farmienie w WoT - jak najszybciej zarabiać

[Straszny]

Matilda i Churchill

imo nie ma lepszych sposobów na szybkie nafarmienie kasy do rozbijania się lepszymi zabawkami

przykładowo: Lakevile, Matilda daje cała naprzód i wale przez dolinke przez środek mapy, zero taktyki... dobijam pare procent jednemu czołgowi, który  rozpoznałem i który artyleria zdmuchneła... odkrywam 2 nastepne, gine. Czyli praktycznie nic nie robie. Normalnie człowiek jest w plecy albo w najlepszym razie 2-3 kafle do przodu

tutaj:
Battle: Lakeville 7 września 2010 11:03:20
Tank: Matilda
Earned:
936 Experience
24 469 Credits

(naprawa 1000 kredytów, ammo - wybuch śmiechu)


macie inne sposoby farmienia - wpisujcie Wasze

normalnie bawie sie na niemieckimi dużymi czołgami... ale tak rewelacyjnie jak sie farmi tymi gówienkami to omg.

[Trefnis]

po expie i iskach widac ze misja wygrana nie mysle sie ?
ile jest przy takim zachowaniu jak przegrasz ?

co do farmienia to ja mam 4 tanki:

hummel - naprawa do 2k, ammo juz gorzej bo moze byc i 7k ale zazwyczaj 20-24k przychodu przy wygranej, 12k przy przegranej (wiez moze nie byc zysku)

t-34 - naprawa i ammo jak twoja matylda ale fun wiekszy, nawet w grach z samymi t9-t10 nie mialem przychodu mniejszego jak 12k przy przegranej (czyli z 10k zysku) wygrane mialem nawet po 25-27k, no i fun jest straszny, ale tylko z tym gunem 112/85 i rof 26

su-85 - z gunem zis6s 167/300 robi krzywde, naprawa/ammo i zyski jak t-34 ale zupelnie inny styl gry, trzeba przykampic ale dobry tank do gry podczas kolacji celujesz 1 reka a jesz druga

is-4 - moj rekordzista, pelny upgrade, narazie tylko 1 rig ale pracuje nad tym, czasem przy przegranej jak mnie np arty sprzatnie albo ktos podpali i przegramy to jestem okolo 5k w plecy na mecz
ale zazwyczaj przy 3-4 killach (norma) jest okolo 10-15k do przodu juz po odliczeniu naprawy i ammo, ale bywa ze po dobrym meczu po odliczeniu naprawy i ammo jestem 40-50k do przodu
moj rekord to jakies 70k - 15k na ammo bez naprawy

zapomnialem dodac, przed wipem mialem jeszcze leosia i a-20 do szybkiego zarabiania, czytaj na pale skoutuje gine i drugim to samo a potem normalna walka innym tankiem
ogolnie idzie jakos 100k na godzine

[Mac Dercad]

Luchs i Leopard. Może nie są optymalne jeśli chodzi o kredyty/godzina, jednak zabawa jest przednia. Poza tym T-34, pewnie A20 też jest zabawny, ale sam nie próbowałem.

[Saterr]

Ja + kolega gramy od nowego patcha 2xt-44 - przy 3+ killach jestesmy w stanie wyciagnac od okolo 30k+

Jak dostaniemy wpierdol 16k za naprawe + do 5k za amo

Za modyfikacje ( okolo 10k szybka naprawa + gasnica - zajebiscei przydatne) dzieki temu przy rozegraniu 187 walk mam 87% przezywalnosci wiec niezly wynik uwazam ( 64% W 31% L

(ofc na premium acc)

 Narazie jestemy na + bez wymiany golda kazy z nas zarobil jzu po jakies 1.5 mln

 Przed patchem ja jezdzilem IS-4 on Tiger 2, ale t-44 to wieksza zabawa niz tamte klocki

[lastverb]

Calkiem niezle, jak komus sie chce nic nie robic. Ale ja wole grac czyms czym jestem w stanie wyrznac pol wrogiego teamu (is4/pantera/jagdpantera).

[Straszny]

@Trefnis
wtedy 50% mniej , ale dalej będzie to z 20 000 kredytów na czysto za  totalnie semi-afk wykonaną bitke, nigdy nie spada poniżej 11-13 000 za bitke, chyba ze stoisz i zginiesz w bazie to masz z 7-8 000 za sam fakt bycia w bitwie na tych czołgach.


@dziadzik
no ja jeżdza na codzień też wysokimi modelami... ale wczoraj na przyklad chcialem szybko zarobić 1,5 miliona na rigi Panthery... MAtilda i Churchil - niecały jeden dzień semi afk bitewek... 1,5 miliona bez problemu.

Na zestawie Panthera/Jagdpanthera 1,5 miliona to zejdzie mi 2-3 dni jak nie lepiej, i nie ma mowy o bitwach afk.

[Trefnis]

hmm a co polecasz matylde czy churcila bo sam nie wiem
moge sprobowac bo golda mam i premke tez wykupiona
z tego co wiem to churchil  ma lepszy panczerz (haha) i male szybkostrzelne dzialko aka te z t-34,
 a matylda jest wolna ale ma wieksze pukniecie

napisz cos wiecej o stylu grania tymi czolgami
moze sie skusze

saterr a chcecie moze trzeciego t-44 ?? chetnie pojezdze w takiej paczce bo nie mialem okazji a wiem ze sie sprawdzaja, tylko potrzeba zgrania
jak narazie ladnie mi sie jezdzilo z chlopakami z coven w plutonie is-7 + 2x is-4, nie pamietam zebysmy przegrali nawet 1 walke a iskow bylo po 45-60k na mecz

[Straszny]

nie ma stylu , serio - po prostu walisz na przeciwnika, coś rozpoznasz, coś dobijesz - gniesz, zgarniasz kase
obydwa są wolne

robisz nimi co chcesz tak naprawde, aby proste rozwiązania.

jak chesz sie starać to Churchill jest doskonałym anty-lightem, kasuje scoutów przeciwnika (30 strzałów na minute ! z możliwośćią podbicia rigiem do 33- normalnie cekaem ma ;p i szybko obracająca sie wieża). Ja z nich wole jednak Matilde.  Poza tym potrzebujesz de facto dwóch , jak jeden czeka na koniec bitwy - farmisz drugim. Tak pare godzin i kasa robi sie impressive.

[Saterr]

a btw. Moze mi ktos wyjasnic sens kupowania czolgow za golda. Z tego co widze ingame sa one gowniane nic nie robia itp ( od mojego t-44 churchil sie zwija na 2-4 salw zalerzy od dziala, matylda i inne tego typu to wogule jakis zal 1-2 strzaly i nara). Za jazde nimi jest wiecej kasy/expa?

Trefnis : narazie ciezko mi powiedziac tak/nie bo czekamy an 1 kolege. Razem gramy juz ponad 7 lat w tego typu gry wiec jesli on bedzie an 3 to raczej miejsca nei bedzie ( o ile plutony sa 3 osobowe jesli wieksze to mysle ze nie ma problemu)

[Straszny]

a btw. Moze mi ktos wyjasnic sens kupowania czolgow za golda. Z tego co widze ingame sa one gowniane nic nie robia itp ( od mojego t-44 churchil sie zwija na 2-4 salw zalerzy od dziala, matylda i inne tego typu to wogule jakis zal 1-2 strzaly i nara). Za jazde nimi jest wiecej kasy/expa?

Trefnis : narazie ciezko mi powiedziac tak/nie bo czekamy an 1 kolege. Razem gramy juz ponad 7 lat w tego typu gry wiec jesli on bedzie an 3 to raczej miejsca nei bedzie ( o ile plutony sa 3 osobowe jesli wieksze to mysle ze nie ma problemu)

dżizus .:P ... przecież po to napisałem ten temat

"złote czołgi" -  są doskonałe do bardzo szybkiego farmienia kasy - w sumie do niczego więcej (no poza tym roztrzeliwaniem lightów przez Churchilla)

[Saterr]

Moze zle przeczytalem ale 24 469 Credits to ja tyle mam co gre, a naprawa matyldy od 0 to 1000 kredytow?

Chociaz teraz zaluje bylo brac jagtigera niezly armor + niezle hit :]

[Straszny]

Moze zle przeczytalem ale 24 469 Credits to ja tyle mam co gre, a naprawa matyldy od 0 to 1000 kredytow?

masz tyle za semi-afk gry w ktorych pojedziesz kawałek i coś rozpoznasz i oddasz 2-3 strzały? ... no ja tyle nie mam na żadnych dużym czołgu , potrafie zrobić i 40 000 Pantherą ale przy 100% skupienia i dobrym teamie. Przy tych goldowych czołgach mam w nosie czy team kampi czy ma jaja i napiera.

naprawa churchilla to 2-3 k, matildy to 1k

[Saterr]

Z takiej gry nie jak pisalem musze kilnac przynajmniej z 3 i kilku ponadgryzac ale wola taka gre niz campic/afkowac  ale kto co lubi:]

[Straszny]

ja lubie grać agresywnie pantherą, jagdpanterą, no i Leo...  - to lubie, ale czołgi do zabawy chce miec wypasione z rigami po 3 za 0,5 .... szybko , uzywajac zlotych czolgow nafarmiam sobie na komplet rigow w 1 dzien

mylisz cały czas "to czym najbardziej lubimy jeździć" z tym "co najszybciej zarabia"

przed chwilą Jagdpanterką ubiłem sam ISa 3 i do tego VK  + partycypacje
1 068 Experience
31 930 Credits

ale co z tego jak
naprawa: 8000
ammo: 15 000

8 000 ledwo na czysto.

[Soulscream]

Ja dodam, ze artyletia jest rowniez dobra. Na runde idzie i wycisnac 80k :3.

[Straszny]

Ja dodam, ze artyletia jest rowniez dobra. Na runde idzie i wycisnac 80k :3.

oooo.. ide pogadać ile znajomi na tych SU wyciągają... nie doceniałem tematu artylerii.

[Soulscream]

To jakiejs sredniej klasy arty, wciaz sie ucze jak tym strzelac wiec duzo idzie w powietrze. Znajomi polecaja su-51 (tier 6 radziecki) badz hummelka (tier 5 niemiecki). Niemiecki jest slabszy ogniowo, ale jest mobilny i lepiej opancerzony.

[Ptysiu]

Trochę polatałem w Churchillu, obecnie kasę ładną mam z KV. Naprawy są droższe jedynie marginalnie, ammo jest juz znacznie bardziej kasożerne. Natomiast jestem w stanie uszkodzic praktycznie każdy czołg, bez względu na tier (no może poza mausem ), czego o churchillu powiedziec sie nie da. Przekłada się to dośćznacznie na kasę. No i samopoczucie jakby lepsze po grzmotnięciu większego .

[amra]

Dobra, a jakies porady aby przyfarmic dla kogos kto nie dostal 5k golda ?
Przez weekend dobilem do Panzer IV i ciulam expa i sreberko na 3001(h), ale idzie to mozlonie bardzo, w kazej starciu jestem na dnie listy i glownie robie za latwy cel dla tiger 2, is-3 i innych monsterkow.

[Mac Dercad]

Jeśli chodzi o pieniądze, to jak mówiłem - Luchs. Jeśli xpeki, to też Luchs, pod warunkiem, że masz go wymaksowanego i możesz wydać złoto na free experience. Sama gra PzIV jest dość przykra, chociaż z najlepszym działem można uczciwie pokampić.

[amra]

Mam wymaksowanego luchs, ale sreberek za bitke wpada mi max 5k, golda tez nie zabradzo mam 150per day tylko, wiec duzo tego expa się nie da przekonvertowac, pozatym wole golda odlozyc na matylde.
A PzIV z najlepszym dzialem moge przykampic, jak u przeciwnika jest jakis PzIII lub PzIV. W przypdaku monsterkow po kazdym strzale musz sie natychiast ewauowac, ( potrzebuje 2-3 trafien na monstarka) bo po pierwszym trafieniu monstarka, ten obraca powoli wiezyczke i jedym strzalem zamienia moj PzIV w kupke zlomu .

[Okropniak]

Z artylerią i farmieniem jest jeden zasadniczy problem - wszystko zależy od tego z kim grasz.
Nadałem LosBekoczoS namiary na farctor-gamer.com - tam znajomi z mojego starego klanu UT administrują i wystarcz żeby się zgłosił i będzie osobny pokój i kanały do VENT czy TS, mam nadzieję że to szybko załatwi i będziemy się umawiać na porządne zadymy ze znajomkami z EVE bo wiem że 9/10 tych co tu piszą to krwiożercze maszynki do zabijania

A wracając do artylerii - problem jest taki że musisz przeżyć początkowe minuty - potem już jak wiesz co robisz ładnie można natłuc.
Grunt to nie porywać się na heavy na początku - walnąć co małe, oglądać całą mapę w sumie i pomagać komu się da.
Nie raz i nie dwa rozwalałem gąsienice med który fofikował przy heavy, potem było kaboom od dużego i nie było co po średniaku sprzątać.
Najlepiej w sumie grało mi się gdy dwu znajomych w med tankach (z Eve właśnie) przypilnowało mnie na początku, a potem ruszyło do boju - dostali obstawę z dwu artylerii i jednego TD, w 5 osób wykończyliśmy 10 w sumie bo tamci uznali że przypuszczą frontalny atak.
Czy z kim innym by to wyszło? Nie sądzę - najczęściej tacy random gracze rozłażą się po kątach i giną solo, lub wręcz przeciwnie - idą gromadą i przepuszczają obcych bokiem a potem są rozszarpywani po kawałku.
Bez jednego FC który mówi co trzeba robić ciężko skupić ogień , a każdy w eve wie że Primary i Secondary to podstawa... długo by mówić, każdy tutaj pograł już trochę i wie o co mi chodzi mam nadzieję

[Blutbart]

Kane, skoro masz PZ IV to masz i trójke - na tym da się zarabiać na niskich tierach. Czoł szybki - 64 km/h, nieźle opancerzony i działo 50mm o dobrej penetracji (mówię o tym najlepszym). I zwykle jest się w bitwie z tierami 2-5, co oznacza duże szanse na przeżycie i załapanie killi czy uszkodzeń, a także bonusu za wykrycia.
Innym sposobem jest Marder III, też nie uczestniczy w walkach wyższych tierów, a z działem 7.6cm jest morderczy. Koszt naprawy poniżej 1k, a spokojnie i 15k da się wyciągnąć - koszt amunicji śmieszny.

[Mac Dercad]

Tak btw - na kanale "Centrala" w czołgach jestem pod nickiem Lindil_, chociaż póki nie ma serwera do voice comm to wspólna gra może być problematyczna.

[JimmyBrownie]

Generalnie ja mam 3 czołgi obecnie - bt2 na rekrutów, kasa średnia ale za to spory exp, któy transferuję goldem na free exp,szybki light tank - a20 - na standardzie, którym  skautując i uszkadzając/niszcząc arty przeciwnika można wyciągnąc ładną kasiorkę, a jako main tank-killer słuzy mi t34-85, którym średnio na czysto jestem 10k do przodu, w zależności od bitwy. Robię tak - gram t34-85, jak padnę wcześniej biorę quit battle i jadę następna rundkę a20, jak znów padnę szybko, quit i jadę rekruta, i tak w kółko :-) Potem naprawa, ammo refil i od nowa.

[amra]

Lo, zdradz mi co trza zrobic, aby z Pz III ladowac z tier 2 - 5? Bo mnie raczej wrzuca zawsze gdzie 80% gangow to tier 5 - 8, a Pz III jedynie za skauta moze robic. Jak udalo sie raz na 10 bitew dostac na plansze z tier 2 - 5 to rzeczywiscie Pz III z 5cm dzialkiem wymiatal.

[Mac Dercad]

Sekret jest prosty: PzIIIA

[Blutbart]

Ja gram w tej chwili czterema pojazdami, więc to może kwestia szczęścia. Mam Leo i Pz III na niskotierowe walki, StuG III na średnie i VK3002DB na resztę (dobijam powoli do Pantery).

Edit:
Max no własnie ja Pz III najczęściej trafiam na niskie tiery, a Leo na wysokie.

[Mac Dercad]

Hmm, już dawno nie grałem zwykłą trójką, ale w wersji A na pewno przeważnie byłem na low. Średnim prawdopodobnie ląduje siew tierach "średnich". To zresztą i tak nie jest najgorsze, przynajmniej na scoutowaniu jest się na spory plus. Za to T-44 w bitwie z sześcioma IS-7, to jest fun. Dookoła Tygrysów jeden, dwa, Mausów i minimausów jeszcze można kręcić bączki, z ruskimi idzie o wiele gorzej. A nawet wyciągając hit ratio 4 do 1 i tak ciężko wygrać pojedynek, bo moje trzy strzały zrykoszetują, a czwarty zrobi 10% dmg.

[Kira Korpii]

moj sposob:
scoucenie - kiedys stuartem, teraz wydaje mi sie za wolny w jezdzie(kase nadal dobra daje), jesli trzeba tasmowo zarabiac to odpalam po kolei:
- A-20 (wg mnie jako scout lepsze od leo, ale mniej celne dzialko powoduje trudnosci w atakowaniu nawet stojacych arty ), 10-15k zysku;
- Leo do rajdow na arty, dogfightow, scoutowania (jak sie trafi walka z wiekszoscia malych czolgow mozna miec nieziemski fun, walki w ktorej zdobylem top gun nigdy nie zapomne - 7 killi na malych czolgach po czym skonczylo sie ammo na nastepnego przeciwnika , 10-15k zysku;
-Hummel - dosc drogi jesli chodzi o ammo ale jak trafisz do walk z wieloma tier 8-10 to kazde takie trafienie premiuje po 10k credits, naprawa jest groszowa;
Draw
Battle: Erlenberg 8 września 2010 07:08:42
Tank: Hummel
Earned:
1 248 Experience
62 044 Credits

Na kazdym z nich 100% zaloga - a20 i leo maja wentylacje(116% skill) i anti explo protekcje bo byly tanie i warto sie zabezpieczac
hummel standard - siatka, rammer, aim speed.

[[NF] Masa Huku]

Ja śmigam PzIV i VK3001h. PzIV z najlepszym sprzętem nie jest taki zły jak mówią. Fakt że jak cię jakiś tier 7+ dobrze trafi to cię zdmuchnie na 2 strzały, ale z tym najlepszym działem ma wygar takie is-4 w asyście innego medium tanka załatwia szybko VK nie mam wymaksowanego (gram okazjonalnie) więc się nie wypowiadam. Na pewno ma lepszego armora niż PzIV . Z tych 2 zarabiam okolo 30k/h (wersja z wszystkimi wtopionymi walkami)+2 light którymi ciułam free exp . Leopardem nie gram ponieważ pomimo swojej zajebistej szybkości i zwrotności wszystko go zmiata na 1 strzał, nie pomagają zygzaki i cuda wianki zawsze jakis buc na auto aimie (co imo jest bzdura, po co jakiś auto aim?? jak się nie ma "skilla" to się nie morduje tylko ginie)przyfanzoli. Kasa dobra, ale mnie ginięcie od byle pierdnięcia nie cieszy .

[Kira Korpii]

Zeby trafic leo na autoaim to dystans chyba musi wynosic 200metrow, trzeba sie rozegrac, wiedziec kiedy mozna zygzakowac, unikac podjazdow bo wtedy stajesz sie latwiejszym celem itp. Wlasnie dlatego preferuje a-20 bo ma wieksza moc, predkosc i traverse speed do pokonywania przeszkod terenowych.

[Soulscream]

Ja śmigam PzIV i VK3001h. PzIV z najlepszym sprzętem nie jest taki zły jak mówią. Fakt że jak cię jakiś tier 7+ dobrze trafi to cię zdmuchnie na 2 strzały, ale z tym najlepszym działem ma wygar takie is-4 w asyście innego medium tanka załatwia szybko VK nie mam wymaksowanego (gram okazjonalnie) więc się nie wypowiadam. Na pewno ma lepszego armora niż PzIV . Z tych 2 zarabiam okolo 30k/h (wersja z wszystkimi wtopionymi walkami)+2 light którymi ciułam free exp . Leopardem nie gram ponieważ pomimo swojej zajebistej szybkości i zwrotności wszystko go zmiata na 1 strzał, nie pomagają zygzaki i cuda wianki zawsze jakis buc na auto aimie (co imo jest bzdura, po co jakiś auto aim?? jak się nie ma "skilla" to się nie morduje tylko ginie)przyfanzoli. Kasa dobra, ale mnie ginięcie od byle pierdnięcia nie cieszy .

W walce kolowej nie ma czasu na celowanie, tutaj przydaje sie autoaim i dobrze - ze jest. Ta gra ma bawic, zamiast denerwowac. Swoja droga troche smieszne to Twoje pzIV zmiatajace is-4, jednak nie bede sie klocil .

[gregor40]

Zdecydowanie zgadzam sie ze Scarrym, ze zlote czolgi. Mam Churchilla i kasa wpada sama..

[Trefnis]

co do is-4 to faktycznie sam nie wiem bo jest 120/170mm pancerza na plecach (hull/wieza)
ale taki is-7 to z tylu jest miekki jak panzerIII (60/94)