Eve Online > Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje

Zmiany w mechanice sovereigna - dyskusja

<< < (5/13) > >>

LoveKebab:
wszystkie 1sze moony w systemie albo pierwsze moony z planet 1-5 - stosunkiem wiekszosci LARGE posow na tych moonach claim sova automatyczny - bez tego gowna wlaczanego, nie chcesz sov'a to stawiasz posa gdzie indziej

bez jammerow albo ograniczyc hp jammerow ALBO zwiekszyc im HP ale i zwiekszyc PG/CPU zeby zjadaly calego posa z pradu zwiekszylbym wtedy 5-10x hull'a jammerom zeby nie mozna bylo go tak latwo zabic i postawic nowego gdzie indziej albo ustawic jammery TYLKO na 1szym moonie z pierwszej planety - wtedy jak jest incaped to lipa, system otwarty do momentu az nikt go nie naprawi - ale wtedy napewno wypadaloby dac wiekszego hulla, chyba kazdy teraz zabija wlasnego jammera i stawia nowego jak stary jest incapped ;(

highendy nie powinny byc na tych moonach btw

MightyBaz:
LoveKebab - komplikujesz mechanike gry i staje sie bardziej upierdliwa wojna oposy

Ellaine:

--- Cytat: Xarthias w Czerwiec 05, 2009, 12:40:15 ---Pomysły z ograniczeniem strontowania i paliwa w capsach mi osobiście się podobają. Możnaby dorzucić prz capsach oszczędność paliwa w zależności od sova systemów - obrońcy mogliby się łatwiej poruszać po własnym terenie.
Z drugiej strony, ograniczenie paliwa znacznie wzmocniłoby obronę terenu i utrudniła ataki. Nie jestem do końca przekonany, czy to dobry kierunek.
--- Koniec cytatu ---
To prawda, dałoby się postawić bardzo dużo capsli i stworzyć superfortecę na małym terenie. Co więcej, nawet relatywnie średnie sojusze mogłyby się tak umocnić. I to jest raczej dobre, bo ogranicza wszechmoc powerblocków które mogą zalać wroga capsami i supercapsami. Otwiera się za to inna droga do zniszczenia wroga - zbierasz hordę piratów i tak blokujesz zaopatrzenie paliwowe wroga, że po 2 miesiącach jego POSy same się wyłączają a docelowy sojusz ma już dość wtapiania frachtów pełnych izotopów.

LoveKebab:

--- Cytat: Mighty Baz w Czerwiec 05, 2009, 13:07:32 ---LoveKebab - komplikujesz mechanike gry i staje sie bardziej upierdliwa wojna oposy

--- Koniec cytatu ---
niekoniecznie :) walka o posy jest upierdliwa teraz jak masz 40 moonow w systemie i kazdy pos claimuje sova
przy 5ciu starczy ze ubijesz 3 i jestes ustawiony

a zabijanie wlasnego jammera bo latwiej go zabic niz repowac jest conajmniejsz smieszne, to tak jak zabijanie wlasnego posa bo szybciej bedzie postawic nowego niz zrepoac...

a co do ograniczenia paliwa w capsach ... not tak, msy i tytany beda dokowac co 10 skokow zeby refuel zrobic, oh wait ;)

Skwiercpur:
sie tak nie spieszcie z wywalaniem cynojamerow, kasujecie potencjalnie bardzo piekna karte blackops/ghost roams, ktore trzeba zbuffowac zeby wlasnie one byly kluczem do "otwierania" systemow.


dla mnie idealny bylby system gdzie trzeba puknac cala konstelacje naraz. cos ala bunkier kontrolny w kilku systemach w konstelacji. Cos ala ze ekipa agresora musi stuknac te bunkry w tym samym czasie mniej wiecej. Dokladnie nie chce mi sie tutaj tworzyc teorii, ale chodzi o to zeby w 5 systemach byla sieczka na raz. To by bylo idealne dla mnie. Mniej laga, przerzucanie sil z jednego fronciku na drugi, wymuszenie uzywania wielu gangow i wielu fc, koordynacji, balansu sil, mozliwosc uwalania posilkow na bramach w duzo wiekszym stopniu, no ogolnie promocja skilla i dostosowywania taktyk, specjalizacji fitow i taktyk do roli gangu konkretnego, zaczely by sie liczyc niunanse duzo bardziej, a mniej 1blob, 2 kto pierwszy zaszpachlowal system 3 szpiegostwo (dzisiaj wystarczy jeden szpieg na tesie wroga i jest gitesik, w tym systemie zaden szpion nie bylby wstanie ogarnac tego wszystkiego, dawalby fragmentaryczne raporty, a i jego intel nieco ginalby w HQ swojego mastera, ktore bylo by zajete jak jasna cholera koordynacja.

tl,dr porownujac do kart, dzisiejsza gre w "wojne" zamienilbym na "brydza"

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej