Eve Online > Dyskusje ogólne

Sansha Provincial HQ [pve żeby nie było zdziwienia]

<< < (2/2)

sneer:
maelstorm / machariel ....potem doczepialo sie logistyka
i ewentualnie nastepnego dps-a jak plex tego wymagał
ale ...to juz przeszlosc i tak sobie raczej nie polatasz .... ostatnio mijalem na jakims pleksie uklad 2 machariele +2 scimki ale 4 osoby/ toony do plexa który ma znerfioną tabelkę i srednia szanse eskalacji ?
to juz chyba lepiej inne pve robic moim zdaniem  bo koniec konców liczy sie isk /h i ilosc pieprzenia prawda ?

Doom:
Latanie anomalek jest nudne, taki plex to zawsze jakaś odmiana i rozrywka :P
Bardziej chodziło mi o resy jakich potrzeba aby nie wyparować na wejsćiu, ale skoro mael / mach to tankowały to raczej przeżyję już w okolicy "tylko" 90%...
Pogadam z ludzmi w korpie moze logistyki się znajdą (lotniska tam nie wprowadzimy prawda?)

sneer:
nie tyle tankowaly ile lapaly agro i wolaly o scimka modlac sie bardzo gorąco :) i nie tyle resy sie przydawały ale raczej bufor

jak juz sie bardzo nudzisz i potrzebujesz plexa jako odmiany to rób DED-y
nie ma loterii z eskalacja i chyba per saldo tez lepiej dropi

Doom:
Dobra jakiś czas temu wreszcie skompletowałem gang i uderzyliśmy na tą sygnaturkę.
Inicjalny sait załatwiliśmy zestawem 3x tengu rr w stylu wormholowym + vulture z linkami i dużym buforem który wjechał tam jako pierwszy i wziął inicjalne agro, dzięki czemu tengu mogłyy spokonie się skupić po warpie zalokować i odpalić repki. Jak całe agro było na którymś tengu to było ciepło, ale generalnie dało radę. Drugi pojój to była łatwizna. Stacja coprawda nie wykazała zrozumienia dla naszej argumentacji i nie chciała wybuchnąć ale okazałao się że nie trzeba jej niszczyć. Po zniszczeniu faction rata który się zespałwnił zaraz po tym jak pierwsza rakieta rozbiła się o stację pojawiła się esklacja.
Trzy kolejne saity jak się okazało można zblicować. Wpad czymś co jest w stanie stankować agro np Haven, ubić truskawkę zlootować i lecieć dalej ponieważ aktualnie to faction rat jest trigerem eskalacji. Ostatni sait to było wyzwanie. Na początek "przepraszam ja mam kurwa wiosłować ponad 200km do tej jebanej stacji carierem?!!?!" a potem jak się pojawiły raty. (problem dojścia na zasięg ataku do stacji rozwiązała cynostawiaczka szybkim lotem na odległość dogodną dla carierów i rewarpem carierów na nią. Drugi zabawny moment był jak się pojawił nosiciel lotu o wdzięcznym imieniu el diablo. Najpierw zdziwiłem się że bhaal alta nie wiedzieć kiedy stracił czwartą część armora i mimo dwóch lokalnych i jednej capsowej repki ten armor dalej leci w dół (wywarpował z naruszoną strukturą) to potem kolega w chimerze zaczął krzyczeć że el diablo go bije i tank mu pęka (przy czym wcześniej ponad 30 tyreantów nie robiło na tej chimerze wrażenia :P ), utłukliśmy w końcu gadzinę i zebraliśmy bpc na nightmara i x-type repke i odlecieliśmy.

Generalnie mieliśmy farta bo łacznie z całości wydłubaliśmy coś koło 1,5-1,7 miliarda. No i zaznajomiłem się z tym strasznym oficerem który kiedyś ponoć wytrzymał plombę od teksa (o ile się nie mylę kiedyś jeśli wierzyć plotkom nawet bufu robiło ten sait tak ze wlatywało "coś" odpałao sige, wszystkie raty się spawniły, wjerzdzał tytan odpalł dd, a potem dobijało się tylko el diablo i lootowało pole)

Theronth:
Jak robiliśmy tego odpowiednik dla Serpentis, Lacco zszedł do 60% armora na Avatarze po odpaleniu na wstępie wszystkich triggerów.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej