Eve Online > Dyskusje ogólne

unseen academy - czy warto?

<< < (3/5) > >>

MightyBaz:
warto, pare osob trafilo do nas z UA i dalo sie z nimi wytrzymac, nie pytaly o wszystko, nawet potrafily walczyc w gangach.

ch0w:
warto :)

Okropniak:
Warto,
osobiście nie miałem przyjemności, jakoś tak samouk jestem i już w pierwszym tygodniu mnie była [Koza z Piekła] zabrała na kampy w null, gdzie w ciągu pierwszego dnia wtopiłem 3 shipy :D

Rekrutów z UA można rozpoznać po tym że mimo panicznego lęku przed 0.0 wiedzą co to jest session-change, overview na bojowo i słuchają w skupieniu prowadzącego :)
Zanim ktoś zacznie marudzić na ten "paniczny lęk" - to sam zaobserwowałem - jakoś rekruci nie mają oporów przed atakowaniem w low, ale wjazd do zero zero zawsze traktują (bazując na moich kilku z nimi lotach) z dużą ostrożnością.

Ogólnie - jeśli chodzi o pvp polecam - różnicę widać gołym okiem - kilku co się swojego czasu do Zabijaków wprowadziło do null już po pierwszych dniach czuło się tam lepiej niż w low, u niektórych ciężko było odróżnić że to "nowy"... zadziwiające :)

Doom:

--- Cytuj ---Zanim ktoś zacznie marudzić na ten "paniczny lęk" - to sam zaobserwowałem - jakoś rekruci nie mają oporów przed atakowaniem w low, ale wjazd do zero zero zawsze traktują (bazując na moich kilku z nimi lotach) z dużą ostrożnością.
--- Koniec cytatu ---
Jeśli o to chodzi ostatnio w Akademi mieliśmy małą reformę szkolnictwa i pojawił się wręcz odwrotny problem w kilku przypadkach :P

A odnośnie tematu dołączam się do przedmówców, sam jestem samoukiem i mimo merytorycznej pomocy corpa (jesli ktoś online był wtedy co ja) do tego co wie, potrafi i zwykle ma w portwelu i asestach przeciętny kadet opuszczający UA dochodziłem przez pół roku z górką i to sporą...

vigo70:
Warto!
Sam jestem absolwentem i.. dzieki nim co nieco dowiedzialem sie o eve.
Polecam!

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej