Jak itemy z marketu sa jedynie postacie (minmatarskich i nie tylko) niewolnikow.
Wolne osoby jak np ja, to cos zupelnie innego.
Inaczej - sa postaci ktore sa oczkiem w glowie swoich graczy. Te postaci sa przy okazji bytem reprezentatywnym, jesli sie odpowiednio nimi gra. Tzn - to postac buduje sobie renome i slawe, to postac jest zapamietywana przez innych graczy.
Jesli spotykam kolezanke z korporacji Ostine, to postrzegam jako;
Ostine;
Zbuntowana Amarrke ktora wbrew rodzinie i spoleczenstwu uwolnila, porwala i zwiazala sie ze swoja niewolnica Auror? w podwojnie potepianym (bo z niewolnikiem i bo homoseksualnym) zwiazku.
Osobe ktora od poczatkow mojej kariery imponuje mi obrotnoscia i zarobkami i od ktorej ucze sie zbijac kase.
Szefowa projektu "zbieramy wszystkie skille do produkcji itemow COSMOS", ktory jest swoja droga calkiem fajny.
Kobiete z ktora razem latalam na rozniaste misje, razem walczylysmy, tracilysmy statki i odnosilysmy male zwyciestwa.
Kobiete ktora zainwestowala 700 milionow w moje poczatki biznesu.
Itd itp.
A nie jako;
Jakiegos kogos z Norwegii kto sobie pstryka.
A wynika to z tego, ze znam Ostine a nie znam jakiegostam norwega o nieokreslonej plci i wieku. Imie, wyglad, zachowanie i opis postaci sa rzeczami wewnatrzgrowymi ktore sie zapamietuje. A tozsamosc gracza jest ukryta.
A alty ktorymi sie poprostu wykonuje jakies zasania traktuje jako niewolnikow lub pracownikow postaci
Tak tez sie pzredstawiam jesli wogole wypowiadam sie ustami tychze.