Eve Online > Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje

[HVI] High Voltage Industries - Duskusja

<< < (7/16) > >>

mophk:
Lubie Cię Trip, ale moj ally nie poczuje tego w wh bo nikt sie tym nie przejmie. Na przykład: ' test are killing our sbu in <jakas czarna dziura>!' odpowiedz zarządu: "good for them" i każdy idzie w swoja stronę.
Co do killboarda gratuluje, mam nadzieje ze dobrze sie bawiliście. W końcu oto w tym wszystkim chodzi :D

Trip:
Czesc mopciu
Masz racje zabawa byla przednia , ci ludzie sa warci  poswieconego czasu w ich wh , musze przyznac ze zaparcia do walki im nie brakowalo co dostarczylo nam sporo zabawy i emocji :P
Jesli chodzi o -A- ,no cuz to duzy sojusz i wiem ze maja w d....... to co ich alty robia w wh :-\
pozdro

mophk:
co robia? to co my kiedys za czasów nytyxa, hule t3 dla ally za 'darmo' a ci ktorzy to robia maja kasy jak lodu wiec nie poczuli/poczuja straty, gadałem z jakims kolesiem ktory byl w TDT i 'pomagał' im "i made 50b in two months - best farm time for me". jedyne co to moze byc to dosc upierdliwe ale daja rade na pewno :)

zenekburczymucha:
Czyli plotka że -A- chce zająć wszystkie dziury i sprzedawać na nie licencje to był pic na  głupków ?
A samo użycie ticera -A-  to zwykły kwyt maketingowy ?
Zawsze lepiej brzmi tytuł " Udało się nam znaleźć trzeci POS -A-  i zestrzelić " , w międzyczasie ujebaliśmy kilkanaście innych posów ale tamtych nie znacie i nikogo by to nie zainteresowało :P

mophk:
możliwe ze paru kolesi miało taki pomysł ale reszta ich oprzytomniła i nie ma juz takich pomysłów (no dobra może sa ale uber top sikret...)
'zdobywanie' wh i licytacja ich potem jest powszechnie obecna sam SRS prowadzi takie usługi. Ktoś mi kiedyś wspomniał ze my chcieliśmy przejmować wh i je rentować ludziom... dowiedziałem się o tym właśnie od tego kogoś...  :-\

A same fakty niszczenia komus posów czy to -a- czy rnk czy <wstaw tu cos innego> w jakis dawno zapomnianych dziurach traktuje jak trolling  >:D

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej