nikogo w tej grze nie zabijesz jeśli nie będzie tego chciał.
To stwierdzenie jest jak najbardziej błędne
Odnośnie tych punktów, ja osobiście i ludzie z którymi gram, grałem odnosili wrażenia inne o 180 stopni. Co prawda PVP nie jest ideałem, ale uważam że jest najlepiej wykonane z pośród innych gier mmo. Jest nieprzewidywalne, każda sytuacja jest inna i nie da się tego zdefiniować/opodręcznikować. Nigdy nie widziałem żadnej ustawki w grze i raczej długo nie zobaczę. A wielu pvp-erów podejmuje ryzyko wiele razy każdego dnia i do końca nie wiedzą jaki będzie wynik bo jest mnóstwo czynników które mogą przeważyć na jedną lub drugą stronę. Mnie mechanika gry bardzo się podoba. Wymaga od gracza nie tylko wiedzy, ale także szybkości reagowania i dobrej zręczności w manewrowaniu statkiem.
ESENCJA!
EDIT: tak, kurka, jestem pijany, ale wiem co dobre!
Edit 2:
w EVE nie tracisz nic oprocz internetowego statku, wiec ten rodzaj adrenaliny jest taki sam jak adrenalina po dobrym meczu MOBA
Grałem w Eve i sławetnego LoL'a. Jednoznacznie twierdzę, że najbardziej ręce telepotały mi, kiedy pierwszy raz leciałem przez lowsec w indyku z całym majątkiem na pokładzie, uciekając przy tym pirackiemu gatecampowi, niż wygrywając nawet najbardziej zacięty mecz, gdzie przeciwna drużyna finezyjnie broniła samego nexusa przez kilkanaście minut. I nie, nie mam epilepsji.
Edit 3:
Dobra, Soulscream, lecąc przez low z prawie całym dobytkiem na karku byłem noobem. Mimo wszystko, poleć sobie solo w null. Jak Cię intel namierzy i puści psy z kagańca, to pvp w innych grach może się schować.
Edit 4:
zima w paintabala tez mozna postrzelac ale to szczegol bo cienkie bolki musza miec cieplo i wygodnie
W tym momencie nie jadąc po nikim - czysta prowda.
Edit 5:
Mozna, ale sprzet nie lubi zimna i kulasy zle lataja .
W przypadku paintaballa to tyż prowda, ale mniejsza z tym.
Edit 6:
EVE ma najlpesze, najglebsze i najbardziej rozbudowane pvp wsrod MMO. Mamy tu wszystko od niedzielnego pvp do wojny totalnej na poziomie aliansow/power blockow. Od solo do olbrzymich bitew. Od strzelania do statkow do szpiegostwa. Po drodze jeszcze jest wojna na markecie, awoxing, odcinanie logistyki, wojna psychologiczna, sov war i cokolwiek sobie jeszcze ktos wymysli.
Aby to jeszcze rozwinac highsec, lowsec i null roznia sie mechanika i tym co mozemy tam robic czasem w bardzo znaczacym stopniu. CCP zmienia ta mechanike ostatnio i moim zdaniem na plus. Juz nie trzeba bawic sie w wywalanie 1 sztuki amunicji w Empire, jesli chce sie z kims pojedynkowac. Wieksze jest tez ryzyko neutralnych rrepek, nadal mozna ale przy okazji latwiej w pysk dostac. Zmiany z killrightsami. Tego wszystkiego jest sporo i bedzie wiecej. A juz i bez tego nie mozna bylo znalezc niczego lepszego.
Lepiej bym tego nie ujął, stary.
Edit 7:
Posrod mmo niestety nie ma, z mmorpg ma. Kazda gra moba bije EvE na glowe w jakosci pvp.
Z tego co piszesz wniosek jest jeden: nie czerpiesz w pelni z pvp, ktore oferuje eve. Lec solo do null w czyms drogim i efektywnym zarazem, i tam staraj sie dobrac ofiare. Jesli jestes doswiadczonym graczem, to gwarantuje Ci, ze bedzie to przygoda zycia jesli chodzi o gry komputerowe.
Edit 8:
Wesolego Alleluja, ide spac. Jutro poczytam com napisał, mam nadzieje ze sie nie usmieje!