doom w Grudzień 02, 2010, 15:22:18 ---Wypraszam sobie. Chce wersje cherhila z haubicą a nie tym karabinkiem do zwalczania nieopancerzonych pojazdów to można bedzie go klasyfikowac jako ciężki  sprzęt, to co teraz rto parodia.
--- Koniec cytatu ---
No ten Churchil co jest w grze to III wersja. Były też z 75,haubicą 95. Black Prince z kolei miał mieć 17to funtówkę.

--- Cytuj ---Brakuje mi również Cruseidera którego parametry stoja w opozycji do tego co napisałeś o szybkości brytyjskich czołgów :P

--- Koniec cytatu ---
Crusader ważył 20 ton, nawet jakby go rowerem napędzali, to byłby szybki ;)
Mi brakuje Cometa - 52km/h,17to funtówka, 76mm na przodzie i 100mm na wieży - całkiem niezły tire 6, może nawet 7. Challanger, czy Centurion to też fajne kawałki stali. W sumie szykują się całkiem miłe med tanki.
Niemniej wadą brytyjskich tanków będzie słaby silnik (czyli mimo szybkiej v max będą miały kiepskie osiągi) i pudełkowaty kadłub. Nie wiem też jak rozwiążą problem armaty mocniejszej od 17 - bo ta parametry ma porównywalne z długa 75 - czyli kiepski dmg, penetracja na 4. Mocniejsze wprowadzono chyba w latach '60,choć Conqueror z lat 55-58 ma 120mm.

--- Cytuj ---z tego co pamietam, to Crusadery miały straszliwie awaryjne silniki, w WoT musieli by dać dodatkowy współczynnik dla silnika: szansa na zapalenie się podczas jazdy 50% 

--- Koniec cytatu ---
Z silnikami do czołgów to ogólnie był problem, tylko sowieci mieli dobry - reszta co najwyżej przeciętne. Crusader działał na terenie Afryki, zapylenie na pewno nie pomagało.
Tak na marginesie szansa na pożar w WoT zależy od paliwa jakie ma silnik - tyle że główną przyczyną pożarów nie jest paliwo, tylko amunicja. Shermany przestały być Ronsonami po wprowadzeniu "mokrych" składów amunicji i przeniesieniu zasobników w mniej narażone na trafienie miejsce. A w WoT ja benzyniak, to pali się łatwiej niż diesel (czyli sowiet...) .

Doom:
Pozary fajne są :)
rozwalić IS-4 jednym strzałem z vk3001h na początku bitwy, a potem cytac wściekanie sie kierowcy na lokalu - pricles >:D

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej