Forum Gry > Inne gry

Albion Online - EVIL ONES szuka graczy

<< < (2/6) > >>

[CHUJI] Fairfax Narmolaya:
Co do grindu:
tak jak kolega pisze wyzej. Ale mozna zyc z rabunkow jesli sie dobrze gra pvp w dosc tanim secie sprzetu t5 (my go wbilismy po 5 dniach spokojnej gry), wiec crafting odpada. Jedyne co grindujesz
to moby, aby podnosic skille w sprzecie ktory uzywasz. np na Hellgate - instancje 15-30min, do ktorych moga wejsc tylko dwie 5ieco-osobowe ekipy. Wtedy na minibosach idzie zdobyc troche skilli do uzywania sprzetu oraz srebra, a przy okazji dochodzi do starcia 2ch ekip. Wygrany team lootuje bossy i przeciwna druzyne :P

Poza tym jesliby posiadac wlasne terytorium, ze ze zwyklego zbieractwa tez idzie w godzinke nazbierac matsow na sprzet, jakby sie komu noga powinela w pvp :P

Naszescie "raiderzy smokow pve" musza walczyc o loot w czerwonej strefie (LS, giniesz=tracisz co masz przy sobie) wiec mozna na takich napadac i wylapywac b. dobrze ubranych graczy slabych (badz nie) w pvp. Sa to zazwyczaj grupy 10 osobowe, ktorym na widok takiej samej wrogiej druzyny pojawia sie pot na plecach :P

Co do reputacji:
Jest jedno miasto - Caerleon otoczone z kazdej strony czerwona strefa, do ktorego maja dostep wszyscy, nawet bandyci. Z tego miejsca prowadza portale do czarnych ziem (NS).
Jest to poniekad taki glowny hub handlowy, gdzie z czarnych stref przywoza wysoko tierowe surowce ktorych nie ma na niebieskich (HS), oraz z niebieskich nisko tierowe ktorych nie ma na czarnych (NS).

Sprawia to, ze i do Caerlone wychodza tluste transporty obladowane towarem, z ktorego lobuzy i piracie moga sie utrzymywac. Trzeba tylko odpowiednio zapolowac.

W skrocie - jest jak w eve, ale na koniu i bez elektroniki :P Za minmatara robi np frost mage ze swoimi slow'ami :P

[CHUJI] Fairfax Narmolaya:
Taki przyklad:
https://www.youtube.com/watch?v=0lgsGwclscY#t=249.960233

Filip Bonn:
Są logistyki?

[CHUJI] Fairfax Narmolaya:
no wiadomo, jest dedykowany healer albo kilka klas supportowych :)

Tloluvin:
Jak to czytam to wychodzi mi, że crafting tak na prawdę jest nie dość, że zbędny to jeszcze bardziej niebezpieczny niż pvp, podobnie jak pozyskiwanie materiałów.
Mam tylko 1 pytanko. Czy są tam strefy bez pvp, a jak tak to co w nich można robić

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona