Eve Online > Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje

C0VEN vs. NCDOT/PL oraz Goonswarm

<< < (113/134) > >>

Xeovar:

--- Cytat: Soulscream w Maj 29, 2014, 11:33:54 ---Porozmawiaj z ludźmi którzy walczyli o C-9N - 1400 osób. W sov alians warze jestem od 2007. Blob był zawsze, do tego lag i było fajnie. W 2009 w J-L tłukło się 1000 osób na luzie, grid miał długość ponad 1000km. Takie pieprzenie o blobie czytam średnio od 2007.

--- Koniec cytatu ---

A prawda jest gdzieś po środku :P Jak zwykle...

Owszem, blob rośnie - nie tylko max ilość ludzi w bitce (co jest prawdą, owszem było C9N z 1400, ale to nadal daleko do B-R czy Asakai, choćby dlatego że kiedyś node by nie uciągnął tylu ludzi), ale także średni rozmiar floty CTA (Walki o północ w 2007 toczyły się w rozmiarach poniżej jednej pełnej floty na stronę, czyli 400-500, ale średnie CTA nie red-pen super hiper duper ważne to była flotka 90-100 na stronę, dzisiaj to jest 2-3x wiecej - kilka flot na strone a typowe cta to 200-300 na stronę) oraz co najgorsze to rozmiar roama (kiedyś skirmish to było <20, teraz skirmisz to jest <50 a w niektórych przypadkach raczej <100). Największa bitka capsowa 2008 to było 30 dreadów na stronę...
To kwestia rozmiaru pojedynczej bitki. Do tego dochodzi kwestia mobilności - nie da się ukryć że odsetek ludzi z capsami w 0.0 jest tak duży że praktycznie nie jest problemem regroup przez całą mapę, do tego JB, tytki, cynogeny i de facto zanim poważna bitka (zwłaszcza w TiDi) się skończy to całe EVE jest w tym systemie.
Sytuacja jest bardzo złożona, czynników jest wiele i można polemizować co jest przyczyną a co skutkiem ale rezultat jest taki że kiedyś koalicje to były dwa sojusze i miały ambicje na 1-2 regiony. Jak się zdarzało z kims splusować to na chwilę w celach taktycznych i dużo ludzi nie miało problemu z friendly resetem i NIPem a teraz? każdy blok jedyne co widzi to niebieskie i czerwone. Dołóż do tego naturalną ludzką tendencję do zbierania się do kupy no i masz to co masz.
CCP się boi robić drastyczne zmiane, pytanie czy zdążą zmienić sytuacje odpowiednio szybko drogą ewolucji zanim będzie za późno.... a muszą spowodować żeby świat znowu był duży a wojny lokalne, bez tego to nonsens kurwa a nie gra w pvp i territory control.

SokoleOko:

--- Cytat: Soulscream w Maj 29, 2014, 11:33:54 ---Takie pieprzenie o blobie czytam średnio od 2007.

--- Koniec cytatu ---

Nie rozumiesz o czym rozmawiamy. Nie jest problemem to, że w dużych bitkach jest coraz więcej ludzi - przykład który podałem był tylko "ilustracją z liczbami".

Problemem jest to, że POZA blobami nic się nie dzieje. Że jeśli chcesz zrobić cokolwiek poza roamowaniem, to potrzebujesz 250+ osób.

I - co jest FUNDAMENTALNE DLA PRZYSZŁOŚCI EVE: żadna grupa nie ma szans na zbudowanie czegokolwiek własnego w 0.0, jeśli nie zostanie mięsem armatnim jakiejś koalicji. Zamiast tego całe pokolenie graczy Eve jest wtłaczane w rentierkę i jest to STRACONE POKOLENIE. Z nich nigdy nie wyrosną PvPerzy, z rentierów nie rodzą się FC i kreatorzy kontentu.

Kiedyś miałeś sensownych graczy nastawionych na multiplayer w 0.0 i "chomików w kołowrotkach" napierdalających seryjnie misje L4 w Empire. Dzisiaj pół - jak nie więcej - 0.0 to takie chomiki, natomiast ubywa PvP-erów. Jestem ginącym gatunkiem, w szybkim tempie zastępowanym chwastem rentierstwa.

CCP ma swój "road map" zmiany sytuacji i go realizuje. Być może - z punktu widzenia organizacji pracy - ma to sens. Niestety, to zajmie i gdy okazało się na FF okazało się, że sov 0.0 nie doczeka się żadnych zmian w tym roku, uznałem, że przekroczyliśmy punkt bez powrotu. Zanim CCP zmieni 0.0, nie będzie go po co zmieniać, bo nikt nie będzie pamiętał jak może być inaczej. I jeśli kiedykolwiek - w co wątpię Eve wejdzie w trzecią dekadę, to będzie to po prostu theme park MMO mające bardzo mało wspólnego z grą, która nas wciągnęła na tyle lat.

CoeathalVega:

--- Cytat: SokoleOko w Maj 29, 2014, 11:19:38 --- Dziś, po zaoraniu c0ven, masz już tylko dwa powerblocki.


--- Koniec cytatu ---

wait... ze c0ven to powerblock ? oh wow

Soulscream:

--- Cytat: SokoleOko w Maj 29, 2014, 11:58:50 ---Nie rozumiesz o czym rozmawiamy. Nie jest problemem to, że w dużych bitkach jest coraz więcej ludzi - przykład który podałem był tylko "ilustracją z liczbami".

Problemem jest to, że POZA blobami nic się nie dzieje. Że jeśli chcesz zrobić cokolwiek poza roamowaniem, to potrzebujesz 250+ osób.

I - co jest FUNDAMENTALNE DLA PRZYSZŁOŚCI EVE: żadna grupa nie ma szans na zbudowanie czegokolwiek własnego w 0.0, jeśli nie zostanie mięsem armatnim jakiejś koalicji. Zamiast tego całe pokolenie graczy Eve jest wtłaczane w rentierkę i jest to STRACONE POKOLENIE. Z nich nigdy nie wyrosną PvPerzy, z rentierów nie rodzą się FC i kreatorzy kontentu.

Kiedyś miałeś sensownych graczy nastawionych na multiplayer w 0.0 i "chomików w kołowrotkach" napierdalających seryjnie misje L4 w Empire. Dzisiaj pół - jak nie więcej - 0.0 to takie chomiki, natomiast ubywa PvP-erów. Jestem ginącym gatunkiem, w szybkim tempie zastępowanym chwastem rentierstwa.

CCP ma swój "road map" zmiany sytuacji i go realizuje. Być może - z punktu widzenia organizacji pracy - ma to sens. Niestety, to zajmie i gdy okazało się na FF okazało się, że sov 0.0 nie doczeka się żadnych zmian w tym roku, uznałem, że przekroczyliśmy punkt bez powrotu. Zanim CCP zmieni 0.0, nie będzie go po co zmieniać, bo nikt nie będzie pamiętał jak może być inaczej. I jeśli kiedykolwiek - w co wątpię Eve wejdzie w trzecią dekadę, to będzie to po prostu theme park MMO mające bardzo mało wspólnego z grą, która nas wciągnęła na tyle lat.

--- Koniec cytatu ---

Ja doskonale rozumiem co chcesz powiedzieć, ale takie same dyskusje były przed zmianem w Dominion. Wszystko miało dać małemu łobuziakowi szanse zdobyć kawałek poletka. To jest mój personalny problem z EvE. Mechanika tej gry mnie odrzuciła, po podbiciu delve. W momencie kiedy wrzucilismy ponad 30 tytków do systemu dla wszystkich powinno stać się jasne jaka będzie przyszłość tej gry. 4 czy 5 lat później tak jest.

Uwielbiam EvE, ale nie w tej kondycji.

p.s Vega można było uznać c0ven za częśc bloku zwanego Stainwagon. Ostatni bastion czegoś niezależnego na mapie 0.0. NPC regiony się nie liczą bo tam może być każdy jak jest ogarnięty.

SokoleOko:

--- Cytat: CoeathalVega w Maj 29, 2014, 12:05:00 ---wait... ze c0ven to powerblock ? oh wow

--- Koniec cytatu ---

Wiesz, że nie to miałem na myśli. Już prędzej powiedziałbym, że c0ven był czymś w typie opisanego wyżej IRC ;)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej