Śmietnisko > Off Topic
Idziemy do woja
SokoleOko:
Co za osioł dał mi minusa i za co? :facepalm:
sneer:
napisz ze po odparciu ataku ruskich nie czekając na reszte NATO przejdziemy do kontrofensywy i zajmiemy kaliningrad + bialorus
a dostaniesz "+" i się skompensuje :D
Dux:
--- Cytat: SokoleOko w Marzec 26, 2015, 12:51:32 ---To fakt.
Z uzbrojenia "na już" to mamy te Leopardy 2A5 i może jeszcze troszkę Rosomaków. Cała reszta to odległa przyszłość, a jeśli do czegoś z Rosją ma dość, to nastąpi to wiosną 2016 roku.
--- Koniec cytatu ---
E no, mamy ok. 570 rośków, więc to raczej nie "troszkę". Tu chyba jakiś mega opóźnień jak z Krabem nie ma.
Jakby nie patrzeć "na już" mamy też f-16. Nie za wiele, ale nie znowu "nic". Choć pozostaje kwestia ich uzbrojenia. Kupiliśmy (czy raczej zamówiliśmy) ostatnio JASSMy z upgradem samolotów, ale zdaje się, że nadal nie mamy uzbrojenia "antyradarowego" (nie wiem jak się fachowo nazywają te pociski, co maja likwidować obiekty próbujące namierzyć samolot). Ale też nasza krajowa amunicja do leo podobno najwyższych lotów także nie jest.
No i jeszcze o NSMach z obrony wybrzeża warto wspomnieć, bo to raczej pierwsza pólka tego typu uzbrojenia.
BTW. O tym, że Podhalańczycy mają być przezbrojeni z bewupów na rośki mówiono już w zeszłym roku. Termin był na 3 lata, ale czy już zaczęli to nie mam pojęcia.
http://rzeszow.tvp.pl/17947770/rosomaki-dla-21-brygady-strzelcow-podhalanskich
_____________________________
A jako, że ja chcę plusa to powiem, że:
po odparciu ataku ruskich nie czekając na reszte NATO przejdziemy do kontrofensywy i zajmiemy kaliningrad + bialorus !!!
:P
Ulf Nitjsefni:
A zatrzymamy się gdzieś nad Amurem? Albo Jangcy lepiej! ;D
Nowy sprzęt cieszy oko, pytanie tylko czy mentalność w armii się zmieniła. Nasi koledzy z tego forum, co obecnie służą twierdzą, że tak. Ja osobiście mam poważne wątpliwości (zostało jeszcze kilku znajomych z dawnych lat) czy w niektórych sztabowo-generalskich łbach coś się ruszyło. Żaden sprzęt, żadne zabawki, Tomahawki , Leopardy nic nie zmienią, jeśli w armii nadal pokutuje kwitologia, malowanie trawy na zielono i tumiwisizm. Taka uwaga na marginesie, jeśli nasz kraj ma jakiś pożytek z misji wojskowych zagranicą i wojenek w Afganistanie i Iraku to właśnie ludzie, wyszkoleni i tacy co "wąchali proch". I czekając na wezwanie na ćwiczenia pozdrawiam wszystkich rezerwistów.
SokoleOko:
--- Cytat: Dux w Marzec 26, 2015, 15:09:30 ---E no, mamy ok. 570 rośków, więc to raczej nie "troszkę".
--- Koniec cytatu ---
Mówimy o tym, co może PRZYBYĆ w perspektywie najbliższych miesięcy. Nie liczymy tego, co już jest
A 2016 nie wziąłem z tyłka: wiosną i latem tego roku Rosja spróbuje się przebić wzdłuż morza Czarnego do Krymu. Jeśli to się uda i Ukraina de facto skapituluje, następna jest Łotwa i zielone ludziki w Łatgalii. Wtedy trzeba będzie już sprawdzić, czy wszyscy członkowie NATO są gotowi na wprowadzenie w życie artykułu 5 traktatu.
Oczywiście, czarny scenariusz może się nie sprawdzić, ale "wish for the best, prepare for the worst". Zatem, wszystko czego nie jesteśmy wprowadzić do służby liniowej przed połową 2016 trzeba traktować jako "nice to have". Jak, nie przymierzając, Jastrzębia w 1939 roku.
No, minusujcie sobie :P
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej