Eve Online > Dyskusje ogólne

Honor w Eve

<< < (6/7) > >>

Ellaine:
W sumie moznaby przerzucic kawalek o honorze do osobnego watku.

rafaello:
hmm
ludziska...
troche was nie rozumiem
w eve jest tak ze nie wazne czy bugiem, iloscia, jakoscia, przypadkiem honorowo czy nie - albo sie wygrywa albo przegrywa
liczy sie kto WYGRAŁ a nie jak wygrał
z tego co sluchałem to CVA daje rade i to CVA kibicuje
nie zmienia to faktu ze wasz przeciwnik potrafi walczyć

jak CVA nie chce wolac suportu - wasza sprawa...
jak chcecie bawic sie w jakies honorowe podjazdy - wasza sprawa...
jak was nie bedzie... waszej sparwy tez nie bedzie
dlatego walczcie z nimi  !  flota goons moze pomoc ? zaplaccie im jak trzeba i sciagnijscie wszystkim
na forum ktos komus dorabia ryja ? wprowadzcie zakaz wypowiadania sie na forum - nie czytajcie tylko zabijajcie

jak zaczniecie sie bawic w sentymenty i czytać fora na których z założenia sie wypowiadaja na temat walk małopenisowcy.... jak bedziecie sie unosic honorami i nie chciec wolac pomocy .... to padniecie... i JUZ WAS NIE BEDZIE
przeciwnik korzysta z bugow ? niech kazdy czlonek z osobna napisze wlasna petycje o exploicie do ccp
dostana 1000 petycji za kazdego posa, za kazdego losa to sie kura przez w naucza

przeciwnik nie gra fair play ? na co czekacie ? gdzi ewasza wola walki ?
chcecie walczyc na forum ?
TO NIC NIE DA
złojcie im dupala w grze :D

wasz obecny kibic

Sir Falo:
Dla mnie w tym wszystkim nie jest najwzniejsze to, czy ktos wygra czy przegra. Wazniejsze jest to jak na Ciebie ludzie patrza. I to nie przez PR typu BoB, ale ogolne postrzeganie alliance/corpa. Przykladem, z ktorym pewno sie wielu nie zgodzi jest dla mnie FIX. W obecnym momencie nawet nie ma zadnego oporu z ich strony wiec usuwanie ich POSow idzie po prostu tak szybko jak wychodza z reinf (no prawie). Przegraja? Nic to, dla mnie pozostanie to alliance, ktory bede pamietal przez wiele wiele lat. I co wazniejsze, bedze to dobre wspomnienie, pomimo faktu, iz jest to moj odwieczny przeciwnik. Walka na poludniu z FIXem nie sprawia przyjemnosci, jest czyms co trzeba po prostu zrobic. Gdybym mial jakikolwiek wybor, chetnie bym zaprzestal ta walke, ale jako jednostka sluchajaca zalozen i celow alliancu, robie to. Takie TRI dla mnie bedzie aliancem, o ktorym chyba niezbyt wiele ludzi bedzie mowilo pozytywnie, w przeciwienstwie do CVA. W efekcie znacznie wiecej bedzie chetnych pomoc tym, ktorzy sa ogolnie postrzegani dobrze, niz tym drugim. Kwestia wyboru. Ja wole, by nasz maly alliance byl postrzegany pozytywnie niz super wielka sila militarna. BoB tez jest/byl najwieksza sila militarna. Ale ze wzgledu na "znienawidzenie" przez 80% swiata EVE, jego los jest przesadzony. To tylko kwestia czasu...

partridge:
przestancie Bog Honor Ojczyzna itd... od zawsze towarzyszy kazdej wojnie... tak samo jak palenie, gwalcenie i mordowanie...
Nie dziala POS napiszcie petycje :) Ja wczoraj napisalem na stuck'a ze spawnuja mi sie kiepskie BS'y :)
no i dostalem

"Happy New Year" :)

Phonotw:
wiecie jest takie powiedzenie "Historię piszą zwycięzcy"

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej