Śmietnisko > Flamewar
[Flame] Chaos na południu - 25.07
Deaell Portt:
--- Cytat: Venzon 2003 w Sierpień 27, 2010, 19:34:48 ---@Deaell Portt: Caly czas nie gramy w twoja wersje EVE :P
--- Koniec cytatu ---
Nowa mantra ? Czy nauki Baghdad Boba ?
Sotharr:
Tak, SSE pokazuje teraz swoją skuteczność w AAA, np. bez wysiłku obronili Atlas. :D
--- Cytat: Deaell Portt w Sierpień 27, 2010, 19:41:57 ---BTW. Ja jeszcze pamietam jak grzecznie w stacji po cichu siedziales jak wam sie wbijalem solo bsem do waszego system nabijac sie przy tym na tsie, ze 10+ chlopa na localu i zaden nie wydokuje.
--- Koniec cytatu ---
Pamiętam te straszne chwile, gdy solo kampiłeś cały mój korp. W ogóle gdy tylko twoje imię padało na intelu, cały nasz sojusz w panice dokował. A włoskie matki do dzisiaj straszą twoją osobą swoje dzieci.
No ale gdyby BoB bronił nas tak jak kiedyś ISS, to na pewno nie zrobilibyście nam z dupy jesieni średniowiecza! >:(
PS. To ile popłynąłeś na komunistycznych pomysłach swojego ukochanego księciunia tassesine?
Deaell Portt:
--- Cytat: Sotharr w Sierpień 27, 2010, 20:02:42 ---Tak, SSE pokazuje teraz swoją skuteczność w AAA, np. bez wysiłku obronili Atlas. :D
Pamiętam te straszne chwile, gdy solo kampiłeś cały mój korp. W ogóle gdy tylko twoje imię padało na intelu, cały nasz sojusz w panice dokował. A włoskie matki do dzisiaj straszą twoją osobą swoje dzieci.
No ale gdyby BoB bronił nas tak jak kiedyś ISS, to na pewno nie zrobilibyście nam z dupy jesieni średniowiecza! >:(
PS. To ile popłynąłeś na komunistycznych pomysłach swojego ukochanego księciunia tassesine?
--- Koniec cytatu ---
Zarobilem i mnostwa rzeczy sie nauczylem. Wiesz mielismy w korpie gostka 60+ lat, ktory tylko bawil sie w handel w EVE. Naprawde duzo rzeczy sie od niego nauczylem. Z perspektywy czasu jako pilota, ktory mial bardzo malo sp i male pojecie o EVE to byl dobry startowy sojusz. Tassesine w RL jest szycha w Microsoft. Stawialibysmy dluzszy opor, gdyby nie wchodzenie wtedy na rynek Visty :P. A jak kazde ally oparte na 1 przywodcy gdy go zabraknie wszystko sie idzie kofac. Ja zawsze mowilem, ISS nigdy nie bylo jakas potega pvp, ale mialo swietnych i ciekawych ludzi . No i mialo swoj klimat, ktory mi bardzo odpowiadal. Dlatego cokolwiek ludzie beda o ISS mowic, ja nadal bardzo milo wspominam ten czas i nigdy nie zalowalem, ze tam bylem.
PS. No i ISS po olaniu nas przez Boba zresetowalo to ally. Wy mimo, ze BoB/IT lalo na was cieplym moczem to nadal stoicie i mowicie wszystkim jakie to przyjemne. Nie masz ingame jakiegos posa IT z tytkiem w produkcji do ochrony ?
amra:
A kultury wypowiedzi Cię tam nie nauczyli ? Cos cienki ten korp byl. I nawet szycha z microsoft nie pomogła ??? echhh ;)
P_UNKNOW:
--- Cytat: Deaell Portt w Sierpień 27, 2010, 18:58:54 ---
BTW. Ciezko sie flejmuje w tym temacie bo piloci Bufu robia z siebie kompletnych tools i nie wiadomo czy sie smiac czy plakac.
--- Koniec cytatu ---
--- Cytat: Deaell Portt w Sierpień 27, 2010, 19:41:57 ---
BTW. Ja jeszcze pamietam jak grzecznie w stacji po cichu siedziales jak wam sie wbijalem solo bsem do waszego system nabijac sie przy tym na tsie, ze 10+ chlopa na localu i zaden nie wydokuje.
--- Koniec cytatu ---
A to już przynajmniej wiemy kiedy twój epeen wyrósł do rozmiarów pytonga, czyli większy od Bufiaków, może rozwiniesz tu na centrali jak tego dokonałeś, jak udało Ci się przepędzić solo 10ciu złych sysków (nie ważne czy byli afk, czy mieli Cię po prostu w dupie). Czekam na dalszą cześć opowieści z cyklu "Ja uber deaell........"
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej