Eve Online > Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje

Reaktywacja COVENU

<< < (24/70) > >>

mkx:

--- Cytat: [BCPM] Zikko Zinn w Luty 01, 2019, 19:00:38 ---Dlatego odszedłem z I-DEA, głosowanie na mniejsze zło mam w realu co kilka lat :) a i czy to było 20 do 30 czy 2 do 3?

--- Koniec cytatu ---

Długo był remis... odpuściłem bo jechałem za granice i czułem że jak wrócę to i tak to przejmę mając czas na grę ( bo yrek to żaden przeciwnik był, stara maupa i tyle ). A w owym czasie Xeo nie był jeszcze na to gotowy abym objął ceo Idea xDD wraz z betonem jako prawą ręką ;p. Musiał do tego dojrzeć...

a frekwencja była duża jak na zebraniu dyrektorów c0venu ^^ .

Striker:
Raz na rok wchodzę na Centralę polurkowac a tu takie takie miłe zaskoczenie. C0venu nie ma od lat ale i tak rozpala serca i umysły;) ehh fajne to były czasy. Fakt faktem że nikt w historii tej sceny nie trzymał tak długo terenu i nie wystawiał flot po 100+ os. I roamy po 60-70 os się zdarzały... zresztą na yt sa jeszcze filmy, np. ten: https://www.youtube.com/watch?v=t2kVSDPEDsc. Rekord podczas wojny w eso to było bodajże 180 we flocie i 220 na aliansowym. Fajnie powspominać.
BTW, cześć ludzi z dawnego aliansu sprzed circa 10 lat trzyma się nadal m.in. na Steam. Szczególnie ze starej tęczowej Idei. Pozdrowienia dla weteranów. Szacunek ze się Wam jeszcze chce :)

Dai Gawn:
Stoję z boku i widzę że sporo osób wspomina Coven z sympatią. Dlaczego więc reaktywacja nie byłaby możliwa? Dlaczego w ogóle Coven zdechł?

[NOGRL] Asm Nihouyah:

--- Cytat: Ava Ryder w Luty 01, 2019, 22:23:33 ---Stoję z boku i widzę że sporo osób wspomina Coven z sympatią. Dlaczego więc reaktywacja nie byłaby możliwa? Dlaczego w ogóle Coven zdechł?

--- Koniec cytatu ---
Dla wielu osób C0ven to pierwsze ally (z prawdziwego zdarzenia), w którym byli, sporo osób tam uczyło się grać, godziny spędzone razem na TS przy pve/pvp/kręceniu kamerą na stacji itd. Rozpad był dość naturalny i łagodny - po inwazji na południe zima 2017 ally (i cały Stainwagon) ewakuowało się do Stain i pojawiły się rozmowy co robić dalej - zostać tu, próbować walczyć, rozgościć się w Stain, iść gdzieś indziej na mapie, czy co tam innego, czy w ogóle latać dalej, czy może jednak się nie rozjeść. Na tym etapie corp-by-corp trzy wtedy największe liczbowo corpy (BWTF, SHCK, I-DEA) postanowiły, każdy z osobna, wybrać opcję zmiany sojuszu - SHCK i BWTF do GSF, I-DEA do CO2. Część osób została w Stain w dalej istniejącym ally (wchodząc do jednego corpa) i latali z resztkami Stainwagon, jednak po jakimś czasie coś się stało i te osoby zaczęły pojedynczo przechodzić do innych corpów/grup.

A czy reaktywacja byłaby możliwa? Brakuje masy krytycznej, dość dużej i aktywnej grupy ludzi, która byłaby w stanie zorganizować się na tyle, żeby onboarding osób chcących dołączyć przebiegał możliwie bezboleśnie i dał dobry powód, żeby podjąć ryzyko, zmienić styl gry i dołączyć do tej grupy. Typowa sytuacja: nie ma nowej organizacji bo nie ma dość ludzi, ludzie się nie pojawiają bo nie ma organizacji. Dodatkowo na obecnej scenie politycznej EVE tego typu grupa, żeby móc pozwolić sobie na jakieś sensowny start, potrzebowałaby przynajmniej cichego wsparcia ze strony jednego z dużych powerblocków; inaczej będą tylko pożywką dla najbliższej aktywnej grupy, która będzie się nudzić. Dyplomacja w takiej sytuacji zwykle przypomina uśmiechanie się do każdego sąsiada i obiecywanie, że jest się tym jedynym, robiąc co tylko się da, żeby inni o tym nie wiedzieli. ;)

[BCPM] Zikko Zinn:

--- Cytat: [NOGRL] Asm Nihouyah w Luty 01, 2019, 22:33:47 ---Dla wielu osób C0ven to pierwsze ally (z prawdziwego zdarzenia), w którym byli, sporo osób tam uczyło się grać, godziny spędzone razem na TS przy pve/pvp/kręceniu kamerą na stacji itd. Rozpad był dość naturalny i łagodny - po inwazji na południe zima 2017 ally (i cały Stainwagon) ewakuowało się do Stain i pojawiły się rozmowy co robić dalej - zostać tu, próbować walczyć, rozgościć się w Stain, iść gdzieś indziej na mapie, czy co tam innego, czy w ogóle latać dalej, czy może jednak się nie rozjeść. Na tym etapie corp-by-corp trzy wtedy największe liczbowo corpy (BWTF, SHCK, I-DEA) postanowiły, każdy z osobna, wybrać opcję zmiany sojuszu - SHCK i BWTF do GSF, I-DEA do CO2. Część osób została w Stain w dalej istniejącym ally (wchodząc do jednego corpa) i latali z resztkami Stainwagon, jednak po jakimś czasie coś się stało i te osoby zaczęły pojedynczo przechodzić do innych corpów/grup.

A czy reaktywacja byłaby możliwa? Brakuje masy krytycznej, dość dużej i aktywnej grupy ludzi, która byłaby w stanie zorganizować się na tyle, żeby onboarding osób chcących dołączyć przebiegał możliwie bezboleśnie i dał dobry powód, żeby podjąć ryzyko, zmienić styl gry i dołączyć do tej grupy. Typowa sytuacja: nie ma nowej organizacji bo nie ma dość ludzi, ludzie się nie pojawiają bo nie ma organizacji. Dodatkowo na obecnej scenie politycznej EVE tego typu grupa, żeby móc pozwolić sobie na jakieś sensowny start, potrzebowałaby przynajmniej cichego wsparcia ze strony jednego z dużych powerblocków; inaczej będą tylko pożywką dla najbliższej aktywnej grupy, która będzie się nudzić. Dyplomacja w takiej sytuacji zwykle przypomina uśmiechanie się do każdego sąsiada i obiecywanie, że jest się tym jedynym, robiąc co tylko się da, żeby inni o tym nie wiedzieli. ;)

--- Koniec cytatu ---

Dobrze napisane. Jedno sprostowanie. SOV nie jest konieczny :) C0ven kiedyś miał się dobrze bez sova. A życie raz w Eso raz w Stain nie pomagało ze względu na standy. A bez Sova mozna się mniej uśmiechać i być bardziej niezależnym.

Te cykle Eso/Stain przezywali tylko najsilniejsi.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej