Eve Online > Total Noob Questions

TNQ - PvP, czyli problemy z innymi graczami

<< < (11/38) > >>

Sirhan:
1. Źle - tacklerzy to ludzie których zadaniem jest dolecieć do przeciwnika na tyle szybko, żeby go potraktować zakłócaczem napędu warp (a co, spolszczyłęm sobie ;p) zanim zwieje i przeżyć na tyle długo, żeby przylecieli więksi koledzy którzy go już dalej przytrzymają zatłuką. Tackler we fregacie to raczej kamikaze.
Oczywiście, że są "healerzy" (tfu, co za brzydkie słowo ;)), nazywają się logistyki i mają specjalne bonusy do naprawiaczek zdalnych (Heal lv5 ;D)
2,3,4. Dołącz do jakiegoś małego korpa pirackiego, Kozy z Piekła chyba otworzyły rekrutację, ale nie wiem czy przyjmują nooboów, jak nie to wstąp do Unseen Academy, ludzie z niej latają często z Kozami po low seku.
Do 0.0 może nie leć sam :)
Walki moga się odbywać wszędzie, nawet w hisecu, ale zasady ich podejmowania są w różnych security różne - w 0.0 bijesz co się rusza, w low bijesz wszystko co się rusza poza gejtami (chyba, że masz tank który wytrzyma sentry), w hi bijesz tylko w specyficznych przypadkach.

BTW, porzuć przyzwyczajenia z WoW'a :)

Ellaine:
1. Jest wiele schematów + setki możliwych scenariuszy nieschematycznych bo każdy chciałby zaskoczyć przeciwnika, co drugi ma własne pomysły taktyczne, non stop walka spotyka ludzi którzy zamierzali robić coś innego (np kosić kasę).
Bitwy bardzo różnią się skalą i taktyką. Ról taktycznych w walce też jest masa.
Tackler to statek trzymający wroga żeby nie uciekł. Jego przeżywalność zwykle opiera się nie na tanku a na szybkości (trudno go trafić, w razie czego ucieknie), lecz bywają tacklerzy tankujący.
Ogólnie, myśl o tym jak o bitwach na morzu a nie jak o ludzikach z magicznymi mieczami. Duży statek i strzela i ma pancerz i jeszcze coś może robić. Statek który ma tylko pancerz nie ma wiele sensu, wróg go oleje i spokojnie zabije resztę. Samolot jest 500 razy mniejszy niż ten statek ale trudno go trafić i też ma swoje miejsce w bitwie. Floty samych łodzi podwodnych albo eskadry samych samolotów bez okrętów - mają sens i miejsce.

femi:
No, dzieki serdecznie za odpowiedz. Fakt, przez 2 lata grania w WoW'a czlowiek przesiaka pewnymi nawykami :P

cortey:
Ja mam pytanie. Co Waszym zdaniem nadaje się bardziej na kilku (kilkunastu) osobowe roamki po low sec? Do wyboru mam dwa caldarskie cruisery. Moa z blasterami lub Caracal z heavy assault missile. Aktualnie posiadam minimalnie lepiej wyskilowane missile niż gunnery, ale różnica nie jest zbyt duża. Byłbym wdzięczny za radę.

Pozdrawiam

Doom:
Caracal. Poza walorami estetycznymi (chociaż w tym wypadku "estetyczne walory" to jak wybieranie między dajmy na to hip shitem a discopolo kiedy na codzień słucham metalu ;) ), masz większy zasięg i dps (sprawdzałem na moich skilach z uwzględnieniem faction amo, ponad 100 dps na korzyść karalucha, ale tu uważaj skile w działkach u mnie są w najlepszym wypadu na poziomie 3 miesięcznej postaci która walczy przy ich użyciu... w praktyce różnica dps może być mniejsza ale zasięg i tak pozostaje)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej