Posiadam 6" Kindla i jestem z niego bardzo zadowolony. Książki "dla Kindla" czyta się bardzo dobrze i wygodnie, natomiast pdf-y czytam bokiem. Jak pisał GlassCutter, pdf w kolumnach to masakra, bo trzeba powiększać i przesuwać obraz w kolumnach. Da się, ale szybko człowiek ma dosyć. Rozwiązaniem jest konwersja z pdf-a na inne formaty, ale przy rysunkach, tabelkach to jest z tym problem. 10" Kindla nie polecam jednak. Na pewno dużo wygodniej się na nim czyta, ale jest za duży do trzymania w dłoni w autobusie, więc odpada, tu 6" spisuje się rewelacyjnie. Podsumowując, do czytania w domu i przy biurku poleciłbym 10" czytnik, natomiast do przenośnego wykorzystania maksymalnie 6". Dobrze jest, jak czytnik jest dotykowy. To cecha, której mojemu Kindlowi najbardziej brakuje.