Śmietnisko > Off Topic
Druga ziemia - wielki krok w badaniach kosmosu
Dormio:
--- Cytat: Gregorius w Wrzesień 30, 2010, 21:39:56 ---W tym szaleństwie jest metoda - wykrycie jakiegoś bardzo rzadkiego izotopu pierwiastka, albo idąc bardziej w klimaty fantastyk - nowego pierwiastka, który mógłby np. rozwikłać problem paliwowy - wtedy owszem, rozwój technologiczny byłby niesamowicie szybki ;) Ale jak pisałem - musi być namacalny zysk, inaczej nikt nie wsadzi grubej kasy w samą eksplorację "w imię nauki". Czystą naukę rządy państw od dawna mają w d** :]
--- Koniec cytatu ---
Eee tam... przecież już znaleźli taki "rzadki" - He3, u nas śladowe ilości, a na Księżycu "produkcja" idzie pełną parą. Problem nie w znalezieniu, a w umiejętnym wykorzystaniu. Póki co to na naszej "kulce" nie umiemy wykorzystać nawet tych śladowych ilości He3.
Inny przykład... ocenia się, że zasoby ropy wystarczą na jakieś 40 lat, gazu na około 60, węgla na mniej więcej 200. A praktycznie "tuż" za progiem - na Tytanie cała atmosfera składa się z węglowodorów, mamy też potwierdzone płynne zasoby nawet bardziej złożonych węglowodorów niż metan i etan. Daje to bez mała nieskończone ilości czekające jedynie by je przetransportować do użyszkodnika końcowego.
A wracając na chwilę do topica... Gliese 581, to oczywiście czerwony karzeł, więc świeci słabiej (w artykule podają 1/100 tego co Słońce, ale jestem sceptycznie do tego nastawiony, bo jeśli chodzi o zakres temperatury, to już widziałem również wartość od -35 do -17'C), nie zmienia to jednak postaci rzeczy, że planeta efektywnie znajduje się na skraju tzw. strefy życia, a i w naszym układzie poza Ziemią w strefie są 2 inne - Wenus i Mars. Co jednak nie zmienia postaci rzeczy, że na Wenus mamy zbyt wysokie temperatury, a Mars ma zbyt rzadką atmosferę. Innymi słowy na to, że to „druga” Ziemia nie ma co specjalnie liczyć, ale to najbliższa kandydatka na planetę nadającą się do zasiedlenia (w takim samym stopniu jak Wenus i Mars).
SokoleOko:
W porównaniu do Księżyca, Mars jest o wiele łatwiejszy do zasiedlenia - można byłoby powiedzieć, że mieszkanie tam to połączenie stacji badawczych na Antarktydzie z nurkowaniem (poruszanie się skafandrze poza obiektami stałymi).
Niemniej, to jest coś, w co warto inwestować.
Dormio:
Łatwiejszy do zasiedlenia nie jest, ale fakt, że łatwiej tam żyć niż na Księżycu, a łatwiejszy do zasiedlenia nie jest choćby z racji odległości.
Nie bardzo rozumiem dlaczego miałoby być warto inwestować w Marsa - ilości He3 zapewne są porównywalne z tymi na Ziemi, ale za to szereg minerałów, które normalnie są u nas bazą surowcową, a zatem uzasadniają eksploatację ekonomicznie, tam nie występuje, bo wymagają procesów, które są tam po prostu niedostępne. Na Ziemi bardzo wiele surowców powstaje w wyniku procesów związanych z tektoniką płyt i obecnością płynnej wody, kilka bardzo cennych gospodarczo powstaje jedynie dzięki biosferze.
eX:
Problem z Marsem jest taki, że ma słabe (w porównaniu do Ziemi) pole magnetyczne, a co za tym idzie, cienką wartstwę atmosfery i powierzchnia Marsa jest bardzo podatna na wiatr słoneczny. Ale ja tam się na tym nie znam.
[admin]Chciałbym przypomnieć o polityce forum w sprawach propagacji treści wątpliwej legalności
Doom[/admin]
Tloluvin:
--- Cytat: sneer w Październik 01, 2010, 11:28:34 ---co z tego że technologie w zasadzie są ?
ale finansowania nie ma ...i długo taka sytuacja może się utrzymać
kawał drogi jeszcze do czegoś bardziej ambitnego
--- Koniec cytatu ---
Pozostaje wiec tylko nadzieja, ze ludzie w koncu odrzuca socjalistyczna ideologie, jako zrodlo zla wszelakiego i powroci do sprawdzonych XIX wiecznych rozwiazan dzieki ktorym ludzie bogacili sie w skali nie notowanej nigdy wczesniej i nigdy pozniej.
Jakby to sie stalo to 9x% obecnych budzetow panstw nigdy by sie w nich nie znalazlo. Z miejsca skonczylyby sie na ziemi wszystkie wojny na ktore rzady nie mialyby kasy i pozwolenia obywateli zajetych bogaceniem sie.
Szybko pojawiliby sie tez sponsorzy badan nad kolonizacja kosmosu, a co za tym idzie potrzebne technologie.
No i przede wszystkim zniknelaby najwieksza przeszkoda w postaci dazenia do zapewnienia absolutnego bezpieczenstwa. Bo tak naprawde to bezpieczenstwo jest obecnie glowna, a w zasadzie jedyna przeszkoda w kolonizacji naszego systemu slonecznego.
Technologia umozliwiajaca lot na Marsa - jest
Technologia umozliwiajaca zalozenie bazy na Marsie - jest
Chetni na zostanie pierwszym czlowiekiem na Marsie - sa
Tyle, ze nikt ich tam nie wysle bo nie da sie im na miejscu zapewnic bezpieczenstwa, a tak wogle to wyprawa bez powrotu, a jak to tak mozna wyslac czlowieka na pewna smierc. Zgroza.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej