Śmietnisko > Off Topic

Najlepsza ksiazka Sci-fi ktora przeczytales i wracasz do niej po latach...

<< < (6/21) > >>

Blutbart:
@Devious: "Kolory Sztandarów" i "Schwytany w światła", dorzuciłbym też dziejący się w tym samym uniwersum zbiór opowiadań "Wrócę do ciebie kacie"
@Azbuga gdzieś na początku wątku: "Zawód: Wojownik" to książka Jamesa White'a (mieszcząca się w cyklu "Star Surgeon" u nas znanym jako "Szpital kosmiczny")
A ja często wracam do Mutantów i Umrzeć by nie zginąć Markowskiego (niestety do Dzieci Hildora nigdy się nie dorwałem).
Z tych starych zeszycików z lat osiemdziesiątych to gdzieś jeszcze powinienem mieć "Świat należy do mnie" Kuttnera (opowiadania o pijaku - geniuszu) i coś Bradbury'ego.
Co do Bradbury'ego - to często wracam do "451 stopni Fahrenheita"
Przewija się umnie też "Neuromancer", Clarke i jego zbiór opowiadań "Gwiazda".

Doom:
O "Panu lodowego ogrodu" przypomniałem sobie podczas spotkania klubu fantastyki do którego należę, ale widzę że zostałem zostawiony nieco w tyle :D
Jeno sprostowanie tylko, ja to klasyfikuję jako SF nie fantasy :P

PS ktoś ma jakieś plotki o tym co się dzieje z trzecim tomem?

Aenyeweddien:
Diuna Herberta to podstawa (ale I tom jak dla mnie był najlepszy)
Dicka to po prostu wstyd nie czytać
Szpital kosmiczny - to jest książka którą wygrzebałam kiedyś w taty rzeczach i po prostu pochłonęłam (był tylko jeden tom) - właśnie wypatrzyłam wszystkie w Merlinie więc będę miała co czytać...
Ale dodam jeszcze od siebie trzy tytuły które na mnie zrobiły wrażenie i do których wracam z przyjemnością:
Andre Norton "Świt 2250" jak dla mnie super książka pokazująca świat ileś tam lat po wojnie atomowej (ogólnie lubię tą pisarkę, ale nawet jak na nią to jest to perełka - żałowałam że nie pociągnęła dalej tego tematu)
L. Ron Hubbard "Pole Bitewne ziemia - saga roku 3000"
Anne Maccafferey "Saga Pieśń Kryształu" - przeczytałam kiedyś w fantastyce I tom i długo szukałam by przeczytać całość...

szumar:
Najlepsza książka do której wracam to "PIEŚŃ DALEKIEJ ZIEMI" Arthura C. Clarke'a. Może to dlatego że była to pierwsza książka do której się nie zmusiłem (lektury szkolne!).
Dodatkowo można wspomóc wyobraźnie i "zarzucić na uszy" płytkę Mike`a Oldfield`a - "The Songs of Distant Earth" którą wykonał inspirując się powyższą książką.

Polecam :)

Ryki Ohyda:
Chciałbym dodać:
Zapomnij o Ziemi - C.C. MacApp (ehh te statki Klee)
Wieczna wojna - Joe Haldeman
Głowa Kasandry - Marek Baraniecki (bardzo mi się podobało opowiadanie umieszczone w instrukcji do gry Gwiezdny Kupiec...wypas)
Resztę książek już wymieniliście: Gra Endera, Szpital kosmiczny, Aliens (nowelizacja scenariusza) itp  O0

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej