Eve Online > Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje
Reaktywacja COVENU
Soulscream:
--- Cytat: [BU FU] Karas w Styczeń 28, 2019, 20:01:43 ---ohhh tak dobrze, ze ruscy wszyscy w 1 ally, albo nazisci... taaak tylko polaki cebulaki takie chujowe ze nie umiOM covena se stworzyc i wszyscy razem w kolektywie z piesnia robotnicza na ustach farmic polacka potege.
wez sie pierdolnij czasem, jak masz takie bzdury wypisywac... kolego.
--- Koniec cytatu ---
Karaś wstyd przynosisz. Na trolle z z 1989 się łapiesz.
[BU FU] Karas:
po prostu wqrwia mnie czytanie takich kocopolow. jak to w innych narodach tylko milosc przyjazn i wizjonerstwo potegi, a polaki cebulaki tylko umiom farmic w goonach... i kto to pisze: ] hehehehe.
Wszedzie jest mniej wiecej podobnie i mniej wiecej mamy podobne problemy. budowanie na sile ally ktorego nic nie spaja poza wybujalym ego zalozyciela jest skazane na porazke.
EDIT:
Wlasnie to ze tylu jest nas rozproszonych jest bardzo duza zaleta. Kazdy sobie znajdzie to co chce. jak ktos szuka korpa ally stricta pvp, to jestesmy my, plebsiaki, w wormcholach bucki i pewnie jeszcze jakes 2 ekipy,. po chuj wszystkich sciskac w jakims jednym zjebanym ally, skoro kazdy juz sie bawi tak jak lubi, spedza czas w tej zjebanej grze tak jak chce i ma w razie czego alternatywy, jak nie u tych to moze u innych. Jak dla kogos szczytem mozliwosci jest ryscie gruzu siedzac w rurce, to tez takie corpy sa. Po co mamy sie wszyscy razem wqrwiac i dusic w czyms czego nikt nie chce i to jeszcze stosujac tak zenujace argumenty jak ten.
"Polakowi w realu i w virtualnu najlepiej na emigracji"
[WILD5] Gagat:
ta, takie pierdolenie jest najlepsze. Bo polaki som złe. Jak się tylko kopie gruz, albo lata vigilem w 100+ flocie, to oczywiście, że nikt się do ciebie nie przyjebie. Bo i po co zawracać sobie dupę, takim kimś. Nawet cię nie zauważają i tyle. Spięcia są wszędzie i każdy ally ma swoje problemy. Każda grupa ma swoje problemy, bez względu na język, kolor skóry itd. Widocznie Polacy mają wieczny kompleks. Dużego polskiego alliancu nie będzie z wielu powodów, niekoniecznie dla tego, że Polacy to chuje.
mkx:
Będzie, jak się znajdzie osoba która będzie miała CZAS>chęci>pojęcie>kontakty. Wy w nim nie będziecie bo wam nie pasuje takowy styl.
Spięcia może i są wszędzie ale nie wszędzie są one publiczne i tak szeroko omawiane jak np u nas albo u ruskich, bo ci ze swoimi wjazdami na hate i kampieniu po parę miesięcy inna grupe 24/7 + forum ala c0ven do potęgi, robi swoje :).
Nie każdy może lubić takowy narodościowy ally ,ale są ludzie którzy mają z tym dobre wspomnienia i dobrze im się tam grało tylko brak im przywódcy... Jedna z paru grup które cieszy upadek c0venu zapewne są Minionki ex c0venowcy którym wcale z znajdywaniem ekipy do latania nie było łatwo i bywały puste chwile na tsie i we flocie. Jak to mówią raz pod wozem raz nad. Bo przecież jak mieliście jako Bufu taką kichę że nie było z kim latać to do c0venu powrót był pokorny, a potem wyjście z nowym " narybkiem " który to niesławny c0ven rekrutował/pozyskiwał.
A chwile gdy na tsie ktoś wybuchał/ odwalał retard akcję dawały fun itd, a im więcej ludzi tym większe pole do popisu było. Mam nadzieję że nowe polskie ally będzie miało tiker c0ven i nie popełni błedów ala pytanie się membera co by chciał i gdzie.
@steven0ise zajebiiii tusk :D c0venowe forum było pełne tego pod każdym gówno postem i ten popcorn lecący na prawo i lewo przy każdym trolu :).
ps Jak wygram w lotka i do roboty nie będę wybywał co pól roku jak teraz. To zrobię soja :D albo pomogę komuś to prowadzić ^^ i na starcie od razu będzie kontent rzesza "fanów" ^^
[BU FU] Karas:
Mylisz sie mkx, c0venowe ex miniony, czyli vild i ex miniony wide, czesciej bronili covenow na arenie polishowej itp niz jezdzili po nim. Tym bardziej ze wielu z nich ma ciagle i trwale znajomosci z ex coveniakami w goowniakowie. Na TSach tez za bardzo nie bylo slychac jekow jaki to coven chujowy i jak dobrze ze zdechl. Oczywiscie darlismy beke z pojedynczych osob i ich mentalnosci. Ale nigdy z covenu jako tworu polskiej spolecznosci. Bo tak jak pisales. SAMI bylismy jego czescia.
Nie oszukujmy sie, gra ma juz kilkanascie lat. Przez to my sami tez mamy te kilka lat wiecej, wiekszosc ma rodziny, obowiazki i inne duperele. Gdybym teraz uslyszal, ze o 4 nad ranem trzeba bronic cytadeli czy innego gowno posa. To bym najzwyczajniej brechna w twarz. Nie te czasy, zmianily sie wymagania i oczekiwania. Nawet jak ma sie wyjebane na wszystko, to eve i tak jest czasochlonna. Bardziej czasochlonna niz sam bym chcial.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej