Eve Online > Dyskusje ogólne
Zaawansowana nauka taktyki - szukam corporacji
Straszny:
wszyscy wiedzą o co chodzi , nie? funop jest zabawny od czasu do czasu ale ze wszedzie lataja wymaksowane gangi T2 to wdupianie za czesto statkow T1 jest srednio fajne jako codzienna zabawa
JPKM - wszyscy przeciez to wiecie ale jako ze to centrala to fajnie tak poprzypierniczac sie bez sensu aby tylko posty pisać, co nie, moi znudzeni panowie?
Dlaczego lecicie taranisem ? leccie wersją t1 , dlaczego Vaga? Stabber bedzie w sam raz. Zealot na snajpera? A po co, ma wersje T1. Działa T2 na BSie? A po grzyba, leccie z t1. Po kij Wam temat o AF-ach?? Są te same kadłuby T1.
jak blisko 50% tematów na centrali ten spada do poziomu absurdu przez upierdliwe czepiactwo :-\
TTesla:
Straszny, zwróć uwagę na pierwszy (i chyba jedyny) post autora wątku.
Nie wydaje mi się, aby był on w dużym bogatym sojuszu - w takich chyba znalazło by się wsparcie dla niedoświadczonych fc.
Jako że szuka on korporacji zewnętrznej, można wyciągnąć wniosek, że nie ma u niego w korpie dobrych i doświadczonych pvperów - jak już było to wspomniane, taki gang prowadził by się sam.
Proponujesz niedoświadczonemu fc złożyć gang za półtorej dużej bańki, które prawdopodobnie wtopi na pierwszym lepszym gangu 7-8 bcków?
--- Cytuj ---To pvp już się nie robi dla radochy
--- Koniec cytatu ---
Pos bashing to dla niektórych sojuszy codzienne pvp, tak jak Straszny, nie widzę w tym żadnej radochy.
Luisa:
--- Cytat: TTesla w Wrzesień 18, 2009, 11:43:18 ---Pos bashing to dla niektórych sojuszy codzienne pvp, tak jak Straszny, nie widzę w tym żadnej radochy.
--- Koniec cytatu ---
Też w tym nie widzę radochy, dlatego staram się tego unikać...
MMoroz:
Scary a co ty innego robisz jak nie ciagniesz do absurdu?? Czy ktos mowil o ficie t1, ja mowilem o tanim gangu. I za 10-15m da sie wywiftowac t1 cruisera z rigami i wszystkim - odpowiednik t2 to dodatkowe 0 na koncu.
1)Za 100m mozna kupic kilka/nascie cruzerow t1 z fitem( albo 3-4 bc-ki ), sporo wraca z ubezpiecznia, jak zaczniecie cos ubijac to sie zwraca - zeby zarobic na hull t2 trzeba ubic kolo 15+ shipow
2)Latwo znalezc przeciwnikow - bo nie spierniczaja przed taka flota
3)Ludzie nie boja sie wtopic - wiec nie ma problemu walczyc z przewazajacym przeciwnikiem, a tu sie uczysz najwiecej, nie jest sztuka zgankowac w 10 kogos na bramce/pasku/whatever
4)Wiecej zalezy od twoich skilli( jako fc/pilot/i umiejetnosci fitowania )
5)Co do roznicy miedzy t2 a t1, raz nie jest taka wielka, plus mozecie ja zatrzec skillami pilotow/fc/ w fitowaniu a chyba o to chodzi.
Nawet pozniej jak juz polatacie i dorzucicie 2-3 logistyki to ciagle wdupienie 10-sosobwego gangu z uwzgledenieniem ubezpieczenia to koszt rzedu 200-300m, zmiencie to na t2 i poszlo si jebac 2-3B. A jezeli chcecie bawic sie w "epickie walki"( czytaj atakowanie 2-3x wiekszego przeciwnika ) to wdupicie od czasu do czasu.
AF-y, ceptroy i stealth bombery( szczegolnie te sa fajne w 0.0 ) tez sa swietne i tanie ale to na pozniej - jak zaczynacie dopiero zabawe to lepiej tym nie latac, bo skonczy sie na tym ze 2-3sb z bombami ubija wam caly gang ;)
Edit:
Chyba ze w koncu CCP wylaczy local w 0.0 wtedy to bedzie troche inna bajka - juz nie beda mogli tak latwo uciekac :diabeł: :diabeł:
Squigger:
--- Cytat: MMoroz w Wrzesień 18, 2009, 15:32:21 ---tekst
--- Koniec cytatu ---
Pozwolę sobie nie zgodzić się. Racja, BC są b. fajnymi i użytecznymi statkami nawet do dosć szybkich gangów (musi być tylko, rzecz jasna, odpowiednia korekta fitu), ale mówimy o BC tier 3, harbi, hurek. Różnica między t1 a t2 jest tak drastyczna, że nie ujrzysz kogos kto lata cyckiem prawie w ogóle, za to sleipnirów jest sporo. Stabber i vagabond to praktycznie kompletnie inne statki (poza fleet issue który można robić a'la vaga), nie wspominajmy już o frejkach w których chyba tylko rifter jest czegos wart.
Klasa destroyerów to ziejąca dziura między jakoscią t1 a t2, możliwosciami fitowania (inna rzecz że jest tylko jeden słuszny - sabre) - jedynie chyba matarski t1 destroyer jest fajny na artylerię.
Omen - powodzenia z fitowaniem - Zealot - król long range gangów.
Sorry ale można tak bez końca. Fakt - jesli ciebie akurat nie stać, albo chcesz po prostu zrobić akcję w której będzie fun ale najpewniej wszyscy wybuchniecie - t1 jest super - tani, insurance zwraca koszta itd. Ale nie porównujmy w ogóle t1 do t2 - zwłaszcza klasy medium, bo nawet jesli cenowo są inne (dla większosci ludzi co mają łeb na karku w 0.0 czy to empire cena jest dosć drugorzędną sprawą, jak nie nieistotną), to za cenę dostajesz skok jakosciowy - gigantyczny.
Zresztą zobaczcie sobie kb strasznego, w jakich statkach uczył się latać solo i do dzisiaj lata (albo walczy żeby cos ciekawego wycisnąć ze statku - hello ecm hurricane ;) ), potem zarzucajcie mu że jego pvp to 'pos-bashing'.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej