Śmietnisko > Off Topic

Idziemy do woja

<< < (73/83) > >>

Okropniak:
elo wiara.

Miałem niedawno wizytę dzielnicowego który na wniosek WKU zbierał informacje o mojej skromnej osobie - prócz oczywistych tylu
Zameldowanie
Zona/dzieci
mieli też pytania od czapy:
wykształcenie ze specjalizacją (żebym to ja pracował jeszcze w wyuczonym zawodzie)
karalność (wg mnie to oni powinni wiedzieć lepiej)

Ale - wracając do samej wizyty, po rozmowie z dzielnicowym wyszło że raptem 8 osób z całej dzielnicy tak sprawdzają - wywiad prawie jak przy pozwoleniu o broń (słowa dzielnicowego), w związku z tym wystosowałem maila (potem jeszcze zadzwonię) do swojego WKU z prośbą o rozmowę i wyjaśnienie:

- po kiego im 40letni koń na szkoleniach - jak się ma sprawa weryfikacji zdrowotnej w takim przypadku
(ile ja mam maści i tabletek, jakieś szmery w serduchu mi znaleźli :(, ścięgno uszkodzone to nie pobiegam) - ciekawi mnie jak sobie wyobrażają szkolenia ludzi z których połowa będzie pewnie w stanie przedzawałowym..

- jak wygląda wynagrodzenie podczas szkolenia oraz jak wygląda spraw rekompensat dla prowadzących własną działalność (było wałkowane ale chciałbym żeby wyjaśnili wszystko - łącznie z tym do kogo i kiedy się udać)

- spłata kredytów - chcę od nich uzyskać jasną odpowiedź bez wymijających odpowiedzi zwalających wszystko na "warunki w podpisanej umowie" - jak to ma wyglądać w przypadku konfliktu zbrojnego

- najgorsza sprawa - śmierć podczas służby - co należy się rodzinie i jaka rekompensata/renta jest wtedy przewidywana (pewnie odpowiedzą że żadna i że "obrona ojczyzny jest obowiązkiem każdego Polaka" - chcę uzyskać jasną odpowiedź pokazującą czy i jak bardzo rząd się na ludzi wypina..

Dajcie znać czy o czymś zapomniałem, czy warto byłoby spytać o coś jeszcze? Nie gwarantuję że uda mi się uzyskać "audiencję" i odpowiedzi - ale spróbuję.
Nawiasem mówiąc od ich odpowiedzi zależy czy uznam że nie ma sensu liczyć na państwo i się przeprowadzić do UK, czy też pomimo wspaniałych pomysłów rządzących (choćby ostatnie z piwem za 4pln min) zostać jeszcze trochę... :/


Od Glass'a:
Zapytaj co ma zrobić pracodawca któremu wezwą pracownika (w końcu czas stawienie się w jednostce liczony jest w godzinach od otrzymania biletu) którego nie da się zastąpić w 10min. Czyli pracownika innego niż taśmowego.
(ale pewnie odpowiedzą tą formułką że obowiązkiem każdego Polaka....)

Ptysiu:

--- Cytat: Okropniak w Kwiecień 22, 2015, 11:37:39 ---elo wiara.

Miałem niedawno wizytę dzielnicowego który na wniosek WKU zbierał informacje o mojej skromnej osobie - prócz oczywistych tylu
Zameldowanie
Zona/dzieci
mieli też pytania od czapy:
wykształcenie ze specjalizacją (żebym to ja pracował jeszcze w wyuczonym zawodzie)
karalność (wg mnie to oni powinni wiedzieć lepiej)

Ale - wracając do samej wizyty, po rozmowie z dzielnicowym wyszło że raptem 8 osób z całej dzielnicy tak sprawdzają - wywiad prawie jak przy pozwoleniu o broń (słowa dzielnicowego), w związku z tym wystosowałem maila (potem jeszcze zadzwonię) do swojego WKU z prośbą o rozmowę i wyjaśnienie:

- po kiego im 40letni koń na szkoleniach - jak się ma sprawa weryfikacji zdrowotnej w takim przypadku
(ile ja mam maści i tabletek, jakieś szmery w serduchu mi znaleźli :(, ścięgno uszkodzone to nie pobiegam) - ciekawi mnie jak sobie wyobrażają szkolenia ludzi z których połowa będzie pewnie w stanie przedzawałowym..

- jak wygląda wynagrodzenie podczas szkolenia oraz jak wygląda spraw rekompensat dla prowadzących własną działalność (było wałkowane ale chciałbym żeby wyjaśnili wszystko - łącznie z tym do kogo i kiedy się udać)

- spłata kredytów - chcę od nich uzyskać jasną odpowiedź bez wymijających odpowiedzi zwalających wszystko na "warunki w podpisanej umowie" - jak to ma wyglądać w przypadku konfliktu zbrojnego

- najgorsza sprawa - śmierć podczas służby - co należy się rodzinie i jaka rekompensata/renta jest wtedy przewidywana (pewnie odpowiedzą że żadna i że "obrona ojczyzny jest obowiązkiem każdego Polaka" - chcę uzyskać jasną odpowiedź pokazującą czy i jak bardzo rząd się na ludzi wypina..

Dajcie znać czy o czymś zapomniałem, czy warto byłoby spytać o coś jeszcze? Nie gwarantuję że uda mi się uzyskać "audiencję" i odpowiedzi - ale spróbuję.
Nawiasem mówiąc od ich odpowiedzi zależy czy uznam że nie ma sensu liczyć na państwo i się przeprowadzić do UK, czy też pomimo wspaniałych pomysłów rządzących (choćby ostatnie z piwem za 4pln min) zostać jeszcze trochę... :/

--- Koniec cytatu ---

Może pytanie "z czapy", ale skoro takiego typu "wyróżnienie" Cię spotkało, że tylko 8 ludzi sprawdzali, to może powiedz w jakiego typu jednostce służyłeś?

Okropniak:
No właśnie w najzwyklejszej ze zwykłych - służba wartownicza.
Żebym jeszcze coś szczególnego tam robił... nuda panie - całe 12mieś (akurat tak miałem).

(ośmiu w dzielnicy - sądzę że max 20 z całej mieściny)...

SokoleOko:

--- Cytat: Ptysiu w Kwiecień 22, 2015, 11:49:58 --- może powiedz w jakiego typu jednostce służyłeś?

--- Koniec cytatu ---

"W czerwonych beretach... kartofle obierałem" by "Buła i spóła" :D

GlassCutter:
Zapytaj co ma zrobić pracodawca któremu wezwą pracownika (w końcu czas stawienie się w jednostce liczony jest w godzinach od otrzymania biletu) którego nie da się zastąpić w 10min. Czyli pracownika innego niż taśmowego.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej