Eve-Centrala
Śmietnisko => Off Topic => Wątek zaczęty przez: Doom w Marzec 15, 2011, 13:22:46
-
Jeśli ktokolwiek ma konto na Facebooku i Lubi "EVE ONLINE" (co chyba każdy ma takowe),
Załozymy się?
-
Doom, wielki antyfan facebooka :)
Muszę się kiedyś wywiedzieć od Ciebie i postarać zrozumieć, czemuż ty tak nie lubisz tego facebooka :)
-
Jeśli jednak trafiła się osoba, która nie ma konta w powyższej stronie
Ja nie mam. W pewnym sensie uswiadomiles mi, ze to mnie stawia troche jakby poza marginesem nowoczesnego spoleczenstwa medialnego.
-
Doom, chciałbym, ale:
1. Nie mam klienta i nie będę miał bo używam Linuxa (a na Wine nie działa Jukebox, a to dla mnie ważny komponent)
2. Ja tylko postawiłem założenie czy "ktokolwiek ma konto na Facebooku i Lubi "EVE ONLINE" (co chyba każdy ma takowe), choć widać, że mam do czynienia z wrogiem Facebooka"
3. To już jest Offtopic.
-
Ja nie mam. W pewnym sensie uswiadomiles mi, ze to mnie stawia troche jakby poza marginesem nowoczesnego spoleczenstwa medialnego.
Tez nie mam i dobrze mi z tym. A to tzw. "nowoczesne społeczeństwo medialne" określiłbym nieco dosadniej. Ale wtedy podpadnę pod cenzurę. ;D
-
Ja nie mam. W pewnym sensie uswiadomiles mi, ze to mnie stawia troche jakby poza marginesem nowoczesnego spoleczenstwa medialnego.
Kicha nie? Cytat roku 2011: Nie masz facebooka, nie istniejesz :)
-
STRASZNE... oh wait ja jestem taki aspołeczny że mogę z tym żyć
https://chrome.google.com/webstore/detail/eommhojjeeaapcofdjleiamnokcfdnna ;D
-
STRASZNE... oh wait ja jestem taki aspołeczny że mogę z tym żyć
https://chrome.google.com/webstore/detail/eommhojjeeaapcofdjleiamnokcfdnna ;D
Oooo widzisz, już cię lubię :)
-
Ponieważ najwyraźniej też nie istnieję, to może jako zjawa zapytam :
Jaki jest praktyczny cel nowego serwera? Tzn. że singularity odejdzie w niepamięć, czy będa 2 testowe serwery ? (tak tylko pytam tych, co siedzą w temacie, bo link xartha zemdlił mnie po pierwszym akapicie ^_^ tl:tr)
-
Kicha nie? Cytat roku 2011: Nie masz facebooka, nie istniejesz :)
F**k FB :P
Za 5 lat nawet nie będziemy o nim pamiętać.
Devblogi mam podlinkowane do czytnika RSS w Firefoxie i od razu widzę jak coś nowego się pojawia.
Greg - nic się nie zmienia, masstesty (i inne eventy) będą na nowym serwerze testowym.
-
ja mam, ale wstydze sie przed znajomymi, ze gram w internetowe statki kosmiczne.
-
Czyli dodatkowy serwer, który będzie sprzężony z Singularity ? Czy osobna jednostka ?
Ofc. popieram wszystko, co pomoże w walce z lagiem, jeśli zaczęliby od dodania paru nodów :D
ja mam, ale wstydze sie przed znajomymi, ze gram w internetowe statki kosmiczne.
Doobre :P
Wyobrażasz sobie taką akcję :
Kumple skrzykują na 'flaszkę terenową' a ty mówisz 'ziomki, nie mogę, bo dzisiaj strzelam na roamie' ... >:D >:D
-
Facebook = Facepalm :P
Tez nie mam i całkowicie dobrze sie z tym czuje.
-
Ja mam facebooka tylko z 2 powodów:
- traktuję go jako stronę z newsami,
- aby zamknąć usta idiotom z mojego osiedla, że jestem ''zacofany''.
Poza tym nikt nie może mnie znaleźć na fejsie (bo tak sobie ustawiłem.).
-
.. no i po topicu ;/
A możnaby wydzielić ten szajs o FB ? Bo mnie zaciekawił ten nowy serwer i fajnie by było, jakby pojawiało się tu więcej info o działaniu etc.
-
ja tam (z żoną) bojkotuję FB... IMHO przerost formy nad treścią...
Ponieważ najwyraźniej też nie istnieję, to może jako zjawa zapytam :
Jaki jest praktyczny cel nowego serwera? Tzn. że singularity odejdzie w niepamięć, czy będa 2 testowe serwery ? (tak tylko pytam tych, co siedzą w temacie, bo link xartha zemdlił mnie po pierwszym akapicie ^_^ tl:tr)
No widzisz, a jakbyś przełknął i zmusił się do czytania, to pewnie dotarłoby do Ciebie, że Ducie:
will be our brand new public facing Event Server. This is in contrast to Singularity, which is a Public Server. The difference is that where Singularity is up and running and open to players almost 24/7, Duality will only be opened for special CCP run events.
oraz może zauważyłbyś, że:
Special testing events will now be run on the Duality test server, leaving Singularity available for general feature testing.
a na to wszystko na zachętę CCP podało:
Rewards for participating in events will be given on Singularity, and anyone intentionally disrupting these events will receive a permanent ban on both Duality and Singularity.
co prawda nie bardzo rozumiem na co komu nagroda którą można się cieszyć do najbliższego uploadu z Trian...
-
o, dzięki Dormio. Teraz już wiem, jaki jest gł. cel tego czegoś ^_^.
-
ja tam (z żoną) bojkotuję FB... IMHO przerost formy nad treścią...
Jakiej formy, nad jaką treścią?
No widzisz, a jakbyś przełknął i zmusił się do czytania, to pewnie dotarłoby do Ciebie, że Ducie:oraz może zauważyłbyś, że:a na to wszystko na zachętę CCP podało:co prawda nie bardzo rozumiem na co komu nagroda którą można się cieszyć do najbliższego uploadu z Trian...
No i teraz przez ciebie dalej nie założy konta. Następnym razem jak będą mówić, dlaczego Polska to taki ciemny kraj, to powiedzą: brak pieniędzy, brak ludzi, brak chęci, Dormio.
-
znaczy, że jeśli nie przeczytałem tego do końca i nie wyłowiłem meritum to oznacza to, że jestem ciemny - prawda ?
-
No i teraz przez ciebie dalej nie założy konta. Następnym razem jak będą mówić, dlaczego Polska to taki ciemny kraj, to powiedzą: brak pieniędzy, brak ludzi, brak chęci, Dormio.
A możesz jaśniej ? Na Ducie ma konto o ile ma konto na Trian, po co miałby zakładać kolejne konto ?
znaczy, że jeśli nie przeczytałem tego do końca i nie wyłowiłem meritum to oznacza to, że jestem ciemny - prawda ?
Możesz być co najwyżej nieoświecony lub pozbawiony niezbędnej Ci do życia informacji jaką jest potrzeba sens istnienia Ducie, ale ciemny ? Nigdy bym Ciebie nie nazwał ciemnym no chyba, że jesteś brunetem o śniadej skórze, ale tu prędzej ciemnotę wciskał by Ci SokoleOko ;) :P
Jakiej formy, nad jaką treścią?
A widzisz na FB jakąkolwiek treść ? Nie ma treści to nie ma formy.
-
Nie ma treści to nie ma formy.
moze byc forma bez tresci czyli formalizm :)
"i to jest niebezpieczne, bo jak nie ma tresci to ktos moze sobie podkladac pod to rozne tresci nawet takie ktorych bysmy nie chcieli" (cytat troche niedokladny bo pisze z pamieci a ta jest zawodna :)
-
(..) ale ciemny ? Nigdy bym Ciebie nie nazwał ciemnym no chyba, że jesteś brunetem o śniadej skórze
/me leci w te pędy do fryzjera na farbkę i solarę >:D
-
moze byc forma bez tresci czyli formalizm :)
"i to jest niebezpieczne, bo jak nie ma tresci to ktos moze sobie podkladac pod to rozne tresci nawet takie ktorych bysmy nie chcieli" (cytat troche niedokladny bo pisze z pamieci a ta jest zawodna :)
z grubsza to miałem na myśli
-
A możesz jaśniej?
Jaja sobie robiłem z tych "Nie masz facebooka, nie istniejesz", "Ja nie mam. [cut] stawia troche jakby poza marginesem nowoczesnego spoleczenstwa medialnego." itp.
A widzisz na FB jakąkolwiek treść ? Nie ma treści to nie ma formy.
Oczywiście, ale ja mam może z pięciu zaprzyjaciołowanych ludzi.
-
Jak kiedys dlugo nie mialem komorki, (bo wyszedlem ze slusznego wtedy zalozenia dla mnie, ze jest mi niepotrzebna) to tez czasem mialem klopot, zeby to wytlumaczyc roznym dziundziom. Skoro "wszyscy" maja, to czemu ty nie. Bo nie. Ale czemu. Nawet kilka razy ofiarowano mi stara komorke (bo moze mnie nie stac). Podobnie dla kogos kto na codzien posluguje sie fejsbukiem, twitterem, itd ktos kto ma dostep do internetu a nie spedza czasu w ten sposob, jest po prostu zacofany albo glupi. Trzeba sie z tym pogodzic, dzisiaj postep dokonuje sie z taka predkoscia, ze czasem mi sie wydaje, ze wystarczy przez kilka lat nie miec kontaktu z nowinkami technologicznymi, zeby zostac przerzuconym poza luke pokoleniowa i wykluczonym z normalnej dyskusji, co nie zdarzylo sie takiemu np Robinsonowi po powrocie z wyspy ;D
-
(...) Podobnie dla kogos kto na codzien posluguje sie fejsbukiem, twitterem, itd ktos kto ma dostep do internetu a nie spedza czasu w ten sposob, jest po prostu zacofany albo glupi. Trzeba sie z tym pogodzic, dzisiaj postep dokonuje sie z taka predkoscia, ze czasem mi sie wydaje, ze wystarczy przez kilka lat nie miec kontaktu z nowinkami technologicznymi, zeby zostac przerzuconym poza luke pokoleniowa i wykluczonym z normalnej dyskusji, co nie zdarzylo sie takiemu np Robinsonowi po powrocie z wyspy ;D
Z niczym się nie trzeba pogodzić. Wystarczy cechować się zdrowym rozsądkiem i odrobiną intelektu zdolna do przyswajania informacji pochodzących z innych źródeł niż FB, NK, Twitter czy inne MTV. Nauka mająca znacznie solidniejsze podstawy niż rzekomo "kształtujące" obecnie postawy, i poglądy teorie już dawno (tylko przykład) ustaliła, choć to akurat nie najszczęśliwsze słowo, że człowiek może ogarnąć ca. 150 znajomych/kumpli/zjomali, jak zwął tak zwał. w takim sensie, żeby ich kojarzyć, pamiętać, coś o nich wiedzieć. A na takim FB co ? A 5k znajomych ;D ;D z których 4900 ten posiadacz konta nie umie nawet wymienić z imienia czy nicka. A 3 miesiące temu masz 5k nowych znajomych. Polecam znakomity artykuł bodajże z Focusa - "Jak nas psuje FACEBÓG" ukazując, nie piję do nikogo - zacofanie intelektualno-emocjonalne "statystycznego" usera tzw. portali społecznościowych. Przy okazji - dla mnie to była absolutna nowość - przytoczonych jest kilka "świetnych" pomysłów Facebooka na przyszłość.
-
Polecam znakomity artykuł bodajże z Focusa - "Jak nas psuje FACEBÓG" ukazując, nie piją do nikogo - zacofanie intelektualno-emocjonalne "statystycznego" usera tzw. portali społecznościowych.
A dałbyś radę to zeskanować i podesłać ? plox plox plox!!oneeleven ^_^
-
Też bym to przeczytał a z powodu godzin pracy wizyta w bibliotece raczej nie wchodzi w grę
-
Nie amm konta na FB i dalej istnieje. Czy zaginam czasoprzestrzen ?
-
@Gregorius & Doom
Poszukam Focusa w pracy. O ile sprzątaczki go nie zwinęły to oczywiście zeskanują artykuł i wrzucę. To numer bodaj styczniowy Focusa.
-
kurcze tak ciśniecie na tego fejsa :D
wręcz to sie przerodziło w obsesje, że czuje się naprawde lepszy NIE mając facebooka.
Niech sobie tam żyje jakiś portal :D. A skoro tak o nim rozmawiacie nie mając go to dziwne troche :D
-
moje 3gr.
W 2006 miałem na studiach calkiem fajny pomysł na aplikację łączącą funkcje telefonu komórkowego z facebookiem, zarówno po stronie operatora, jak i usera, z elementami obecnego foursquare'a itp.. Założyłem sobie konto, bo inaczej nie było dostepu do API. Niestety, mieliśmy z kolegami za mało werwy i za dużo innych, ciekawszych zajęć (piwo) i projekt odszedł w odstawkę, a w międzyczasie wtyczki do fb pojawiły się praktycznie w każdym urządzeniu od telefonu po telewizor. Miałem sobie to konto gdzieś tam uśpione, kolejni znajomi sie przyłączali, zachwalali, ale jakoś mi sie do tego nie spieszyło. W końcu, gdzieś 2-3 lata temu jedna z koleżanek jakimś cudem znalazła mnie, dodała i jakoś się to konto uruchomiło. Początkowo, wszystko było nowe i fajne - "lubiłem" kolejne interesujące mnie rzeczy, grałem w gierki (nie, nigdy nie splamiłem się farmville), skonfigurowałem sobie FB już w nowszych komórkach, komentowałem linki znajomych itp...
Ale teraz? spójrzmy prawdzie w oczy:
- "lajki" prawie niczego nam nie dają - na gronie były (są? kto jeszcze używa grona?) sensowne w miarę fora dyskusyjne. Formatowanie FB nie pozwala na sformułowanie jakiejkolwiek w miarę sensownej wypowiedzi.
- gry są głupie i wtórne
- oglądanie czyichś zdjęć mnie umiarkowanie interesuje
- oglądanie durnych przepowiedni/konkursów/demotów tym mniej. Kurna, jak by mnie interesowały demoty, to bym wchodził na tę stronę. Po wała umieszczać linki na fb?
Po co, serio, po co komu facebook? Nawet jak umawiam sie ze znajomymi na wódkę, to do nich dzwonię, względnie rozmawiam przez gg.
Jedyną sensowną funkcję miałby jakby zmergowac go z usługami typu foursquare i groupon i najlepiej jeszcze z jakimś sensownym systemem opinii o odwiedzanych miejscach podpisywanych imieniem i nazwiskiem.
Rozważałem usunięcie konta, ale w sumie po co? Z demonstracyjnego nonkonformizmu i kontestatorstwa już wyrosłem i właściwie szkoda mi czasu na samą czynność usunięcia konta :P
PS. Post mi się rozjechał, bo pisałem go na raty przez jakieś 1,5h. Za niespójności wypowiedzi przepraszam.
-
@Gaunt Bo pewnie kazdy z wypowiadających się tu (może poza Xartem i Hastrą ) widzi co shitbook zrobił im ze znajomych. Z własnego doświadczenia:
- znajimy dziennikarz pytał mnie czy nie znam metod obejścia blokad nałożonych z poziomu admina sieci, po tym jak naczelny gazety sie wściekł że pracownicy poświęcali 3/4 czasu używania netu na FB nie na pracę, o on biedny nie może teraz gadać ze znajomymi
- kilka powtórzeń roku i wywałek z pracy bo zamiast uczyć się / pracować w ruchu było to coś od sadzenia wirtualnych marchewek
- traktowanie portalu jako wyroczni w sprawach wszelakich bez weryfikacji newsa u źródła
- przeegięciem było IMO jak kobieta która uczyła nas podstaw javy, dała nam testy egzaminacyjne a sam... tak zgadliście marchewki znowu...
- ochrona danych osobowych w tego typu miejscach istnieje tylko tak długo jak ktos nie zapłaci odpowiednioza dump bazy adresowej
- ustawienia domyślne bazują (niestety nie bez powodu) na tym że przeciętny użyszkodnik takiego czegoś to idiota o IQ zbliżonym do pluszowej przytulanki Dody i jeszcze bardziej plują w twarz czemuś takiemu jak prywatność czy ochrona danych (chyba najbardziej mnie wpienił w pewnym momencie zalew spamu na maile bo idioci znajomi wpuszczali roboty spamerskie FB do swoich książek adresowych)
@Pol lutowy numer, jeśli te kilka pyskówek w sieci i żądań linczu na autorze artykułu które znalazłem poszukując tekstu miały choć to prawdziwe
-
Po co, serio, po co komu facebook?
O premierze recenzji 3 epizodu dowiedziałem się z FB.
-
O premierze recenzji 3 epizodu dowiedziałem się z FB.
co ma co?
-
Ale pieprzenie bez sensu, czy ja się zalogowałem na forum eve czy na forum jakichś nawiedzonych radiomaryjnych babć? o0
Fajnie tak sobie zrzucać czyjąś nieumiejętność zarządzania swoim własnym czasem na coś innego, np. fejsbuka, nie? Zmuszać nikt chyba nikogo nie zmuszał żeby w to grać, nie? Głowę każdy ma swoją...
Sorry, tak samo jak granie w duke nukem 3d nie zrobiło ze mnie mordercy ani też oglądanie anime nie zrobiło ze mnie pedofila, tak samo i jakieś bzdurne marchewki nie są winne temu że ktoś nie umie się od nich oderwać - a przynajmniej nie tylko one same w sobie.
Nie tak dawno w Civilization V grałem cały weekend praktycznie ciągiem, to znaczy że Civ jest winne temu, że zarwałem 2 noce praktycznie, czy to ja sam? I czym to się różni od takich marchewek, oprócz tego że jedno to "poważna gra na peceta" a drugie to "casualowy śmieć na srejsbóku"?
Patrz Mando, a ja sobie wyklikałem ustawienia powiadomień i prywatności w FB i w ogóle żaden spam do mnie nie przychodzi. Czyli jednak można, nie? A konto na FB mam, znajomych jakoś kilkunastu, z czego samemu dodałem może z 5 osób, bo jestem leniwy i nie zależy mi ;)
-
co ma co?
Taki faciu pt. Mike Stoklasa recenzuje filmy, głównie Star Wars i Star Treki.
http://redlettermedia.com/plinkett/star-wars/
Recenzja Phantom Menace zajęła mu 70 minut, Ataku Klonów 90, a RotS 110. Dużo na prawdę dobrego kina. :P
-
Brzmicie mniej więcej tak samo (osoby krytykujące FB) jak babcia beretówka krytykująca "tych łobuzów z autobusu" bo ktoś nie ustąpił jej miejsca a ona nie rozumie dlaczemu :) serio :)
Tak ze swojej strony powiem wam, do czego ja używam FB:
1. Kontakt ze znajomymi - tak tak, nie mam 150000000000 i trzech znajomych, tylko tyle ile faktycznie znam w tzw. realu albo bardzo blisko reala (patrz, Xarth),
2. Mam do FB podłączone wszystkie interesujące mnie serwisy informacyjne,
3. Mam swojego bloga podłączonego do FB. Dzięki czemu jeśli coś w nim napiszę, to to pojawi się od razu na FB -> zobaczą to osoby, które bym chciał, żeby to zobaczyły,
4. Wykorzystuję wydarzenia, kiedy chcę się umówić z większą grupą osób a logistycznym koszmarkiem byłoby ustawianie tego przez komórkę,
5. Mam ubaw po pachy, jak po ostrzejszej imprezce wrzucę z tej imprezki zdjęcia.
Ustawienia prywatności trzeba odpowiednio ustawić, defaultowe są do dupy, to fakt. Natomiast z tego co ja wiem, WSZYSCY moi znajomi mają te ustawienia zmienione.
Nie mówię, że każdemu będzie FB pasować. Mi pasuje, ja go wykorzystuję, przydaje mi się.
-
Brzmicie mniej więcej tak samo (osoby krytykujące FB) jak babcia beretówka krytykująca "tych łobuzów z autobusu" bo ktoś nie ustąpił jej miejsca a ona nie rozumie dlaczemu :) serio :)
Akurat ja nie krytykuje fejsbuka, krytykuje brak tolerancji wobec osob, ktore z jakichs powodow nie maja tam konta. To sie objawia roznie, czasem jest to lekki usmieszek wyzszosci, czasem kpiny, czasem zatroskanie (czy moze to jakas sekta?), ale w niektorych przypadkach nawet mozna sie spotkac z taka reakcja, jakby sie wyszlo bez spodni na ulice ;D
-
Ja tam bronić FB nie będę. Mam na nim konto prawie od początku jego istnienia. Używam, pasuje mi, bo nie lubię rssów, bo część stron nie ma rssów, bo mam tam znajomych spoza Polski, bo umiem go skonfigurować tak, żeby nie martwić się spamem związanym z gierkami czy prywatnością.
Jak ktoś nie chce używać to niech nie używa. Chociaż ostatnio widzę "trend" pt. nie mam fejsa, jestem alternatywny :P
Szkoda tylko, że wiele osób wypowiadających się tu, podchodzi do fejsa tak, jak babcie moherowe kiedyś do pewnego antyklerykalnego filmu. "Nie, filmu nie widziałam, ale to jest Panie bezeceństwo i reżysera trzeba na stos. Sodoma i Gomorria normalnie". :P
Z drugiej strony, równie żałosne jest twierdzenie, że założyłem sobie FB, bo się koledzy na dzielni śmieli ze mnie. Masz fejsa? To się nie tłumacz, że go masz, bo to żaden wstyd. To kolejne narzędzie, które inteligentny człowiek wykorzysta, jeśli będzie potrzebował.
Jak ktoś czuje nieprzepartą chęć "posiadania" mnie wśród znajomych to zapraszam: http://www.facebook.com/Xarthias - tylko proszę pisać, ktoście, bo nie przyjmuję wszystkich jak leci :P a i przypisać do odpowiedniej grupy będzie mi prościej.
-
no to i ja sie pochwale: http://www.facebook.com/tomasz.rydz
tylko pisac ktośty ;]
-
A skoro tak o nim rozmawiacie nie mając go to dziwne troche :D
Mnie martwi tylko jeden aspekt - kiedy fakt, że nie mam konta na tym czy innym portalu (i przez to nie sposób mnie "zweryfikować") spowoduje, że nie dostanę jakiejś pracy. Pytania o konta na FB już mi się zdarzały, na razie odpowiadam z wyższością "czy Pan/Pani wpisywała moje nazwisko w Google?" i to załatwia sprawę. Ale do czasu.
-
Ja nie obnoszę się brakiem konta na FB (jak niektórzy posiadacze lubią robić), bo lubię jak inni szanują moją prywatność i lubię szanować innych prywatność. Chwała Wam za to, że chcecie i umiecie korzystać z narzędzia jakim jest FB, ale póki co na FB się świat nie kończy i istnieją inne serwisy społecznościowe, IMHO znacznie lepiej dopasowane do potrzeb (np. sieci znajomych biznesowych).
Mnie odstrasza od FB nawet nie kwestia spamu (po to są możliwości konfiguracyjne), a raczej kwestia tego, że teraz FB trzeba mieć by zaistnieć. Moim skromnym zdaniem nie trzeba mieć konta na FB i tak jak Sokole napisał - czasem wystarczy wpisać nazwisko w google by mieć szereg informacji o jakiejś osobie, bez potrzeby zaglądania i przeszukiwania FB.
Nauka mająca znacznie solidniejsze podstawy niż rzekomo "kształtujące" obecnie postawy, i poglądy teorie już dawno (tylko przykład) ustaliła, choć to akurat nie najszczęśliwsze słowo, że człowiek może ogarnąć ca. 150 znajomych/kumpli/zjomali, jak zwął tak zwał. w takim sensie, żeby ich kojarzyć, pamiętać, coś o nich wiedzieć.
To chyba jestem wyjątkiem, bo na jednym z serwisów mam ponad 200 kontaktów i wszystkich i z imienia i nazwiska kojarzę i potrafię przypisać im odpowiednią twarz w pamięci, a na drugim ponad 300 (aczkolwiek tu już mi się zdarzają osoby, które twierdzą, że mnie bardzo dobrze znają, a ja nie umiem ich skojarzyć - co ważniejsze mają na to argumenty nie do odrzucenia).
-
Ktos tam przytaczal informacje o 150 osobach tylko tak sie sklada ze te 150 osob sie dzieli na kilka grup. Nie chce mi sie teraz szukac dokladnego podzialu ale spora czesc to ludzie z ktorymi sie utrzymuje znajomosc na zasadzie dania raz w roku znaku ze zyjesz czy tam raz na pol roku. Do tego FB czy inny tego typu portal jest idealny. Tak samo do utrzymywania kontaktu z ludzmi ktorych sie nie znosi ale sa nam potrzebni. Sam mam paru znajomych co do ktorych wzajemna tolerancja jest odwrotnie proporcjonalna do odleglosci miedzy nami i trzymam kontakt tylko dlatego ze moga mi sie kiedys przydac.
-
Ktos tam przytaczal informacje o 150 osobach tylko tak sie sklada ze te 150 osob sie dzieli na kilka grup. Nie chce mi sie teraz szukac dokladnego podzialu ale spora czesc to ludzie z ktorymi sie utrzymuje znajomosc na zasadzie dania raz w roku znaku ze zyjesz czy tam raz na pol roku.
Owszem "ktoś tam przytaczał" :P http://en.wikipedia.org/wiki/Dunbar%27s_number i nie zupełnie chodzi o to czy dajesz znać że żyjesz raz na tydzień, miesiąc czy rok. Chodzi o to , że z grubsza biorąc pamiętasz tych znajomych a nei na widok fotki czy nazwiska jedyne skojarzenie jakie masz to - kto to do licha jest ?
-
Nie masz racji do konca. W tej grupie jest tez podzial wewnetrzny. Bardzo duza czesc to sa osoby z ktorymi kontakt masz tylko kilka razy w roku. I tutaj akurat zaczyna sie rola portali spolecznosciowych ktore podtrzymoja kontakt czesto w sytuacjach gdzie bez facebooka ten kontakt by sie urwal.
-
Ej... takie liczby strasznie łatwo "nabić". Idę o zakład, że kojarzycie z imienia (i pewnie nazwiska) wszystkich ze swoich klas podstawówki i szkoły średniej, zapewne też macie sporą grupę takich znajomych ze studiów. Potem jest pewnie równie duża grupa ludzi z pracy. Sami szkolni koledzy to ponad 50 osób !
-
Ja założyłem konto na fejsie.. z 3-4 lata temu, jak nie więcej. Wtedy kiedy w Polsce było emo na nk.pl - jak tam nie miałeś konta to nie istniałeś. Konto na fejsie założyłem z myślą o społeczności międzynarodowej a nie Polskiej, nikt wtedy z moich znajomych nie miał tam konta. Dzięki fejsowi poznałem też moją daleką rodzinę z poza Polski co jest wielkim +
Jak ktoś ma problem z fejsiem to jego sprawa. nk.pl to była zupełnie inna bajka imo i totalne nieporozumienie.
Mam wrażenie, że zawsze jak coś staje się bardzo popularne to nagle pewne osoby chcą to bojkotować..
-
Chemical inczej. Jak cos się staje popularne to sie włascicielowi w dupie przewraca i albo sprzedaje to coś (tak było z nk która do tego momentu był sensownym portalem, dla ludzi szukajacych kontaktu ze szkolnymi znajomymi), albo sam zaczyna lać na comunity i zaczyna wprowadzac zmiany majace na celu nabijanie mu kabzy chowając to wszystko pod prospołeczną dzialalnością.
@Ranshe ty to dziwak jestes któremu nawet Vista się podobała i zapominasz o detalu że skoro Ty wiesz jak te wszystkie rzeczy spacyfikować zanim aktywujesz konto, czyli zanim toto zassa dane z twojego maila i zaspamuje ludzi to inni tez taką wiedzę mają. Może mają, problem ze z niej nie kożystają, a domyślne ustawienia sa takie jakie pasują kolesiom którzy zgarniają na tym kasę nie ludziom ceniacym sobie prywatność i nie otrzymywanie pierdyliarda zaproszeń i przypomnień o zaproszeniach.
-
Mam wrażenie, że zawsze jak coś staje się bardzo popularne to nagle pewne osoby chcą to bojkotować..
A ja mam wrażenie, że zawsze jak coś staje się bardzo popularne to nagle pewne osoby muszą to mieć bo inaczej czują że nie istnieją. :P :P
Hmm...ciekawe z czym takie osoby mają problem..??
-
@Ranshe ty to dziwak jestes któremu nawet Vista się podobała [ciach]
Mi też się Vista podoba i wciąż nie widzę powodu by wykładać kasę na "7".
-
Mi też się Vista podoba i wciąż nie widzę powodu by wykładać kasę na "7".
mi tez.
jedyna zaleta 7 w porownaniu do visty to task bar - z mojego pov za maly powod do zmiany systemu
-
A ja tę całą Vistę miałem tylko dlatego, że mi dali ją od razu z laptopem wbudowaną i byłem za leniwy, żeby wywalać. ;) To się przyzwyczaiłem. 7 jest tak samo w porządku, tylko szybsza.
@Mando, to jak to w końcu jest, Civ 5 to ta sama kategoria ZŁO I SZATAN co farmville, bom ciekawe? :)
Ustawienia prywatności widzę jakie są, niemniej jeśli komuś zależy, to niech sobie zmieni. Trzy kliknięcia na FB i zmieniasz jak sobie chcesz. To samo z powiadomieniami. Ja sobie pozmieniałem, bo po co mi spam.
-
Tego pierwszego nawet na oczy nie widziałem, wiec schowaj sie z porównaniem ^^
-
Dowolny Civ od 1 do 5 może być? :P Zresztą nie musisz widzieć, powinien ci wystarczyć mój opis, że może wciągnąć na cały weekend z +/- 5 godzinami snu w trakcie.
-
Bardzo zmartwi Cie informacja ze w zasadzie całą serie + pozostałe pozycje firmowane nazwiskiem autora obszedłem szerokim łukiem? Skończ wiec porównania, albo weź lepszy przykład np taki FF ileś tam walka z jednym bosem przez paare dni :P