Śmietnisko > Off Topic

Secret Service

<< < (9/11) > >>

Soulscream:

--- Cytat: sztosz w Grudzień 13, 2014, 17:14:36 ---Ja tam jestem za tym, żeby po prostu takie akcje były dokładnie rozliczane i transparentne pod względem wydatków. Jeżeli obietnice zostały spełnione, zostało wydanych X numerów z X obiecanych, czy gra posiada implentację Y funkcjonalności z Y obiecanych... to wszystko gra. Ale jak ktoś obiecuje "Sześć kolejnych papierowych wydań Secret Service[...]" a wydaje tylko dwa numery, to powinno się tego kogoś rozliczyć co do złotówki. Niech oddaje kasę wszystkim którym swoich obietnic nie spełnił, ale do pierdla.

--- Koniec cytatu ---

Gdybyś był w temacie to byś nie pierdolił jak potłuczony. Łapusz niezadowolonym oddaje kase jak chcą lub 5 numerów nowego Piksla.

sztosz:
Czyli robi dokładnie to o czym napisałem, oddaje kasę co do złotówki. Więc to ty pierdolisz jak potłuczony.

PS. W ostatnim poście przedostatnie słowo: zamiast albo było ale. Co nie zmienia faktur, że to ty pierdolisz jak potłuczony, bo nie potrafisz kontekstu uchwycić.

Doom:
Nie oddaje co do złotówki.
A) oddaje tylko tym co wyłozyli siano na fundowanie 6 numerów
b) nie oddaje całości tylko proporcjonalnie mniej ponieważ dwa numery się pojawiły / lub oferuje zamiast siana 5 numerów nowego tworu

Soulscream:

--- Cytat: sztosz w Grudzień 13, 2014, 21:21:54 ---Czyli robi dokładnie to o czym napisałem, oddaje kasę co do złotówki. Więc to ty pierdolisz jak potłuczony.

PS. W ostatnim poście przedostatnie słowo: zamiast albo było ale. Co nie zmienia faktur, że to ty pierdolisz jak potłuczony, bo nie potrafisz kontekstu uchwycić.

--- Koniec cytatu ---

Kontekst jest taki, że 48h po całym zajściu uprawiasz tutaj swój szamanizm i mówisz co biedny człowiek ma zrobić. Nie robi tego co dokładnie Ty napisałeś, ale spoko możesz się poprawiać tak długo jak uznasz to za stosowne.

sztosz:
@Doom, a dlaczego ma oddawać tylko proporcjonalnie? Jeżeli pójdę do fryzjera, a ten tylko zetnie mi włosy na połowie głowy, to mam mu zapłacić połowę wartości usługi? Albo jak w barze kupie sześć pierogów, ale tylko dwa będą ugotowane, to mam grzecznie zapłacić za te dwa zamiast wpierdolić kucharzowi?

@Soulscream: No właśnie ty nie umiesz czytać ze zrozumieniem, ja w ogóle nie pisałem w kontekście Łapińskiego. Chociaż nazywanie go biednym człowiekiem to zwykłe kłamstwo. Brak zabezpieczenia praw do nazwy dla odpowiedniej ilości numerów to głupota a nie bieda, albo na zimno skalkulowane skurwysyństwo... Ale nie o tym. Ja pisałem w kontekście ogólnym, cytując post Zwamiego. To że jego posta teraz nie ma, to już inna historia, albo troll sam usunął (nie wiem czy się da), albo jakiś admin usunął. Dlatego przestań mi wmawiać, że ty wiesz lepiej o czym ja pisałem.

Tak jeszcze dla jasności, w dupie mam cały ten Secret Service, nie składałem się. Pierwszy nowy numer, który kupiłem w kiosku, w porównaniu do starych numerów, które mam w pudle w garażu był po prostu strasznie słaby. Kilka razy "składałem się" na inne projekty. Kilka wypaliło całkiem fajnie, kilka zakończyło się fiaskiem. Zdania swojego nie zmienię, jeżeli fiasko wynika z kiepskiej jakości produktu finalnego, albo rozminięcia się moich subiektywnych oczekiwań z wizją autora, cóż moja strata. Ale jeżeli fiasko jest wynikiem braku dostarczenia produktu, albo dostarczenia produktu, który nie spełnia w ogóle części oczekiwań, to Autor powinien się rozliczyć co do złotówki i zwrócić wszystko wszystkim tym, którzy nie dostali tego za co zapłacili. A jak nie zapłaci to kurwa pod ścianę.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej