No wczoraj zbaraniałem!
Normalnie pomimo profilu typowo zołnierskiego latam sobie destroyerkiem z zamontowanymi pięcioma minerami:)) i dłubię rude ile wlezie. No ale to tylko żeby zarobić na nowe zabawki. No i postanowiłem pobawic sie w szeryfa: wsadziłem 7 blasterów, target moduł, nazwałem stateczek: Police Patrol Craft, i wyruszyłem na podbój galaktyki:)))
Juz w tym samym systemie ujżałem przy stargate (sec 1.0) pirata! W moim rewirze!!!! Poleciałem,namierzyłem i baaaaaaaaaam!: zniknąłem..... W pierwszej chwili pomyslałem że to odrzut z siedmiu działek wywarpował mnie gdzieś dalej i zostało tylko jajko: ale wokół szcztki jakieś... I tu pytanie: dlaczego policja do mnie strzelała?? Mysłałem (źle doczytałem?) że jak ktoś się świeci na pomarańczowo to można go bezkarnie atakować... Jak to jest?
i ogólnie jeszcze w kwestii formalnej:
jestem OLO
postać: Alex Venuthiass,
Caldari ,Deteis
forum jest nieziemskie: tyle szczegółow,r aany jak fajnie że jest:)