Eve Online > Przedpokój

24 listopada zlocik w Warszawie

<< < (7/25) > >>

Hieronim:
Będą: 16
Owiec
Himura
Surt
Ire
Ellaine
Medal
Szarpik
Venzon
Bluszcz
Part
Fairblade
Roninek
marc_in
Zodiaq
Azbuga
Xawras Wyżryn

Może będą: 13
Himk
Morbius
Yanick
Xarthias
TOK
Big Jack, Morgo, Castas, Vic - info od Parta
Equedeus
Janooop
Mighty Baz
Yurioni

Syntion:
prosze dopisac : Syntiona
i mojego kolege : Smutnego

StellarSheep:
Jutro w poniedzialek spisuje liste i zaczynam szukac lokalu. Jezeli ktos ma jakas propozycje co do lokalu to prosze tutaj wpisywac z namiarem a ja zadzwonie i sie wszystkiego wstepnie dowiem co i jak.

aceed-:
Ech, trochę zaniedbałem topic i dopiero wczoraj się od sheepa dowiedziałem że to już 24-go  :uglystupid2:

Dajcie mi znać, jak sprawa z noclegiem wygląda. Czy da się u kogoś kimnąć czy nie?

Jedzie ktoś z lubuskiego albo Poznania / Wrocławia?

Kurde, jakby wszystko dało się dograć, to może i się pojawię (w końcu) :)

MightyBaz:
paradox - rpg pub, w alejach ujazdowskich - mozna tam zrobic rezerwacje, jest duza sala, ktora pomiesci ok 30 osob. Jest tam pifko i jadlo dla odwaznych. Mozna palic, ryczec i latac na golasa jak ktos chce. Wg mnie idealne miejsce, bo nie da sie tam siedziec dluzej niz 2-3 godziny...slaba klima i wszechobecny dym z papierosow laczy sie z potem podnieconych i bardzo licznych graczy rp. Lokal jest w zagospodarowanej piwnicy, urzadzonej kultowo - sa jakies malowidla na scianach a la warhammer - podswietlone zmyslowymi zarowkami znanej firmy Osram, siedziska chyba ktos zajebal ze starego prowincjonalnego kina, stoliki z jakiegos PGRu...nawet menu jest kultowe - ostatnio jadlem jakies zielone ruskie pierogi plus paluszki i czipsy na zjelczalej chemii oranicznej. Bylem tam z paroma znajomymi z CVA, akurat przlecieli z Danii...byli zachwyceni lokalnym folklorem - szczegolnie jak zaserwowalismy im czerwona herbatke z pradem...co prawda jak przez mgle pamietaja jak dwoch roslych bramkarzy wynioslo ich nieprzytomnych do taxi...tia...w tym samym czasie jakis koles mial imieniny, bo cala nawalona sala ryczala i piszczala - 100 lat ...ale nawet dalo sie mowic, choc nie wszystko dalo sie zrozumiec. Fotki mozna robic, nawet kilka mi wyszlo z telefonu kom. 

a najwazniejsze , bede na 100% o ile imprezka bedzie od 16.00 w gore
Baz, czerwony to tutaj moj 'ulubiony' kolor.. dziekuje.
Ireul

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej