Śmietnisko > Off Topic
WikiLeaks i mega-wyciek
Xarthias:
Bosh,
trzeciorzędny "hakier", chcący zyskać rozgłos i wymigać się od oskarżenia o gwałt (nie wnikam czy słusznego - od tego jest sąd), publikuje dyplomatyczne ploteczki. Ale tam nie ma nic czego średnio uważny obserwator sceny międzynarodowej by nie wiedział.
Jedyne co WikiLeaks osiągnął to ośmieszenie procedur bezpieczeństwa w amerykańskim MSW, czy skąd tam pochodzi ten wyciąg.
Hasła zmieniane co 5 miesięcy, zakaz korzystania z urządzeń usb, ale za to brak zakazu korzystania ze zwykłej nagrywarki cd. Porażka :)
sneer:
Rządy straciły monopol na informacje już jakiś czas temu ale wydawało się że mimo tego potrafią mimo braku oficjalnej cenzury kształtować jej przepływ
a tu taka niespodzianka :)
przy całym tym nadymaniu się jak to USA o wolność i demokrację .... czy inne bzdety
pokazanie że realizują normalną politykę normalnymi środkami i nie boją się ubrudzić sobie rączek nie jest żadna tragedią :) ..poza PR ofc
tragedią był wyidealizowany obrazek naszego najlepszego sojusznika.
i może trochę szary Kowalski zmądrzeje i nie będzie takich bzdur łykał bo ważni politycy powiedzieli :)
reasumując ...nic się nie stało jak dla mnie
USA będą po prostu musiały teraz uprawiać politykę jak każdy inny dookoła a nie z uprzywilejowanej pozycji jak dotąd
przynajmniej przez kilka lat
jeżeli coś mnie martwi to fakt że politycy wykorzystają to do prób założenia globalnego kagańca / cenzury na media ... dla naszego bezpieczeństwa oczywiście ...
w Europie możemy się z takiego pomysłu śmiać ale ...niewykluczone że Amerykanie kupią takie wytłumaczenie
Dormio:
Dokładnie i tak jak Radek powiedział:
--- Cytuj ---Wydaje mi się, że to doprowadzi do tego, że wszyscy się będziemy bardziej pilnować. Tak jak już teraz w domenie publicznej nie można powiedzieć niczego ciekawego czy nie daj boże dosadnego, bo jest to potem powtarzane w kółko w innym kontekście, i się potem dziwimy, że zapanowała poprawność i stało się to wszystko wtórne i nudne. Zdaje się, że to samo czeka świat dyplomacji. Nie wiem czy z korzyścią. Czyli "pan WikiLeaks", pan Assange, deklarując, że działa na rzecz wolności słowa właśnie ją ogranicza
--- Koniec cytatu ---
cytat z GW
Swoją drogą taka publikacja była możliwa jedynie dlatego, że w Internecie panuje wolność słowa i to chyba najszerzej jak to możliwie rozumiana.
Jak dla mnie wiele szumu o nic. Wyciekło, trudno. Niektórzy w ambasadach dostaną po łapkach i po prostu będą się bardziej pilnować.
Platfusek:
--- Cytat: Xarthias w Listopad 30, 2010, 13:37:24 ---Bosh,
trzeciorzędny "hakier", chcący zyskać rozgłos i wymigać się od oskarżenia o gwałt
--- Koniec cytatu ---
Przykład jak to jest pisać o czymś o czym się nie ma pojęcia.
To całe śmieszne oskarżenie wymyślono dopiero po tym jak zaczęły wypływać wcześniejsze dokumenty aby człowieka zdyskredytować co się kompletnie nie udało. Po za tym czemu miał by się od czegokolwiek wymigiwać (nawet nie ważne że to bzdura wymyślona dla gawiedzi) skoro znajduje się w miejscu gdzie oskarżający nie ma żadnej jurysdykcji?
Xarthias:
Rozumiem, że jesteś niezawisłym sądem i po przeanalizowaniu wszystkich dowodów wydałeś wyrok?
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej