Forum Gry > World of Tanks
World of tanks
Mac Dercad:
PzIV... brrr, to dopiero trumna na kołach. A pomyśleć, że narzekałem na małą moc silnika w T-34... Chyba nie uda mi się nafarmić tych 20k xp na VKH, a szkoda, na papierze fajnie wygląda.
Kara Mon:
Light tank i jazda , za 150 golda co sie dostaje na dobe mozna transferowac na free exp 7500 expa , light tank jak sie troche opanuje jazde to maszynka mzoe nei do kasy ale do xp juz tak. Zrobienie 1500 leopardem to nie taki duzy problem , podobnie przed ostatnim patchem farmilem. T-34 zarabial pieniadze a bt-2 expa i tylko transferowalem na free co dawlao znacnzie lepsze wyniki niz powolne zbieranie jednym wiekszym czolgiem.
Khobba:
--- Cytat: Max Dercad w Wrzesień 05, 2010, 21:05:30 ---brrr
--- Koniec cytatu ---
Zauważyłem, że na kazdy czołg można napisać "brrr", ile to ja się naczytałem narzekań na PzIII, że słaby, że nie penetruje itd. - mnie bardzo zadowala, z wymaksowanymi modułami pocina 64km/h, wytrzymuje parę strzałów od czołgów podobnych tierów (lepoarda 1na1 ze trzy razy zjadłem) i w ogóle jest fajny, zgrabny i powabny. Generalnie to chyba kwestia nastroju i umiejętności pilota...eee... kierowcy. Zobaczymy jak będzie wyglądać pzIII/IV...
PS.
Leoparda doceniam i też bardzo lubię, ale trzeba nim umieć jeździć, a nie jak tępa pała stać bokiem do PzIII ustawionego frontem vOv
Straszny:
--- Cytat: Kara Mon w Wrzesień 05, 2010, 20:19:17 ---Tylko ze podobny wynik stukniesz leopardem ktory daje wiecej funu i koszty tez beda zblizone. Expa na luzie wiecje z kasa bywa roznie. Na moim etapie Tigera kasa to nie problem, gorzejz e exp idzie jak po gruzie na nastepny czolg wiec imo smiganie w premium tnaku niekoniecznie to najlepsze wyjscie.
BTW czyzby cos pozmieniali w ilosci expa za bitwe? kiedys 1500 bez PA dalo rade wycisnac, teraz na premium tygrysem nafarmie i 40k kasy a expa lewdo 500-600 , wtf?
--- Koniec cytatu ---
no co ty piszesz? Mam przeciez leoparda którego uwielbiam i absolutnie on nie zarabia nawet zliżonej kasy co Matilda czy Churchill. Na nim 20 000 to mistrzostwo świata, nigdy 30 kawałków na Leo nie przekroczyłem. Trzeba się naprawde starać, nie wychodzi mi to wiecej niz 2-3 razy dziennie, i to raczej jak mnie rzuci na nisko-tierowe bitwy, a na Matildzie wynik pod 15-20 000 to potrafi być normalka nawet jak grasz semi-afk przeciwko ISom 4/7.
serio - nie ma w tej grze lepszych czołgów do zarabiania, kto nie ma (a przecież złota macie pod dostatkiem) to polecam kupić i samemu sie przekonać jaka to maszynka do trzepania kasy.
Nie chodzi o to że można nabić podobny wynik czołgiem xxx, każdym sie da jak grasz uważnie, chodzi o to że na Matildzie możesz to robić raz za razem z palcem w nosie, jak CI akurat zezłomują lepszy sprzęt i masz chwile czekania na to jak wróci z bitwy.
Czołgi premium, za złoto, są inne od tych normalnych. Po prostu inne.
Mac Dercad:
Generalnie każdy czołg jest 'brrr' dopóki nie ulepszy mu się wszystkich/większości modułów. PzIII i III/IV jeździłem i sobie chwaliłem. VKP natomiast już jakoś do mnie nie trafił zbytnio. Na PzIV nie mam jeszcze najlepszego działa, co może psuć mi odbiór tego czołgu, ale z działem czy bez, pozostaje on strasznie wolny i mało zwrotny.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej