Eve Online > Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje

Esoteria - SW vs SYS-K - Raporty z walk

<< < (11/20) > >>

Skeer:
http://br1ck.podzone.net/?a=kill_related&kll_id=146948

Straszny chaos na tym zestawieniu, ale ono zawiera wszystkie kille i lossy.

Sotharr:
Cały weekend trwała wymiana ciosów między Sys-K a SW. Niestety do większej bitwy nie doszło, bo flota c0venu nie zdecydowała się podjąć otwartej walki.
Zaczęliśmy w sobotę po DT od dobicia dwóch i postawienia w rf jednego małego posa na highendach w Period Basis, po czym skierowaliśmy się w stronę domu. Przeciwnik doskonale wiedział o naszych ruchach, bo ich zwiadowca podążał za nami jak wierny pies. Próby odpędzenia go nie dały rezultatu. :)
Tymczasem droga powrotna została zablokowana przez liczniejszą i lepiej uzbrojoną flotę SW, która zasadziła się na nas w Osuf. FC postawił zrobić przystanek w TPAR, żeby się przegrupować i ściągnąć posiłki. Następnie ruszyliśmy dalej w stronę Osuf i ustawiliśmy się na bramie do tego systemu. Po drugiej stronie czekała flota SW, nadal mająca przewagę sprzętową (więcej snajperskich BSów i HACów). W momencie kiedy nasz FC nakazał przygotować się do wskoczenia, wroga flota błyskawicznie zmyła się na posa i opuściła system przez jump bridge.
Nie goniliśmy ich, lecz przystąpiliśmy do wprowadzania posa z jb w reinforce. Liczyliśmy, że to zachęci flotę SW do powrotu i wydania nam bitwy pod ich deathstarem. Żeby trochę wyrównać szanse, bohaterski Megas warpnął pod jump bridge, żeby powiesić dwie duże bańki, co też się udało. Strzelanie do posa trwało dość długo i było nudne, ale strzelcy c0venu umilili nam ten czas, organizując ciekawą zabawę. Pojedynczo lub grupkami skakali przez jb i próbowali schronić się w posie, a naszym zadaniem było zestrzelić daną frytkę/prom/noobship, zanim dotrze do pola siłowego. Nieźle nam szło, ale piątemu strzelcowi udało się dolecieć do krawędzi pola w jednym kawałku, a następnie zniszczyć obie bańki. :D
Niestety nawet to nie skłoniło SW do powrotu do systemu, więc dokończyliśmy reinforcowanie posa i polecieliśmy do domu.
http://killboard.systematic-chaos.eu/?a=kill_related&kll_id=72543

W niedzielę wieczorem po Eso kręciły się dwie wrogie floty — SE i c0venu. c0ven tradycyjnie stronił od bitki, czego nie można było powiedzieć o SE. Starliśmy się z nimi dwukrotnie — w A1 i Jaud, nasze BSy przeciwko ich HACom. W obu przypadkach szybko straciliśmy support i musieliśmy się wycofać.
http://killboard.systematic-chaos.eu/?a=kill_related&kll_id=72642
http://killboard.systematic-chaos.eu/?a=kill_related&kll_id=72691
Postanowiliśmy się przegrupować, po czym wyruszyliśmy na poszukiwanie przeciwnika, który oddalił się w bliżej nieznanym kierunku. Po kilku sprytnych manewrach ponownie ustawiliśmy się Jaud w oczekiwaniu na zbliżające się z dwóch stron floty. Niestety mimo strategicznej przewagi w pewnym momencie obie zawróciły na pięcie, aby wrócić do stacji i wylogować się. Zawiedzeni powiosłowaliśmy do naszych stacji, po drodze strącając dużego posa niegdysiejszego Stainless.
W nocy wychodził z rf mały pos c0venu w Period Basis, który został zdjęty bez oporu przez naszą sekcję amerykańską. Natomiast nad ranem wychodził z rf pos z jump bridge w Osuf. Gdy zaczęliśmy strzelać do posa, c0ven wskoczył 3 lotniskami i matką, które zaczęły naprawiać posa, jednak pod naszym ogniem musiały wpełznąć do wnętrza pola siłowego. Wkrótce po tym wyskoczyły z systemu. Na posterunku pozostał tylko jeden strzelec, który próbował smackować na localu. Wobec braku odzewu najwyraźniej pogodził się z sytuacją, bo później nawet napisał „gf”, czym wywołał mój uśmiech, gdyż nie sądziłem, że Sammani dotrzyma słowa. O0
http://killboard.systematic-chaos.eu/?a=kill_related&kll_id=72739
Na koniec pozbieraliśmy wszelkie moduły (w tym jump bridge), które c0ven uprzejmie dla nas naprawił i udaliśmy się na spoczynek lub do pracy. Tak czy siak — GF. o7

Sammani:
W sobote mielismy 70 w flocie, jak wskoczylem gunnerem na local w ktorym biliscie pos jb to w systemie bylo 128 osob plus mala kampa 1j dalej, w tym 2 naszych gunnerow i 2-3 sbki. Tu podsumowanie jednego z dobijan posa: http://kb.c0ven.pl/?a=kill_related&kll_id=100819
Wiec moze skonczysz z bullshitem? Pobiliscie posy w PB, ktorych obrona bylaby ciezka skoro nawet sciagneliscie swoich rentiersow (kitchen sink tez byl?) i spora koniecznosc kilku midow dla capsli, a my wam ublismy kilku geniuszy, ktorzy po wskoczeniu do systemu gdzie bylo 30 hostow zdecydowali sie warpnac na nastepna brame. Tymczasem wy sie cofneliscie do TPAR rozstawiliscie banki i jeszcze czekaliscie,az wskoczymy. Not sure if serious  :o Na co mielismy tam leciec? Flota wam rosla i jaja. Jak juz poczuliscie, ze oba macie wystarczajaco duzo to sie ruszyliscie do g-m. Pozniej to samo w g-m na 0suf, majac jeszcze wsparcie w 01Q (local pod 30). Rozumiem, ze chcialbys bymy stale na was hacami wskakiwali przy waszej przewadze liczebnej na zgrupowanie shitnych bckow. Flota poszla afk i po pewnym czasie dostalismy info ze siegujecie posa. Po kilku h czekania, az bedziecie mieli jaja by zaatakowac mniej licznego przeciwnika ludzie sie rozeszli i nie bylo za bardzo jak z wami walczyc. Gunnerzy nie mieli wyskilowanych mwd by z jb podbic do posa wiec w tym wlasnie celu byly te pozniejsze fregatki.
W niedziele probowaliscie nas zlapac na motyw, ktory nie dawno sie udal w a1, malego sandwicha. Niestety se zaraportowalo nam wasze bsy w c9n i mysmy wychaczyli wasz support w jaud. Przewaga wedlug raportow byla ponad 2:1, ale oczywiscie nie chcielismy z wami walczyc :coolsmiley: Natomaist z rana stracilsicie High Enda w stain wiec sobie odbilismy te pare neodymium z PB ;) Nawet nie probowaliscie go ratowac poza paroma carrierami w systemie i kolejnymi w hhq. Jak wskoczylem na local buzzardem i warpnalem na posa tylko carrier amyny wyskakiwal ;]. Pozniej hero Rumun zabil mi mojego covopsa akurat jak mi kompa zfreezowalo po dropie alta dreadowego :/. Takto poszedlby bridge :/
Zdaje sobie sprawe, ze musisz poflamowac, ale nie udawaj przy tym pseudo br. Bo wypada maximum 3/10

PAwulonek:
Zadko tu pisze ale bez jaj panowie sys-k nie walczy bez przewagi minimum 2 do 1 jak was soloje to zadko podejmojecie walke 2,3 na mnie tylko zawsze minimum jest was 10  :2funny: badzmy obiektywni bo skonczymy ten topic jako flame/troll topic

Sheratos:
RZADKO omg bez przesady z tymi literowkami ;)

Jak juz macie pisac raporty z walk to dajcie sobie spokoj z chest beating o tym ja druga strona nie chce walczyc i czeka na bramie bo to tylko osmiesza ta strone ktora akurat w tym momencie to pisze.

Druga smieszna sprawa jest flamowanie liczbami ale to juz klasyk w eve i widac musi byc zawsze  :D

More fights i mniej slabego trollowania ;)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej