W zależności od wielkości posa, systemu(...) walka odbywa się w czymś w rodzaju anomalii gdzie nikt przypadkowy nie wleci i oba ally mogą zgłosić określoną liczbę graczy 20-100-200 tak aby nie było lagozy.
Najlepiej jeszcze zrobmy instancje dla kerbirow, zeby ich bron boze nikt nie puknal.
Cale piekno EvE polega na tym, ze mozesz zebrac bande n00bow w rifterach i oni pukna elitarny maly gang. Mozesz tez wziac ten sam elitarny gang i rozwalic nim bloba. Generalnie wiec wszystko jest mozliwe - czyli dobrze jest jak jest.
Widziales kiedys w RL wojne gdzie umawiasz sie z przeciwnikiem, gdzie i o ktorej godzinie, w ilu, z jaka amunicja i w jakim sprzecie bedziecie sie pojedynkowac ?
Idealna mechanika? Idealna mechanika byłaby liczona na podstawie procentu graczy z danego sojuszu obecnego na danym terenie. Np. 70% graczy w jakimśtam pockecie w Feythabolis to RoL- RoL ma sova.
Heh, a co z kampaniami ofensywnymi ? "Polecielismy na poludnie.... Ooooops! Nie ma sova na polnocy! Wszyscy wracac!"
No i gdzie tu wtedy miejsce na walke ?
Skoro dla Ciebie to jest ok mechanika to nie mam pytań.
Czyli tak... Jakis sojusz kontroluje caly system. Ale nie moze postawic tam posow na ksiezycach.... no bo nie. Bo wrogowi bedzie przez to ciezej przejac ten system ? Troche nie bardzo ma to sens. To po co w takim razie ten sov ? Zeby poszpanowac na sov mapie ?
Pomysly z ustawieniem timerow na konkretna godzine zamiast strontowania sa w miare dobre. Ustawiamy np. "ma wyjsc o 21:00 EVE Time, ale nie wczesniej niz 12h po wejsciu w RF". Troszke jednak bylby to easy mode (w koncu pokrycie wszystkich stref czasowych to jest niemale osiagniecie).
Dla mnie - generalnie w 0.0 jest w miare OK. Jestes w malym sojuszu ? Musisz zaakceptowac fakt, ze o samodzielnie zdobytym sovie mozesz sobie pomarzyc. Nie masz za to 3/4 problemow, ktore maja duze sojusze (kerbiery i pijawki, koszmarna logistyka, organizacja itp.), masz o wiele bardziej zzyta i zgrana ekipe graczy (przewaznie). Mozesz sie generalnie skupic na bezproblemowej zabawie (wskakujemy w stateczki i lecimy na roama).
Jestes w duzym sojuszu ? Musisz znosic wieczne przytyki o blobowanie i brak skilla, ze strony tych co chcieliby ale nie moga bo sa za mali. Musisz znosic obecnosc masy przypadkowych ludzi, ktorzy w ogole nie wiadomo po co sa z toba w tym 0.0. Duzy moze wiecej ale ma tez duzo wiecej problemow.
Ot taki RL symulator.
Naplisty ? Jest bardzo duzo sojuszy, ktore takowych nie maja. Nie podoba sie ? Dolacz do nich (akceptujac przy okazji wszystkie plusy i minusy takiego rozwiazania - patrz wyzej).
tl;dr - nie zmienialbym nic wiecej, poza tym co CCP proponuje - czyli przeniesieniem claimujacych szpilek na planety. Proste do ogarniecia i wprowadzenia i nie powinno wywalic gry do gory nogami.
@LK: ROFL! Dajze spokoj chlopie z tym Tribute - to jest watek apolityczny. Zaslon moze kartka czesc ekranu pod naszymi nickami i czytaj po prostu to co piszemy.