Eve Online > Patche i dodatki

Co by było gdyby... zabrakło Locala...

<< < (6/9) > >>

Ellaine:

--- Cytat: spike w Listopad 26, 2006, 14:47:03 ---
--- Cytat: Ellaine w Listopad 26, 2006, 12:57:52 ---Ma taki sens, ze zakłóca równowagę gospodarczą i odciąga ludzi od 0.0, bo bardziej im się opłaca dziubać misje z zerem ryzyka niż polecieć do 0.0. W ten sposób powstają postaci "bojowe" które w życiu nie widziały walki i są pięć razy bardziej carebearami od przeciętnego górnika w 0.0, chociaż mają 8 milionów w launcherach i 5 w dronach. Najgorsza rzecz świata.

--- Koniec cytatu ---

LOL a co Tobie do ich stylu gry?  ???
--- Koniec cytatu ---

Nie przeszkadza mi ich styl gry, przeszkadza mi to, ze zakłócają równowagę wysiłek+ryzyko vs nagroda. To wina braków równowagi w grze a nie graczy. A efekt jest taki, że gospodarka jest mniej fajna niż mogłaby być :)

spike:

--- Cytat: Ellaine w Listopad 26, 2006, 16:44:05 ---Nie przeszkadza mi ich styl gry, przeszkadza mi to, ze zakłócają równowagę wysiłek+ryzyko vs nagroda. To wina braków równowagi w grze a nie graczy. A efekt jest taki, że gospodarka jest mniej fajna niż mogłaby być :)

--- Koniec cytatu ---

Na jakiej podstawie twierdzisz ze psuja takowa? Jakies badania robiles odnosie iskow wprowadzonych do obrotu przez tych graczy a przez innych?
Uwazasz ze za latwo i za szybko mozna sie dorobic na misjach?? A kopales kiedys high endy przez caly weekend w corp opie z 20 hulkami?? To dopiero jest kasa i totalnie zero stresu.... zreszta na co komu kasa?

Voulture:
Jak nie potrzebujesz to ja chetnie przyjme. Ogolnie przyjme chetnie od kazdego ;p

Ellaine:
Jeśli kopiesz 20 hulkami high endy to znaczy że należysz do grupy która zajęła teren na którym można kopać te high endy. Może konkretny op jest bezstresowy, ale w skali miesięcy i lat, sojusze o swoje terytorium walczyć muszą, czy to z najeźdźcą, czy to ze wszystkimi by utrzymać status najeźdźcy a nie celu najazdu. Żeby twój korp mógł kopać te high endy przez cały weekend, musicie zapewne pokazywać się na sojuszowych akcjach militarnych albo w inny sposób wspierać sojuszową siłę, czy to sypiąc koks do POSów czy to finansując i zaopatrując wojne. Alternatywnie, musieliście znaleźć sojusz który ma doskonałe, bezpieczne pola dla kopaczy ale niczego nie oczekuje od swoich członków. W takim układzie, znalezienie i wkupienie się tam, było już samo w sobie wielkim osiągnięciem w dziedzinie dyplomacji i badań politycznych. Z drugiej strony, jeśli jesteście sojuszowymi lojalistami, a kiedyś przyjdzie do Was kryzys, ryzykujecie stratę wszystkiego w ramach walki do krwi ostatniej.
Dochodzi do tego trud zorganizowania 20 ludzi naraz, w 20 hulkach. Jeśli teraz przychodzi wam to łatwo, to znaczy że przez ileś miesięcy ktoś dzięki szczęściu, charyzmie, ciężkiej pracy lub wielkiej sławie, prowadził skuteczną rekrutację jak i nie dopuszczał do rozpadu organizacji. 20 osób musiało wyskillować hulki, co w przeciwieństwie do skilli bojowych do misji jest bezużyteczne w pvp. Ktoś musiał zorganizować 20 hulków i umieścić je w 0.0.
Do tego, mimo wszystko jest jakieś ryzyko, że ktoś wam prędzej czy później skubnie coś z tych 20 statków po 400 milionów, np z użyciem login trapa.
Do tego high endów w 0.0 jest skończona ilość na dzień i nie możesz podczepić np 100 hulków przez weekend albo 200 do tego samego poletka, bo 20 wykopuje wszystko co jest.

Porównajmy z misjami lvl 4;
Zero ryzyka. Zero pracy zespołowej. 3 tygodnie grindujesz misje. W całkowicie bezpiecznym kosmosie siadasz i generujesz sobie z nicości kase i navy Raveny.

Konsekwencje?
Ludzie nie mają podziału - 0.0 = kasa, empire = prawdziwa kasa tylko dla obrotnych przemysłowców i handlarzy.
Nie ma czegoś takiego, że jak pozbawisz sojusz terenu, pozbawisz go prawdziwych żył złota. Oprócz farmowania complexów, 0.0 nie jest wystarczająco konkurencyjne z misjami lvl 4, żeby angażować wszystkie chciwe postaci bojowe w 0.0. A tak powinno być - chcesz zarabiać na walce, walcz naprawdę.

A kasa jest potrzebna do wojen :)

Assari:

--- Cytat: Ellaine w Listopad 26, 2006, 19:15:30 ---Porównajmy z misjami lvl 4;
Zero ryzyka. Zero pracy zespołowej. 3 tygodnie grindujesz misje. W całkowicie bezpiecznym kosmosie siadasz i generujesz sobie z nicości kase i navy Raveny.

Konsekwencje?
Ludzie nie mają podziału - 0.0 = kasa, empire = prawdziwa kasa tylko dla obrotnych przemysłowców i handlarzy.
Nie ma czegoś takiego, że jak pozbawisz sojusz terenu, pozbawisz go prawdziwych żył złota. Oprócz farmowania complexów, 0.0 nie jest wystarczająco konkurencyjne z misjami lvl 4, żeby angażować wszystkie chciwe postaci bojowe w 0.0. A tak powinno być - chcesz zarabiać na walce, walcz naprawdę.

A kasa jest potrzebna do wojen :)

--- Koniec cytatu ---

Dlaczego piszesz, że misje lvl 4 to zero pracy zespołowej? Nie każdy robiący lvl 4 jest Ubes Soldier i robi to solo.
A co do zarabiania na walce, cóż dopóki na PvP możesz liczyć tylko na to co wypadnie z pokonanego a nie jakąś formę (nie wiem jaką) bounty jak za NPCe. tak będzie? Gdyby powstało jakieś "coś" dzięki czemu na przykład każdy miał jakąś wartość w ISKach wyliczoną na podstawie "czegoś" to po pokonaniu kogoś lepszego mógłby dostać np. 150% wartości tego kogoś czy coś takiego. Inaczej jak już było pisane PvP to rodzaj złośliwej zabawy oprócz zorganizowanych walk Corp vs Corp czy Sojusz vs Sojusz.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej