Eve Online > Dyskusje ogólne
unseen academy - czy warto?
MightyBaz:
warto, pare osob trafilo do nas z UA i dalo sie z nimi wytrzymac, nie pytaly o wszystko, nawet potrafily walczyc w gangach.
ch0w:
warto :)
Okropniak:
Warto,
osobiście nie miałem przyjemności, jakoś tak samouk jestem i już w pierwszym tygodniu mnie była [Koza z Piekła] zabrała na kampy w null, gdzie w ciągu pierwszego dnia wtopiłem 3 shipy :D
Rekrutów z UA można rozpoznać po tym że mimo panicznego lęku przed 0.0 wiedzą co to jest session-change, overview na bojowo i słuchają w skupieniu prowadzącego :)
Zanim ktoś zacznie marudzić na ten "paniczny lęk" - to sam zaobserwowałem - jakoś rekruci nie mają oporów przed atakowaniem w low, ale wjazd do zero zero zawsze traktują (bazując na moich kilku z nimi lotach) z dużą ostrożnością.
Ogólnie - jeśli chodzi o pvp polecam - różnicę widać gołym okiem - kilku co się swojego czasu do Zabijaków wprowadziło do null już po pierwszych dniach czuło się tam lepiej niż w low, u niektórych ciężko było odróżnić że to "nowy"... zadziwiające :)
Doom:
--- Cytuj ---Zanim ktoś zacznie marudzić na ten "paniczny lęk" - to sam zaobserwowałem - jakoś rekruci nie mają oporów przed atakowaniem w low, ale wjazd do zero zero zawsze traktują (bazując na moich kilku z nimi lotach) z dużą ostrożnością.
--- Koniec cytatu ---
Jeśli o to chodzi ostatnio w Akademi mieliśmy małą reformę szkolnictwa i pojawił się wręcz odwrotny problem w kilku przypadkach :P
A odnośnie tematu dołączam się do przedmówców, sam jestem samoukiem i mimo merytorycznej pomocy corpa (jesli ktoś online był wtedy co ja) do tego co wie, potrafi i zwykle ma w portwelu i asestach przeciętny kadet opuszczający UA dochodziłem przez pół roku z górką i to sporą...
vigo70:
Warto!
Sam jestem absolwentem i.. dzieki nim co nieco dowiedzialem sie o eve.
Polecam!
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej