Eve Online > Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje

Polska spolecznosc w Nowym Edenie.

<< < (2/12) > >>

Anna Nietrzeba:

--- Cytat: Mikker w Sierpień 11, 2010, 18:00:17 ---Alez aktywnosc korpa nie musi oznaczac zamordyzmu , hardcoru , i wymuszonej aktywnosci.Biorac przyklad  CBC i PBN  :CBC ma 200 memberow na papierze, PBN ma 110, u nas tez nie ma zamordyzmu i wymuszonej aktywnosci, zrzeszamy poprostu wiecej aktywnych graczy ktorzy wieczorkami spotykaja sie razem i chca polatac powalczyc a nie siedziec na stacji i afkowac.

--- Koniec cytatu ---

Alez my tez chcemy coś porobić razem a nie siedzieć na stacji, różnica polega na tym ,że nasi gracze maja znacznie mniej czasu na aktywa grę, z tym afkowaniem(głownie są to osoby pracujące) to była przenośnia odnośnie tego, ze nasi gracze często pogrywają w pracy i rzadko się wylogowują bez względu na to czy są czy nie są aktywni a nie nasz cel...
A z tym zamordyzmem to chyba nie do końca tak , jakby go nie bylo to by kopacze z covenu do nas nie uciekali a pbn nie wrzucałoby altów racących do innych corpow coby im nikt nie zarzucił że nie są pro:P. Ale może ja się nie znam...

PS: Poza tym pvp to nie jedyny typ aktywnosci w tej grze.

Ellaine:
Twoje oczekiwania od walczących korpów w 0.0 są irracjonalnie zawyżone przez zbyt długie życie w społeczności ekstremalnych maniaków. Z rozmowy przy piwie wynika mi że logując alty sam jeden wylatujesz dziennie więcej konto-godzin niż nasz 180-osobowy korp ;)

Przeciętny walczący korp w 0.0 regularnie wystawia małe gangi a od święta leci większą grupą i CBC to robi. Jest dość spokojnie i nie ma większych flot które nabijają kille (i ratio), niemniej ciągle ktoś lata. Porównuję się z normalnymi korpami jakich jest 2/3 0.0 a nie z jakimiś ekstremistami z C0venu i okolic.

Przeciętny walczący korp w 0.0 nie może mieć mocno zielonego k/d ratio bo kto by wtedy ginął? Żeby ktoś miał pozytywne k/d, ktoś musi mieć negatywne. My mamy przeciętne. No i zaniża je jeden człowiek który nie idzie spać dopóki nie wtopi przynajmniej jednej a najlepiej dwóch raciarek, najchętniej T3. Nie rozumiem jego motywacji ale podziwiam upór.

Co do aktywności graczy, mamy bardzo aktywnych. Na 180 memberów zwykle 20 jest online, w tym około 5 lata po kosmosie a 15 śpi na POSach i stacjach. Ale raz na kilka godzin sprawdzają na chacie czy nie dzieje się coś fajnego.

edit:

miałem tu przekleić posta którego napisałem niżej ale zawiódł mnie ctrl+C i mi się nie chce pisać od nowa. W każdym razie wyrażałem ogólnie pozytywny nastawienie do PBN i faktu że u nas latają :)

Mikker:
I tu jest kolejny mit poza tzw "zamordyzmem".Mowie o kerbirce, tak jakby pvperom shipy sie znikad pojawialy, ludzie w pbn zarabiaja tak samo jak w innych korpach , raca , handluja , plexy robia oraz znakomita wiekszosc robi misje dla angelow(sam tez je pykam) , od czasu do czasu nasze raciarki tez sie pojawiaja na kb "shit happens" , ba pvper musi wiecej siedziec i zarabiac bo shipy traci.I znow powtorze ze w innych korpach jest tak samo.
HA

--- Cytat: Anna Nietrzeba w Sierpień 11, 2010, 18:09:23 --- coby im nikt nie zarzucił że nie są pro:P. Ale ja może się nie znam...

--- Koniec cytatu ---
NIgdzie nie trabimy ze jestesmy pro , latamy zabijamy , wygrywamy i wtapiamy gangi ale robimy to dla wlasnego funu a nie zeby ktos mowil o nas pro.Jakbys polookal kb PBN widzialbys ze ostatnio duzo latamy drejkami a nie hacami armorowymi na ab czy t3. :)

Fake EDIT : odpowiedz na post albiego w drodze.

"ekstremisci z c0ven i okolic" ghrhr omalo z fotela nie spadlem :D , kolejny mit kogos kto w c0ven nie byl i ocenia wiekszosc spraw przez pryzmat plotek i forum.A wiec wedlug mojej subiektywnej opini przecietny korp nullsecowy ma k/d ratio na poziomie 50-60%+ zwykle wiecej poniewaz obecnosc w alliansie sporo zawyza srednia (lecac w alliansowym gangu mniej sie traci wiecej zabija nawet w przypadku wtop) i wystawia wlasne liczby(gangi)na poziomie 10%  stanu charow w korpie.To jest przecietna na naprawde niskim poziomie nizej sie nie da zejsc chyba ze korp jest nieaktywny lub umierajacy ,mowie  ofc o liczbie ludzi robiacych cos razem o wlasnych inicjatywach wymagajacych aktywnosci grupy, k/d jest mniej wazne.

Dodam przykladowy dzien w pbn : do godziny 20:00 srednia aktywnosc u nas w korpie jest bardzo randomowa czasami jest nas tylko 5 czasami corpowy jest pelny , ludzie kerbirza , lataja sobie jesli chca , i robia co chca generalnie ,przychodzi godzina 20 korpowy spikuje i wtedy 99% korpowego jest w gangu krolikow wyruszajacych w poszukiwaniu marchewki.

Tak samo jest w innych grach , cs wezmy na przyklad zbiera sie 5 osob na mixa i poprostu graja , graja mix za mixem.

To co ty mi albi opisujesz to bardziej mi podpada pod korporacje ludzi grajacych wlasna gre , solo, single player z chatem.:)


Anna Nietrzeba:

--- Cytat: Mikker w Sierpień 11, 2010, 18:23:31 --- wystawia wlasne liczby(gangi)na poziomie 10%  stanu charow w korpie.To jest przecietna na naprawde niskim poziomie nizej sie nie da zejsc chyba ze korp jest nieaktywny lub umierajacy

--- Koniec cytatu ---

No to wygląda na to, że cbc umiera od kiedy tylko powstało  ;D

Mikker:
Nigdzie nie pisalem ze umieracie , bo cbc sie nie zmienilo od kiedy poznalem ta korporacje kiedy przyleciala do nas do stain (kiedy bylem w c0ven).Jak pisalem wyzej korporacja afkerow grajacych glownie solo i uzywajacych corpa jako chata do poklikania :) , nie ganie was za to , nie wnikam dlaczego niektorzy lubia byc w takiej korporacji , ale prosze nie wciskajcie ludziom ze jestescie "aktywna korporacja" ,sama definicja "afkujaca korporacja" temu przeczy.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej