Eve Online > Dyskusje ogólne

Najpierw powoli jak żółw ociężale Ruszyła maszyna po szynach ospale.

<< < (6/8) > >>

Ellaine:
Posiadanie Thanatosa nie obliguje mnie do niczego. Teraz bede musial kupic sobie nowy statek do handlu a Thanatosem bede sobie pvpowac.

Ogolnie, to nie podoba mi sie w ogole idea latwego transportu. Jak jest to oczywiscie zeby byc konkurencyjny go uzywam, ale gra bylaby lepsza gdyby transport w glebokie 0.0 oznaczal dlugie i ryzykowne opy transportow, indorów i frachtów a odlegle od imperium regiony az skwerczaly od problemow zaopatrzeniowych.

Taki uklad sprawilby, ze POS wars w duzym stopniu oznaczalyby walki malych i srednich gangow o linie zaopatrzeniowe, przechwytywanie frachtów, kompienie i rozbijanie kampów na waznych trasach. Kiedys tak bylo i bylo to fajne, byl uklad - albo pelne pieratow i wojen bliskie 0.0, albo spokojne ale trudne do zaopatrzenia dalekie 0.0. A jesli chcesz kontrolowac duze obszary, to ryzykujesz strate transportow z paliwem po drodze.
Teraz cala galaktyka jest przedsionkiem imperium o max 3 skoki carriera od lowsecowych portów, co jest do dupy.

Goomich:

--- Cytat: Albi w Sierpień 03, 2007, 14:21:25 ---Posiadanie Thanatosa nie obliguje mnie do niczego. Teraz bede musial kupic sobie nowy statek do handlu a Thanatosem bede sobie pvpowac.
--- Koniec cytatu ---

SMA na nim max 200k.

Ellaine:
Co to SMA?
Small Magic Array?

Goomich:

--- Cytat: Albi w Sierpień 03, 2007, 14:51:48 ---Co to SMA?
Small Magic Array?

--- Koniec cytatu ---

Szyp majteknans araj.

Fizyk:
No cóż i tak ten świat się rozwija. Rok temu w 0.0 grało się inaczej w odległych 0.0 bo świat ten nie był skolonizowany dzisiaj nawet w krańcowych systemach EVE pojawiają się setki osób. Nie ma już "dzikiego zachodu", świat sia zmienił a przy okazji i ludzie ( tak na marginesie taka ewolucja świata to ogromny problem dla devów i na ten rozwój muszą reagować i administrować nim jak na razie idzie im to całkiem nieźle, choć z pewnymi opóźnieniami ). Dlatego nie widze powodu aby zbytnio utrudniać to co samo prawie bez pomocy wyewulowało z pierwszych lat EVE. Fakt bodabałyby się i mi nowe regiony które znacznie trudniej byłoby skolonizować, znacznie trudniej utrzymać i administrować ale na to pewni jeszcze poczekamy :) .

Yogos z doświadczenia wiem że wszystko idzie w drugą stronę tzn. cena t2 nie jest regulowana przez reakcje z moonów ani przez ostatecznie wyprodukowane itemki ( które btw. robi się głównie w imperium a nie w 0.0 ) ale przez popyt i raczej nie oczekiwałbym spadku cen na tym rynku. Ale masz rację ( co i mi się podoba ) na znaczeniu zyskają systemy bez stacji odległe nawet o kilka skoków od rafinerii teraz będzie można kopac prawie wszędzie i o każdej porze bez obawy że ten 1 000 000 m^3 rudy trzeba będzie przewieźć  :'(

Pozdrawiam

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej