Eve Online > Dyskusje ogólne
Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
[VIDE] Herezja:
--- Cytat: FITTIpalti w Kwiecień 01, 2014, 09:44:24 ---My też coś mamy
http://www.bu-fu.org/kb/?a=kill_detail&kll_id=100620
--- Koniec cytatu ---
Ciekawe. Co się stało z pozostałymi 51,11%?
Involved parties: 1
Damage done: 8529 (48.89%)
FITTIpalti:
Cerneus lata na 2 standard luncherach i 1 festival a nasz kb nie pokazuje damage ze śnieżynek :P
Dux:
--- Cytat: WhiteCat w Kwiecień 01, 2014, 02:15:04 ---https://zkillboard.com/detail/37898496/
--- Koniec cytatu ---
Patrząc na zawartość cargo jeszcze wyjdzie, że przyleciał tym ustawiać sobie planetki :D
ufoman:
--- Cytat: WhiteCat w Kwiecień 01, 2014, 02:15:04 ---Tak sobie przeglądam zKB... ???
https://zkillboard.com/detail/37889669/
https://zkillboard.com/detail/37898496/
--- Koniec cytatu ---
Ten navy apok... żesz ty... koleś wydał sporo kasy żeby pokazać piratom w lowseku gdzie raty zimują chyba.
Anshar jak Anshar - petom n3 życzymy więcej takich ;)
Jan Morgenstern:
Kandydat do tegorocznej nagrody Darwina czyli jak ochota i karta płatnicza zrobią z Ciebie bohatera kosmosu.
W sumie to altem tylko przelatywałem przez Elarel ale z przyzwyczajenia spamowałem scan i erekcję tfuuu ręakcję wywołał u mnie napis Typhoon Fleet Issue w połączeniu ze świadomością, że na lokalu jest tylko mój alt i świeżak. Kilka warpów po SSach i miałem go dosć dokładnie namierzonego na anomalce. Niestety nie był na ) ale coż to za problem. Janek już był w dorodze w niezawodnym Incursusie. Na miejscu musiałem tylko podleciec 20km ale wobec olewatorskiego stosunku do mnie rzeczonego Świeżaka to nie było problemem. Wtedy ja wyraziłem mój stosunek do niego nieco dosadniej za pomocą hobgoblina i antymaterii. Śweżak poszczuł mnie t1 cięzkimi dronkami ale ta zniewaga nie ruszyła mnie. Wynikj był wiadomy
http://eve.battleclinic.com/killboard/killmail.php?id=22906488
W sumie nie pierwszy i nie ostatni świeżak wpadający drogim BSem do lowseka. Przecież teraz jest w prawdziwej bestii bojowej potęzniejszej niż Death Star. Ale historia miała ciąg dalszy. Wczoraj zauważyłem tegoż samego świeżaka w highseku przelatując znów tym samym altem. Niestety poczucie Deja Vu psuło to, że świeżak był w Navy Ravenie i w highseku. Znudzony pirat altów się chwyta więc zalogowałem alta, obułem go w Executionera i pognałem do Atlanins. Świeżak robił anomalki. Miał traktora ale na próbę porysowania traktora zareagował ze stoickim spokojem i go schował. W porywie rozpaczy jumałem mu loot z każdego wraku ale to też nie wywołało żadnej reakcji. Przy ostatnim wraku alt został na jakieś 2 minuty nieruchomo bo odpowiadałem komuś na Janku i chwilowo nie pilnowałem alta (co jest głupie na marginesie jak sie ma flagę w highseku) ale brzęczyk shielda zmienił moje podejście. W sumie myślałem, że to ktoś inny wykorzystał moją nieuwagę ale to był sam on ŚWIEŻAK! Z ponad 40km poczęstował mnie promieniem śmierci! Tylko promień śmierci jakiś Made in China był i przeżyłem. Podbiłem do niego i niespodzianka. Świeżak miał lekkie dronki. Zabijałem je i zabijałem bo miał ich kilka setów ale nie było problemów bo dronki t1 więc DPS mały a i padały szybko. Navy Raven cały czas był na scramblu. Po dronkach zabrałem się za główne danie. Zmiana szkiełek na conflagi coby szybciej memłąć ofiarę. Doszedłem do połowy armora a tu Świeżak odpala selfdestructa. I wywala tractora. W sumie co mi tam, jak będzie SDek to i tak dostanę killmaila. Jak Świeżakowi zostało około 1/3 armora zrobił BOOM. Po czym stał obok wraku w jaju i dyskutował. Niedługo bo na jaju był stempel z 3 a te są z chodu klatkowego i w ramach protestu "nadepłem" na nie. I samo to wystarczy na wyrobienie sobie zdania o niezbyt wysokim stopniu wykorzystania mózgu przez Świeżaka. Rzut okiem nieuzbrojonym na killmaile pogłębia i radykalizuje opinię:
http://eve.battleclinic.com/killboard/killmail.php?id=22939417
http://eve.battleclinic.com/killboard/killmail.php?id=22939416
W momencie kiedy zobaczyłem na KMie, że Świeżak miał zafitowane 2 WCSy i w każdej chwili mógł po prostu odwarpić...
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej