Cóż, czas leci, zapisy nieco się zdezaktualizowały.
No tak, należałoby dopisać coś o botach, o całych flotach kupowanych za kasę znikąd o tym, że pacjent dokujący w stacji ląduje w troszkę większej szafie wnękowej i nie może wyjść z niej nigdzie poza powrót na swój statek. Ale za to ma od cholery ciuszków, bucików i wyczepiste lustro i szpanerską plazmę do oglądania ... reklamówek.
Można dopisać że jest nowa waluta, która pomimo swojej wspaniałości nie pozwoli wspomnianemu już pacjentowi kupić jego ulubionych z RL okularów zerówek - nerdek.
Wyobraźcie sobie waszego łysego badass-a z grymasem zatwardzenia w tych debilnych nerdkach. Rządziłbyś na stacji gdybyś tylko mógł na nią wejść ze swojej szafy.
Albo wasza cycata blondi z opalenizna jakby prosto z podróży za blisko od słońca ma na nosie wielkie czarne nerdki. Kiedyś śmialiście się z Ciotki Klotki a teraz pożądacie nerdek za AUR-y.
Oczywiście należy wspomnieć o super kasie płynącej z planet. Ludzie w imperium mają takie wpływy z zainstalowania na planetach suszarni do glonów lub "harvesterów" do odzyskiwania paliwa z placków sześcionogich krów bramińskich że stać ich na wypasione wycieczki do 0.0 żeby zobaczyć jak radzą sobie boty w codziennych obowiązkach na tych jakże niebezpiecznych terenach.
Dzięki niewolniczej pracy botów każdy w 0.0 ma czas aby polatać swoim własnościowym tytankiem lub moherszipem.
Oczywiście są rzeczy które się nie zmieniają:
Gallente - to geje wspierający prawicowców i zielonych
Caldari - to geje lubujący się w mundurach projektowanych przez Hugo Bossa, popierają wojsko
Amarr - geje które świadome swej słabości zwalczają tą straszliwą chorobę modlitwą, chórki mają super
Minmatar - tu zaskoczenie, to także geje, lubią się bawić dużo, szybko i z lekką nutką przemocy (dopalacze i tabletki gwałtu szmuglowane z 0.0). Przez to w domach i na statkach mają nieustający syf. Preferują odzież sportową.
Jovianie - mega ukrywający się geje. Lubią nawilżone, opływowe ciemnozielone kształty. Prawdopodobnie to oni wymyślili okulary nerdki.
ech można by tak godzinami ...