Nikogo z was nie nazwałem bezpośrednio złodziejem. Nie lubie jak ktoś mnie cytuje wcale mnie nie cytując i każe mi odpowiadać na pytania na które już udzieliłem odpowiedzi.
Napisałem że PC to kolebka piractwa. Nie wiem co macie na pulpicie i w to nie ingeruję. Nie zamierzam też nic insynuować, w związku z tym kto poczuł się urażony, a kto nie - to jest wasz prywatna sprawa. Słowa "Ty jesteś złodziejem" z moich 'ust' nie padły.
Faktem jest że przynajmniej połowa naszego narodu korzystała kiedyś z torentów.
Zdaje sobie sprawę że na forum poświęconej, grze za którą w ten lub inny sposób trzeba co miesiąc płacić żeby móc w nią grać, a kiedy się nie płaci to się nie gra, mentalność w stosunku do piractwa może być właściwa - mimo to zdarzają się incydenty. Wystarczy wejść na allegro żeby się o nich przekonać - każda złotówka wydana na czyjegoś plexa lub konto to jeden 'statek' mniej, który mógłby powstać za te pieniądze w EVE. Środowisko PS w porównaniu do PC wygląda jak ziemia obiecana.
Odnośnie tego że w FPS'y na PC'ach gra więcej osób, to może tak właśnie jest i gra w nie więcej osób niż pokazują to statystyki sprzedaży.
Patrząc przez pryzmat piractwa, to każda gra wychodząca na PC jest grą za free. Ten argument nie działa przekonywająco dla producentów gier do wydania swoich tytułów na PC, zwłaszcza jeżeli są ludźmi którzy chcą połączyć światy obu gier jak w przypadku CCP.
Jasne że na PC ta dostępna grafika przeważnie będzie lepsza od tej na PS. To całkowicie zrozumiałe patrząc na market.
Moim zdaniem Dust nie potrzebuje zajebistej grafiki żeby się sprzedać - cudowny wodotrysk 10km za dwoma wodospadami nie jest tej grze potrzebny. To co Dust ma to możliwość fitowania - na planecie nie ma innego takiego FPS'a, który by dawał graczom takiej elastyczność, swobody, możliwości dostosowania postaci w grze do własnych stale zmieniających się potrzeb - wystarczy to sprzedać ludziom grającym w CoD/BF, właściwie to oni już są nasi tylko jeszcze o tym nie wiedzą.