Eve Online > Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje
[polish community] Z kim można polatać?
MiltisUmbrae:
A idź Ty Jonas wszystko musisz wygadać od razu no :P
Jonas:
Spoko spoko, jak tylko w końcu Garon akceptnie mój invite w D3 to mu będę suszył głowę o poFCowanie w -FS-. ;)
Phunas:
Zasadniczo dziwi mnie podejście niektórych moich współbratymców >:D co do śmierdzącego nowością niczym dopiero co kupiona książka aliansu, który tak naprawdę jeszcze niczego nie zaprezentował podczas swojej ponad miesięcznej ::) egzystencji, a ku obronie czci owego tworu są tak bardzo zacięci. Nie mamy super hiber uber zajebistych fc, nie mamy super wypaśnych flot z setką ludzi dziennie, nie byliśmy tu, tam, sram, wydalam i napie*alam, tak więc IMO nie ma się do czego przypierdzielić bo jeszcze siedzimy w pampersach i marzymy o posypce na dziecięcą pupcię. Tak więc też wydaje mi się bezcelowym porównywanie nas do jakiś legendarnych tworów, nie tyle z powodu ich zaniku czy też rozpadu, a z racji tego że jeszcze za malutcy jesteśmy żeby tak wysoko sięgać. To wcale nie jest ironiczne. :)
Skrzydełka zawsze mogą wyrosnąć i pozwolić się wzbić ku gwiazdom, ale póki co...
DAJTA SE SIANA!
P.S. Hidden ssie ;p
Striker:
Jonas ale ja zaakceptowałem;) Tylko, że mało gram, narazie jedynie 38 lvl :<
--- Cytuj ---rozkaz odskakiwania podczas bitki z sysolami kiedy poszedłeś afk wróciłeś i myślałeś że przegrywamy a flota w najlepsze masakrowała sysków
--- Koniec cytatu ---
Haha, nawet to chyba nagrane jest na jakimś filmiku na youtube. Swoją drogą nie wiem czy kiedyś prowadziłem gang, który zabiłby więcej statków naraz. Tam chyba pod 300 killi wykręcilismy
Edit: jakby ktoś chciał pograć w większym gronie w D3 to zapraszam na ts.war-masters.org / pass: koza, zawsze z chęcią pomożemy;)
Teretalu:
--- Cytat: Zsur1aM w Maj 29, 2012, 11:24:53 ---Warto zrobic czasem maly research w sprawach w ktorych chce sie wypowiedziec.
Po pierwsze, cartel latal wszedzie tam gdzie byla jakas akcja (odwiedzalismy tez szeroko pojeta polnoc od cloud ring po geminate i cale poludnie), faktem jest ze najwiecej czasu spedzilismy w curse ze wzgledu na duza liczbe gangow latajacych/mieszkajacych w tamtym czasie w tym regionie.
W moim przekonaniu projekt upadl z 3ch powodow, glownym prawdodopobnie bylo to ze stracilismy 2ch FC ze strony PBN (mikker doslownie znikl, a knypek stracil motywacje i przestal grac), drugim z powodow bylo 'zmeczenie materialu', niektorzy napier$#!@! juz od 9 miesiecy bez przerwy (ze strony PBN to byl ten wzglednie krotki czas), a malo bylo dni w ktorych nie bylo 1-2 gangow. Trzcim powodem byla zmiana podejscia w czasie wojny z init, o ile poczatek byl bardzo fajny bo mielismy jedne z najlepszych bitek z nimi, o tyle z czasem walki zamienily sie kampienie stacji, jak wygladaja station games chyba kazdy wie, o ile mozesz zabic kilku jak sie postarsz o tyle reszta zadokuje i bitki nie bedzie. W tym czasie wojna w EVE przeniosla sie na polnoc i czesc ally pvp ktore zamieszkiwaly curse rowniez poleciala* na polnoc, a my tak bardzo skupilismy sie na walce z init ze przestalismy wylatywac na regularne roamy. Kampienie stacji nie przynosilo efektow dla zadnej ze stron, a zabijanie straglersow/raciarek init ni jak nie moglo zastapic nam dobrych walk. Ze strony BUFU padla decyzja o przeprowadce do venal, brak ceo i dyrkow sprawil ze PBN podzielil sie na tych ktorzy chcieli leciec razem z bufu i tych ktorzy chcieli zostac, generalnie skonczylo sie na tym ze z bufu polecialo kilka osob, czesc zrobila sobie przerwe w grze a grupka pozostalych wrocila do d87 i latala solo/w malych gangach.
Just FYI.
Dlatego milo sie czyta opinie na nasz temat od wszystkich tych ktorzy mieli okazje z nami walczyc podczas tego 'wzglednie krotkiego czasu', jakims przypadkiem nie spotkalismy zadnego polskiego ally/corpa na naszej drodze podczas tej przygody ; p, wiec trudno zeby opinie polskiego community (poza osobami ktore braly udzial w projekcie) byly miarodajne.
--- Koniec cytatu ---
Świetnie pamiętam jak dostali rape-a bs-ów na Naszym posie :P
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej